Co właśnie wcinasz :)) VOL 5 !

1) Z masłem,solą i posypana makiem do tego na talerzu plastry sera białego,pomidor,cebulka,kalafior i sałata.
2) Z masłem orzechowym z kawałkami orzechów.
+ Duży kubek kefiru i trochę truskawek. No i ziel. her. :)

Wyliczyłem 12 produktów A ten kefir z truskawkami po kanapkach to już w ogóle

70g ryżu
250g owoców morza
200g pomidora

Zmieniony przez - phex1337 w dniu 2011-06-10 13:07:09

Bez przesady. Dużo warzyw, kefir jest dobry na florę bakteryjną no i smaczny. A truskawek było dosłownie kilka. Staram się uwzględniać po trochu wszystkiego,a nie 300g samego sera bo białko,białko.

Paszkos244 jestes poprostu expertem troche tego troche tego troche tego i po dodaniu wyjdzie ci to samo co jakbys zjadl kuraka+ryz/kasze/makaron.
Poprostu trzeba miec czas i checi :) z kasa to chyba ci wychodzi na tyle samo ?
zatrudnie cie jako kucharza bo bedziesz mi to wszystko dodawal ze nawet w bilans biala czekolade mi wliczysz;d

Sam kurak + ryż nie wyjdzie na to samo bo nie dostarczysz z tego witamin i minerałów,które tutaj są z warzyw i owoców. A truskawki teraz trzeba jeść,skoro natura nam je o tej porze roku daje. Tak to działa. Jedzenie sezonowe. Czasu trzeba niewiele więcej. Chęci w sumie też :) Wychodzi na tyle samo kasy mniej więcej a dla samego człowieka lepiej,bo dostarczasz wszystkiego a nie furę ryżu i kurczaka. Wątroba Ci siądzie od takiej monodiety.
Chętnie przyjmę pracę za jakieś atrakcyjne wynagrodzenie :P Białą czekoladę możesz se wliczyć w bilans. Jeżeli b. zależy Ci na liczeniu tego wszystkiego i kalkulowaniu wszystkiego i jeszcze nie zniszczyło Ci to psychiki i nie męczy Cię to ogólnie to zjedz mniej ryżu/kluchów a dodaj se po obiedzie czekoladę. Ja jestem jednak z tym,że wszystko jest dla ludzi i rachowanie wszystkiego,jak w kalkulatorze - tego nie,tamtego nie, BO BILANS, jest chore i niezgodne z naturą. Człowiek to nie robot i maszyna, którą się programuje na dany zestaw i ilości.
Najważniejsze jest działanie intuicyjne. Najważniejsze i najzdrowsze,bo naturalne :)

100g ryzu + 100g kuraka i za pol tora h na trening :)

Paszkos, masz rację i już Cię lubie

Stary, nie spinaj się tak, bo Ci żyłka pęknie, mi całkowicie o coś innego chodziło. Po prostu nie każdy ma taki żołądek, żeby wszystko razem jeść i nic mu nie było. Sam lubię owalić truskawki ze śmietaną, ale już nic do tego nie jem.

Mówisz, o naturze, to może takie mieszanie wszystkiego razem jest naturalne?

Zmieniony przez - st_ud w dniu 2011-06-10 15:15:45

Maslanaa
Dzieki! Piszę po prostu,co o tym wszystkim sądzę i uważam,że dostarczanie w posiłku wszystkich niezbędnych wartości i składników-wszystkiego po trochu (bez tego chorego martwienia się o bilans i wyliczania wszystkiego) jest jak najbardziej normalne. I wcale nie trzeba mieć do tego jakiegoś nadzwyczajnego żołądka. :)

Trzeba mieć nadzwyczajny żołądek. Ja po Twoim śniadaniu bym za kilka godzin siedział w klopie, kwestia indywidualna.

Zaraz jem obiad, pyry z gulaszem