olinkaz93Co do mięs i ryb. Aktualnie jestem jak już wspominałam za granicą i mam bardzo dobry dostęp do świeżych ryb, stąd też pojawiają się teraz u mnie tak często.
No to super Jeśli możesz, dorzucaj też owoce morza, krewetki, kraby... Bardzo dobre źródlo białka i jodu.
olinkaz93Gorzej właśnie jednak wygląda sprawa z wołowiną
Możesz też jeść "gorszą" wołowinę Długo duszone w różnych potrawkach smakuje ok
olinkaz93Warzywa lubię :). Za kiszonymi przepadam! jak jestem w domu to potrafię wsuwać cały czas, ale tutaj niestety nie mam dostępu do nich ;(.
Zrób sobie sama kiszoną kapustę. Potrzeba Ci tylko słoika, kaputy i soli
olinkaz93Co do olejów to zaraz pójdę do sklepu rozejrzeć się za kokosowym olejem, póki co urzęduje na oliwie extra virgin i oleju rzepakowym. Właśnie co do niego, ww porządku jest? Taki kujawski nasz?
Olej kokosowy do smażenia używać?
Kokosowy do smażenia jak najbardziej. Oliwa z oliwek do sałatek super. Rzepakowy ujdzie, jeśli z pierwszego tłoczenia, ale zdecydowanie lepsza oliwa.
olinkaz93Co do orzechów / nasion jakieś wytyczne?
Unikaj słonecznika (ma bardzo dużo kwasów o-6, a tych powinno się unikać, bo we współczesnej diecie mamy ich nadmiar. Orzechy najlepiej włoskie. Ziemne to nie za bardzo
olinkaz93Awokado do sałatek czy do chleba?
Jak wolisz i lubisz
olinkaz93Mleko póki co jedynie ze sklepu, w domu jak jestem tata czasem kupuje wiejskie jaja i mleko. Teraz mogę polegać tylko na sklepowym pełnotłustym.
Heh, szkoda, że nie masz dostępu do takich produktów wiejskich Ale, ale... Jak za granicą jesteś, to popatrz na skład tamtejszych jogurtów. Jeśli mają tylko mleko i bakterie, to ok. Powyżej pisałam o tych polskich, bo to są jakieś ciapy z mleka w proszku, żelatyny i nie wiadomo czego jeszcze
olinkaz93Owoce wliczają się o bilansu?
Może być to np, jabłko i ananas czy coś takiego?
Owoce oczywiście wliczamy jako źródło węglowodanów. Możesz jeść wszystkie, ale suszone z umiarem.
olinkaz93Co do podrobów wątróbka, serca kurze? Bo tata ostatnio mówił, że się w nich też właśnie kumulują te toksyny i hormony i lepiej nie jeść.
Te kurze to niezbyt dobry pomysł, ale 1x w tygodniu możesz zjeść. Plusy są większe niż minusy
olinkaz93Rozkład BTW taki sam w dni trenignowe i nietrenignowe?
Tak, na razie tak. Zobaczymy, jak reaguje Twój organizm na taki sposób jedzenia. Kto wie... Może trzeba będzie Cię jeszcze bardziej dokarmiać
olinkaz93A jeśli dieta póki co polegałaby głownie na rybach tłustych to omega 3 potrzebne dodadtkowo?
Tak, niestety ogromna większość społeczeństwa cierpi na niedobory o-3.
olinkaz93Rozkład posiłków zrobić żeby jednak głownie węglowodany były wcześniej, mam na myśli na ostatni posiłek już zdecydowanie wiecej bialka nich wegli?
Możesz rozkładać sobie węglowodany dowolnie, poza owocami. De facto, coś czuję, że będziesz dobrze spać, jeśli zjesz sobie na kolację porcję owsianki, kaszy albo strączkowych
olinkaz93A co do treningu jest w porządku? Ćwiczenia wykonywać rozumiem z obciążeniem które się czuje w miesniach , by moc wykonac poprawnie dane powtorzenia?
Trening postaraj się robić wg tego planu dla początkujących, który Ci podrzuciłyśmy. A co do ciężarów... Musisz sama wyczuć, ile brać. technika musi być zachowana, ale musisz też czuć opór, ma być ciężko. Jak sama nazwa wskazuje, siłować się trzeba No i bardzo ważna jest progresja ciężaru z serii na serię i z treningu na trening, nawet kosztem liczby powtórzeń.
I prosze... Tylko nie przez "pani" do mnie . My tu wszystkie na "ty" jesteśmy
olinkaz93P.S. bo zapomnialam, to jak to z tym moim cholesterolem, skad to moze wynikac o.o?
Trudno mi powiedzieć Zapewne skutek długotrwałych błędów dietetycznych, głównie diety opartej na węglowodanach Myślę, że to się da szybko naprawić prawidłową dla kobiety dietą
P.S. W jakim Ty kraju teraz przebywasz? My tutaj mamy sporo "zagranicznych", więc może będą Cię mogły jakoś nakierować w kwestii zakupów
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-11-18 13:46:36