Szczyle z nami nie spamuja, tu fajterzy dyskutuja!

strecho odbijam za podobny punkt widzenia.

SW to bardziej sposob zycia niz sam sport, chodze na treningi i ucze sie myslec w trudnych sytuacjach, jak bede umiał myslec bede umiał walczyc, osobsicie po treningu dobrym woda (cisowianka lepiej mi smakuje niz ....... ,tez uwazam że wakacje to stereotyp że trzeba sie wyżywac na własnym organizmie, po to sa żeby odpoczac.

Nastepna sprawa to że trenuje bo ucze sie panowac na emocjami, wiec ....

Panowie ja to samo robiłem w waszym wieku, i teraz k..... żałuje bo mogłem ten czas poswiecic na to co naprawde sprawia mi przyjemnsoci czyli sport.

a tak pozatym pozdrawiam wszystkich

ludzie wytłumaczcie mi, jak taki pajacuch jak Hardy dostaje title shoota na gali UFC?

mozeee dostał dlatego że wygrał 4 walki w UFC?
i dlatego ze gsp juz wszystkich innych pokonał?

W owym czasie to już choćby Fitch 2 czy nawet Paulo Thiago mogliby być lepsi....

Ale Hardy to Brytol, a w UFC oczywiście stara się mocno zdobywać rynek.

A że miał moooocną serię, nie licząc porażki przez DQ.

Ale zgadzam się, te jego zwycięstwa w UFC w kiepskim stylu i przeciwko takim sobie przeciwnikom. Malutki Gono, stary Davis i splyt deciszyns...

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-07-18 20:44:30

no ale seria 3 przegranych... Lytle może byc na title'a ale Hardy... juz lepszy Sadollah

Tomek, jakie jest u Ciebie zainteresowanie masażem ?

Rabittt kvrwa, o czym Ty piszesz?

Bo title shota miał dawno, temu, nie chodzi Ci czasem o Main Event?

no sory, pomyliłem się odrobinę, dzięki za poprawienie mnie, tak jak mówisz chodziło mi o walkę wieczoru

Jeśli chodzi o to, to też nie wiem, pewnie mają największe nazwiska i biją się w stójce i ludziska to lubią. Marketing.

Bo z punktu widzenia poziomu, "wyjaśnienia" w dywizji itd. to Miller vs Bendo kompletnie bije ich pojedynek na głowę, nie ma dyskusji.

no dokładnie