1. Gołota...
2. Estrada - trudny przeciwnik, gibki, Adamek wtedy jeszcze przy Gmitruku, nabrał masy, zupełnie inaczej walczył jak później przy nowym trenerze
3. Arreola - tutaj chyba każdy się zdziwił i uwierzył w słowa Adamka, że Polak potrafi
4. Grant - pierwszy jego taki wysoki przeciwnik. Nie napierał na Adamka więc ten musiał atakować, trafił na jedną kontrę w VI, wygrał zdecydowanie
5. Maddalone - to sam co z Gołota. Niskim, wolny przeciwnik dla Adamka to chyba wymarzony przeciwnik, oklepał jak chciał
6. Kevin - no nie ma się co dziwić że wziął sobie takiego przeciwnika. Wziąłby Petera czy innego niebezpiecznego to nie miałby takiej pewności że wygra, a po tej walce ma perspektywe z Kliczką co jest tutaj priorytetem.
Brakuje nam wszystkim tych dobrych walk z dobrymi bokserami, ale wierzę że Adamek zleje Kliczkę(mimo iż nie widzę jego atutów które by mu to umożliwiły) to jednak " wiara góry przenosi"