Szacuny
5
Napisanych postów
7337
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45955
Naleśniki wyszły przezayebiste i do tego fajnie wyglądają (raczej: wyglądały), Robert Makłowicz ze mnie normalnie
---
Testudos -
"Kurde, micha wygląda apetycznie jak jasna cholera, powiem ;) Ile kalorii jest? I jak zapotrzebowanie szacujesz?"
dzięki, lubię dobrze i smacznie zjeść
Kalorii jest niecałe 3000 nie licząc szejków potreningowych, a w takim szejku będzie 30g WPC i 30-40g carbo, czyli ze 200kcal więcej, no i tak zaczynam redukcję, a zapotrzebowanie mam mniej-więcej takie właśnie, może nieco wyższe - wyjdzie w praniu
"ile razy się podciągniesz na razie? :D"
pokracznie podchwytem z 5 pewnie
prawidłowo technicznie z tempem 3010 - może z 1, 2, max 3, chociaż nie wiem - podciąganie mam dopiero w kolejnym planie więc zobaczę Dvpsko już będzie lżejsze wtedy, więc może będzie lepiej szło
"Czym dokładnie przeszkadza Twoja dolegliwość? Niewygodnie po prostu? Obniżona sprawność? Jakieś bóle może?"
Nie mogę robić poprawnych głębokich przysiadów, nie mówiąc o ATG - do tej pory robiłem chvj-wie-co, a nie przysiady - dvpa dotykała pięt, ale co z tego jak kocur był
Co za tym idzie MC też źle się robi.
Nic nie boli, nierozciągnięte mięsnie po prostu - zwykły stretching i prawidłowa technika ćwiczeń załatwią sprawę
Herek - heheheheh tym razem wypali jak czeba i sam se poradzę
a rozciąganie - fakt - nie chce się jak chvj
Szacuny
2
Napisanych postów
657
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8989
kurde, powiem Ci ze mamy podobne sylwetki
To juz jest nas trojka, mozemy zakladac klub schabowych
Wlasnie, carbon tam w 2fazie wchodza poręcze.
Myslales cos o gumach wspomagajacych? Jedne widzialem to sie nadaja do aerobiku a nie cwiczenia tego typu, a 3 baniek za profesjonalne dawac nie mam zamiaru
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
****
Stretching - dużo ćwiczeń, wymęczyło mnie to nawet, szczerze. Sporo się nauczyłem dziś.
****
Interwały (rowerek stacjonarny):
"trucht" - wolno i małe obciążenie (4)
"sprint" - szybko i wyższe obciążenie (15)
Program: ~5min rozgrzewki - 30s/20s - 60s/30s - 90s/40s - 120s/40s - 120s/30s - 90s/30s - 90s/20 - ~5min wyciszenia.
---
PIKCZERS Wczorajsze naleśniki miszcza (naleśniki z samych jajek i oliwy, wypełnienie - szpinak, kurak), ten na zdjęciu za gruby mi wyszedł, drugi był "zgrabniejszy" :
I dzisiejsze placki owsiano-tuńczykowe :
Jeszcze odnośnie tych "placków" - gdy jadłem je w parku, stwierdziłem, że mają bardzo chlebopodobną konsystencję. Nie mam karkówki, ale gdybym miał to bardzo dobrym patentem jest zrobić coś takiego, że: smażymy większe placki (tak 2x większe niż moje), pizgamy na jeden placek kapustę pekińską (duuuży liść, po to aby owinąć w niego gruby plaster karkówki zapieczonej + opcjonalnie jakiś plasterek pomidora, coś takiego (no i majonezik jak ktoś może, najlepiej zrobiony przez siebie z oliwy); no i drugi placek na to. Teraz bierzemy sreberko - owijamy z jednej strony tak do połowy powstałej bułki, aby nam się to trzymało bez problemu. Tips dla Globtrotterów: idziemy do McDonalda i patrzymy jak nam zazdroszczą ludzie wperdalający właśnie małe syfskie hamburgery z frytkami ociekającymi tanim, zużytym olejem i moczem kucharza. Dla burżujów - można se jeszcze pokrojone bataty zapiec, będą robiły za frytki do naszego MadafakaPorkBurgera
BZDETY Byłem dziś u rehabilitanta, spoko typ - wie o co chodzi i zna się na rzeczy. Łącznie zeszło ze 40min, albo i nieco dłużej. Sporo ćwiczeń, wiadomo długo było, bo pierwszy raz, to trzeba było omówić trochę. Z tego co się dowiedziałem, to mam wykonywać rozciąganie codziennie, przynajmniej trochę, a tam będę chodził kilka razy w tygodniu na te 30min, tak ze 3-4 pewnie. Ogólnie ciężko jest, ale jestem w chvj zadowolony, bo widzę, że będą z tego efekty. Bardzo polecam coś takiego - jak mam to szczęście, że mam za free, normalnie się płaci w takich przypadkach jak mój, ale jak ktoś ma problem z ruchomością/rozciąganiem, to na prawdę warto nawet wydać te 20-30zł na 2-3 razy - jak ktoś wytłumaczy i powie dokładnie co trzeba robić, to od razu jest inaczej, samemu zawsze się jakiś błąd popełni, nie ma bata.
Interwały kosa. WIem - miały być aeroby na początku, ale byłem taki zyebany po stretchingu (na siłce byłem praktycznie 30min później), że perspektywa robienia 40min aerobów nie była zbyt optymistyczna - zasnąłbym na rowerku pewnie. Interwały nie były na 100% planu - bo normalnie miały być kolejne sprinty 10sek dłuższe aż do 70sek, a ja zrobiłem zejście później, bo wiedziałem że sprintu 50sek nie wytrzymam pierwszym razem, lub będzie tempo mocno spadało pod koniec. Także machnąłem jeszcze kilka serii i git. Spociłem się jak świnia.
Track na dziś:
"Niggaz thinkin that rap is just words
I pull up in they curb, pull a Desert Bird
and clear the block in no time
Get off my dick, stop focus shit and get cha own shine, muhh'****a!"
---
Shit - ja chyba od razu nie miałem zbyt dużych problemów, może na początku nie było tak jak teraz, ale jakiejś słabości nie było.
Boksero - ok to czekam na foty
Xardero -
W 2 fazie wchodzi też podciąganie, co jeszcze bardziej wymusza u mnie przynajmniej zakup gum. Pytałem o te gumy tu i tam - i tak:
należy szukać jako "taśmy treningowe" bądź rehabilitacyjne/oporowe. Jedna taka taśma kosztuje ze 20-30zł w sklepach w Rze, kupię chyba ze 2 najsilniejsze jakie mają i zobaczymy, te 10powt jakoś będę wyrabiał pewnie z 2 taśmami. Spotkałem się też z takim pomysłem, żeby kupić takie gumy jak dzieci z podstawówki skaczą przez nie, czaisz pewnie o co chodzi to kosztuje pewnie z 5zl, kilka gum i już opór jest dobry. Ja jeszcze nie wiem co dokładnie skombinuję, pewnie te taśmy.
Herek - no tak, Ty tu jesteś królem schabów
Tempo - tak jak napisał Xardero.
Mogę tylko uzupełnić jeszcze, że robiąc 3010 nie zatrzymujesz ani na górze ani na dole, jak najszybciej następne powtórzenie, co zapewnia kvrewską pompę, jeszcze przy 10powt, przynajmniej u mnie. No i kwestia 1sek fazy pozytywnej jest umowna, bo w takich ćwiczeniach złożonych nie zawsze to bedzie trwało 1sek, czasem może się rozciągnąć do 2, a w takim wiośle może być i poniżej sekundy, chodzi o to aby to był płynny, jednostajny i dynamiczny ruch w górę, bez przesadnej walki i cudowania.