Zeby było jasne - mleko ma swoje wady, które są faktem - takie jak zawartośc utlenionego cholesterolu (w UHT), zawartość a1-beta-kazeiny, zawartość laktozy. Ale ma tez "przypisywane", "wyimaginowane" wady, i te prostuje ten artykuł.
Zeby było jasne - mleko ma swoje wady, które są faktem - takie jak zawartośc utlenionego cholesterolu (w UHT), zawartość a1-beta-kazeiny, zawartość laktozy. Ale ma tez "przypisywane", "wyimaginowane" wady, i te prostuje ten artykuł.
albo kilka godzin w upale
przez samo dodanie bialka/prochu nie ma mozliwoscie zepsucia ani tego prochu ani mleka
moga wplynac inne czynniki
ale 1-2h od czasu wyjecia dobrego mleka
dodanie do niego prochu
i wypicie po skonczonym treningu
te czynnosci negatywnie nie wplyna na shake'a
Ale jedzenie jest jedną z największych przyjemności w zyciu. Odbieranie jej sobie - biorąc pod uwagę, że zycie jest tylko jedno - moim zdaniem warto uwzględnić aspekt smakowitości w menu. Z doświadczenia wiem, że jedzenie może być i smaczne i zdrowe i dobre dla Twoich mięsni. Potrzeba trochę wiedzy i trochę wyobraźni.
swiete słowa
pamietam moje poczatki tu na forum kilka lata temu
jak mi pisali jedz tylko ryz z kurakiem
co robisz - nie smaz na patelni - wiec kupilem grilla
co robisz - nie jesz jogurtu i nie pij mleka
wiec nie pilem
co robisz-nie jedz owocow - wiec nie jadlem
i tak mozna by bylo wymieniac
efekt?
zaa***iste doly - doły bo pokutowalem caly czas - jadlem rzeczy ktorych niecierpialem,ktorych teraz nawet nie tykam patykiem
tak wiec kazdy posilek=stres=kortyzol i chooyowe rezultaty
i pomimo trzymanie idealnej diety + tony supli - efekty mizerne
teraz wiem gdzie byl problem -> spozywanie posilków wbrew sobie,z produktów które mi nie smakowały,stresowanie sie kazdym posilkiem
odkad zmienilem podejscie - bo bo tak jak faftaq napisal - do kazdego skladnika diety jest kilka/kilkanascie odpwoeidnikow - nie koniecznie tak idealnych jak piers z kurczaka na parze czy brązowy ryz - ale biorac całościowe menu,caly rozklad BTW tak mozna ulozyc diete za nawet na redukcji mozna dobrze zjesc i przyjemne rzezcy dla podbiebienia!
wiadomo ze na redukcji wiekszosc rzezcy odpada - ale i tak nie trezba ze wszystkiego rezygnowac i jesc wszystko suche
mozna - ale po co?!
dla tego rezultatu osiagnietego tydzien,dwa wczesniej?
czy moze dla wiekszego kortyzolu i niepotrezbnego stresowania sie?
nie kazdy jest pro i nie kazdy nim bedzie w najblizszej przyszlosci
w 90% osob - niestety - odzywia sie jak pro
ba
jak pro tuz przed wyjsciem na scene
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Co zauważyłem, po odstawieniu mleka z diety ustąpiły mi w większości objawy uczulenia na wszelkie pyłki, roztocza. Jednak daleki jestem od wyciągania pochopnych wniosków bo w tym mniej więcej czasie oczyściłem dietę ze śmieci i zacząłem jeść możliwie nieprzetworzone produkty.
Jednak argument o zawartości zabitych podczas pasteryzacji bakteriach, które mogą być mocnym alergenem mocno do mnie przemawia.
Jak wspomniałem, szklanka dziennie nie powoduje żadnych sensacji a lubię smak mleka i nie mam zamiaru odbierać sobie przyjemności z jedzenia.
P.S. Niektórzy jak zwykle maja problem z interpretacja słowa pisanego - Skorpion (choć nie tylko on) po raz kolejny pokazał problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
ale wiekszosc,tak jak TY - nie maja problemu
pewnie sam nie raz czytales - iles tam lat wstecz,zaczynajac przygode - ze mleko po treningu jest bee
na pytanie bo?
wiekszosc odpowiedzi byla bo gdzies tam kiedys przeczytali ze jest mleko bee
a wlasnie wiekszosc pewnie przeczytala w takim artykule jaki jest link na stronie poierwszej - gdzie mleko posadzane jest o najgorsze rzeczy
tylko nie napisza jakie ilosci tego mleka
bo na pewno nie szklanka czy dwie
a kolejny powod ze mleko jest bee => fat
mozna tez pominac - bo po pierwsze sa mleka low fat!
po drugie nawet jesli mleko pelne to te 3,5g/100ml nie zwolni tak trawienia zeby mialo nam zaszkodzic
a nawet mleko - samo w sobie - moze byc pomocne w nasileniu syntezy bialek/regeneracji powysilkowej
dokladajac to tego jeszcze IMTG - to juz wogole
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-05 16:16:55
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
' Jestem tylko Laikiem, nie bierz moich odpowiedzi do siebie, ale możesz dać mi soga.'
nabity faktami i gotowy do uzycia
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-05 23:17:11
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
wiem, ze bede troche niemodny piszac to, jednak mleko (szczegolnie krowie) badz co badz nie jest naturalnym posilkiem dla czlowieka, na dodatek jesli ktos nie ma zrodla swiezego prosto od krowy moze sie spodziewac w nim hormonow i innych shitow.
ja osobiscie mleko pijam czasami tylko i wylacznie dla smaku, uwazam, ze w diecie doroslego czlowieka jest zbedne.
"gdzie Ty widzisz żebra? to mięśnie zębate...."
to przedstawia ten temat
nie promuje mleka
nie kaze pic hektolitrow mleka
nie kaze zastaepowac bialka z prochu mlekiem - bo juz tez o to zostalem posadzony
tylko daje przeciwargument tym osobom - ktore za jedyne ale - pomimo tego ze mleko jest bee
daje fakt ze mleko ma fat,laktoze
tak jakby ta szklanka mleka po treningu czy w ciagu dnia nam zaszkodzila
skoro uwazasz ze kazde mleko to shit - tylko jesli juz to prosto od krowy
rozumiem ze sam masz pole,hodujesz kurczaki,zjadasz tylko ich jajka,ich miesa,
tak samo masz krowe - ser bialy i zotly rowniez od niej,
tak samo jak masz ochote na chleb - to idziesz na swoja lake zbierasz zyto i robisz chlebek,czy dwie buleczki
tak?
to jest taki tok rozumowania
mleko jest zle bo jest ze sklepu - bo w sklepie sa walowane produkty
ale mieso ze sklepu juz wcale nie jest nafaszerowane hormonami i sterydami
mieso - jak i wszystkie produkty ze sklepu - poza mlekiem - sa cacy a mleko jest be
tylko mleko
....błagam
teraz porownaj sobie ile tego mleka pijesz a ile np. miesa zjadasz
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-06 02:01:12
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
napisalem, ze czlowiek pijacy mleko produkcyjne moze sie spodziewac roznych shitow w nim zawartych (co jest prawda), jednak nie napisalem, ze robi to z mleka niezjadliwy produkt.
"gdzie Ty widzisz żebra? to mięśnie zębate...."