Szczyle z nami nie spamuja, tu fajterzy dyskutuja!

Quadruple leg takedown to przecież normalka z psem, jak go czasem trzeba położyć a szaleje.

Ręce się potem podkłada, żeby opadł łagodnie i można np. szukać kleszcza.

Haha, jakie z Was psychole

hahhaa Andrzej a wiec ty tez z psem sie kulasz:D
Trojkat na poduszcze bullet:D Gorzej jakby starsza weszla do pokoju;d

Miałem kiedyś psa, który miał za***iste takedown defense. Prawie nie do położenia, a wstawał jak kot albo JDS
Fajnie się z nim walczyło, bo był duży, ciężki i kondycyjnie 10x lepszy ode mnie.

kaczka mnie dobija, nol lajf na max

Oj tam, po prostu lubi pisać

wczoraj wspominałem o wariatach biegających w nocy po osiedlu z baseball'ami. dzisiejsze wyniki:
-zniszczone ogrodzenie bloku
-ro***bane BMW 5, które stało poza ogrodzeniem (wgnieciony bagażnik, potłuczone lampy, zniszczony cały dach)

a co najśmieszniejsze to to takie przepite szczury, których można za ucho wytarmosić ale jak się odwrócisz to nie wiesz czy nie dostaniesz kosą albo kamieniem oO

u mnie juz by byli tacy dawno wyeliminowani,
twarde zasady musza byc

jako, ze dzisiaj waga wskazala 132kg wchodze na low carb i robie zyle na brzuchu