magosa
Ładnie leci Gosiu, gratuluję
Wytrwale do celu a będą efekty!
http://www.sfd.pl/Chęć_bezkompleksowego_patrzenia_w_lustro-t727391.html
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
299
Wiek
41 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1418
...
Napisał(a)
martasi
Początkujący
Szacuny
3
Napisanych postów
1572
Wiek
50 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13767
What is a calorie? Calories are the little bastards that get into your wardrobe at night and sew your clothes tighter...
...
Napisał(a)
margot77
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
1491
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
10039
Martasi, staram się, ale naprawdę teraz i przez najbliższe dwa tygodnie jest cieżko ;-(
no liczę póki Marta nie powie że mogę nie liczyć, ale tez się nie łudzę już nadzieją
Magosa, dzięki wielkie,
pomaga jak to mówicie
no liczę póki Marta nie powie że mogę nie liczyć, ale tez się nie łudzę już nadzieją
Magosa, dzięki wielkie,
pomaga jak to mówicie
a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8
...
Napisał(a)
Betkaa
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
1635
Wiek
39 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
19571
Gosia, ale dlaczego miałabyś nie liczyć owoców? Wszyscy liczą...
tzn. chodzi mi o to, że nigdzie nie widziałam wzmianki o nieliczeniu owoców. tak, jak warzywa strączkowe, wliczasz owoce - mają węglowodany oraz jakąś tam kaloryczność.
Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-06-28 09:51:51
tzn. chodzi mi o to, że nigdzie nie widziałam wzmianki o nieliczeniu owoców. tak, jak warzywa strączkowe, wliczasz owoce - mają węglowodany oraz jakąś tam kaloryczność.
Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-06-28 09:51:51
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
1491
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
10039
wiesz co, ja gdzieś przeczytałam o nie liczeniu tych owoców, ale powiem tak, nie pamiętam gdzie, i nie pamiętam przy czym, zaraz się pewnie okaże ze to temat wcale nie redukcyjny był, wiec już sobie odpuściłam takie pobożne życzenia i dalej wliczam grzecznie jak należy na szeregową Margot 
a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
1635
Wiek
39 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
19571
ojtam ojtam. dużo tych owoców widzę nie jesz szeregowa, co dopiero trudno było Cię przekonać do wyższej kaloryczności i jedzenia "więcej" a teraz kombinujesz z rozkładem 
szeregowa, co dopiero trudno było Cię przekonać do wyższej kaloryczności i jedzenia "więcej" a teraz kombinujesz z rozkładem The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
1491
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
10039
bo człowiek szybko się do dobrego przyzwyczaja , oj szybko... i na tej kaloryczności nawet zdarza mi się ze już mnie ssie przed posiłkami
i za to właśnie kocham mój organizm... szybko się adaptuje
a kombinacje bo monotonnie, a monotonnie bo brak czasu na urozmaicenia i stąd kombinowanie to chęć głównie a nie czyny, czyny po urlopach
i za to właśnie kocham mój organizm... szybko się adaptuje
a kombinacje bo monotonnie, a monotonnie bo brak czasu na urozmaicenia i stąd kombinowanie to chęć głównie a nie czyny, czyny po urlopach
a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8
...
Napisał(a)
szmaja
Początkujący
Szacuny
1
Napisanych postów
586
Wiek
40 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
24694
Owoce się niestety liczą :), ale te sezonowe nie mają bana :P (a przynajmniej nie są na takim cenzurowanym jak banany i inne słodycze ;p).
A ja zazdroszczę spadków, powoli przymierzam się do kolejnego podejścia do dziennika, ale znowu mi wstyd :), więc się opieram!
A ja zazdroszczę spadków, powoli przymierzam się do kolejnego podejścia do dziennika, ale znowu mi wstyd :), więc się opieram!
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
1491
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
10039
szmaja, czego wstyd???
kobieto, skup się na tym co pozytywne- chęci zmiany nad sobą, masz tyle podejść ile chęci podjęcia pracy nad sobą, nie wstydź się bo tylko czas tracisz dziewczyno, a spadki czekają na ciebie, z utęsknieniem
kobieto, skup się na tym co pozytywne- chęci zmiany nad sobą, masz tyle podejść ile chęci podjęcia pracy nad sobą, nie wstydź się bo tylko czas tracisz dziewczyno, a spadki czekają
na ciebie, z utęsknieniem a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
1
Napisanych postów
586
Wiek
40 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
24694
Ano wstyd, jak zwykle :), żeby obnażyć swoje słabości! :)
Ale nie jest tak, że się lenię - uzupełniam dziennik posiłków, ćwiczę, myślę nad odżywką, bo nie jem mięsa (poza rybami, które i tak ograniczam) i mam mega problem z dobiciem białka do chociaż 100 g :)
Ale nie jest tak, że się lenię - uzupełniam dziennik posiłków, ćwiczę, myślę nad odżywką, bo nie jem mięsa (poza rybami, które i tak ograniczam) i mam mega problem z dobiciem białka do chociaż 100 g :)
Poprzedni temat
Cini/ no i gdzie te mięśnie? - troche str11
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- ...
- 85
-
Następny temat
siłownia a problemy z wagą i zdrowiem
