mam problem z plecami,w zasadzie pojawil sie jeszcze w czasach gimnazjalnych,no i tak czasem od duzego wysilku mnie pobolewaja. bez jakiejs tragedii,ale po prostu bywa,ze po duzym wysilku,gdy wczesniej mialem jakas przerwe(powiedzmy tydzien) na drugi dzien czuje prawa strone na wysokosci odcinka ledzwiowego .no generalnie dol plecow,troche z prawej strony.wiekszosc mowi,ze to korzonki,ale sam nie wiem,na pewno nie dyskopatia.
nawet ciezko to okreslic bolem,bardziej jest to rodzaj dyskomfortu,jakby ciagly "skurcz". mam zamiar isc z tym do lekarza,ale ze wiadomo jak to z nimi jest,to powie pewnie tylko ,ze mam 2 miesiace lezec na podlodze i unikac jakiegokolwiek ruchu,a na silownie nie isc juz nigdy.
co w takiej sytuacji wlasnie z silownia? bol bedzie pojawial sie regularnie w przypadku wykonywania ciezkich wielostawowcow? pilnuje techniki przy wszystkich cwiczeniach,ale mam wrazenie,ze to wlasnie glownie wioslowania,ciagi,czy przysiady obciazaja ten odcinek najbardziej,chcac nie chcac,ze chocbym mial technike olimpijczyka,to i tak dla moich plecow nie sa to ulubione cwiczenia(a dla mnie owszem ).
swoja droga mam o 0.5cm krotsza lewa noge,no i od dzieciaka mialem skolioze. chodzilem na rehabilitacje,wiec na pewno jest lepiej plus
wystajace lopatki,ale tu tez juz nie ma tragedii. a problemy z tym miejscem mialem jeszcze trenujac pilke,jakos zawsze przechodzilo szybko,wiec specjalnie mnie to nie martwilo. teraz ten bol mi sie juz "troche znudzil",wiec chcialbym sie dowiedziec,czy jest szansa,ze nie bedzie sie pojawiac.
moge wykonwac juz teraz jakies cwiczenia korekcyjne,zeby wzmocnic ten odcinek? dzis odpuscilem nawet trening nog,ktory musze przesunac na jutro,bo caly czas czuje dyskomfort,a chcialbym juz normalnie cwiczyc...
wielu osobom pomogles z ich dolegliwosciami(najlepszym przykladem jest chyba zubr),wiec licze,ze i mnie cos doradzisz. moze chociaz wskazesz czego unikac,na co zwrocic uwage. mysle tez nad uzywaniem pasa chociaz do ostatnich serii w siadzie i MC,moze tez przy push press.wiem,ze jestes przeciwnikiem,ja w sumie tez,ale jakos czuje sie pewniej majac na sobie pas,mniej luzow :)a korpus miesniowy mam raczej dosyc mocny,takze nie jawi sie na horyzoncie problem z niewytrenowanymi miesniami stablizujacymi.
czytalem,zeby uzywac pasa przy seriach z obciazeniem rownym masie naszego ciala.przy wadze 79kg robie MC 145x3(niedawno),siady 130x5 swego czasu(od tamtej pory troche inne zalozenia treningowe),takze do ostatnich serii chyba moglbym zakladac?z gory wielkie dzieki.
Zmieniony przez - gautan w dniu 2011-06-11 14:47:58