dobra zaczne od początku !!!!!!
Kulturystyką zaraziłem się jak miałem 14 lat skuszony opowieściami taty że on kiedyś ćwiczył postanowiłem że spróbuje !!!
I tak się zetknąłem poraz pierwszy z tym sportem !!!
Początki były normalnie takie jak u każdego chyba !!
Miałem dobrego kumpla i razem z nim postanowiliśmy że zaczniemy sobie ćwiczyć oczywiście nie mieliśmy kasy na sprzęt tylko swój zapał do tego sportu i tak powstała nasza siłownia z butele 5 litrowych czterech sztuk zrobiliśmy sztange na klate z frezów hantelki mieliśmy oare spręzyn i spręzyny na nogi taki ruski wynalazem ale już coś drążek zrobiliśmy z rury umieszczonej w koncie pomieszczenia, I tak ćwiczyliśmy oczywiście nie mająć zielonego pojęcia o dietach oraz metodach technikach treningowych !!!
Waliliśmy wszystko co się dało ścigając się czasami kto więcej razy machnie na biceps na klate itd.
Po paru miechach takiego treningu postanowiłem że zrobie sobie własną siłownie ponieważ miałem fajne pomieszczenie zaraz przerobiłem go na siłke !!!
Miałem tysiące pomysłów na prowizoryczny sprzęt !!! Zacząłem od sztangi tak samo jak poprzednio zrobionej z 4 pięcio litrowych butelek - gryf owinąłem sobie bandażem żeby było mięciutko!!!
Sztangielki pożyczyłem od kumpla a wczesniej załatwiłem sobie takie 5 kilowe no i już troche było tego sprzętu hahahah
Ławke poziomą zrobiłem sobie z dwóch krzeseł obiłem materiałem i ławeczka supcio.
Odczepiłem spręzyny na nogi i zamocowałem je na drożku umieszczonym wyżej i tak powstał wyciąg gdzie machałem triceps , najszerszy i biceps .
Porecze do pompek zrobiłem sobie z kątowników zespawanych wyglądała raczej jak klatka niż jakieś urządzenie . Modlitewnik to było oparcie starego fotela i tak powstała moja pierwsza siłka i chociaż w zimie miałem tam taką temperature ja na dworze tyle że nie wiało to byłem z niej dumny i ćwiczyłem jak szalony!!!
Lecz niestety miałem pewny przykry wypadek któregoś dnia wybraliśmy się z kumplem do lasu pobiegać i jak to my ciekawi świata zobaczyliśmy druty zwisające od jednego słupa do drugiego i zaczeliśmy za nie ciągnąć słup się złamał i spadł na mnie łamiąc mi łopatpe podstawe czaszki i miałem wstrząs mózgu z ucha leciała mi krew masakra !!!! ale odziwo że i tak przeżyłem to poleżałem tylko tydzień w szpitalu i wypuścili mnie do domu po 4 zamiast 6 tygodniach zdjeli mi gips w którym byłem uwięziny od pasa po szyje pomyślałem hura wreszcie zaczne ćwiczyć jest !!!!!!!!!!
no i stanąłem w lustrze i aż się przestraszyłem z mojej jak na mnie super sylwetki ładnej rzeżby dosyć dużych mięsni i z klaty z której byłem dumny nic nie zostało załamałem się masakra i chociaż lekarz mówił mi żebym nie ćwiczył jakieś 3-4 tygodnie po zdjęciu gipsu ja zacząłem treningi no i wszystko było oka nic mnie nie bolało mięśnie zaczęły roznąć chwała Bogu
Ale i tak nie podobało mi się moje ciało i wtedy popełniłem najgorszy błąd w moim życiu zachęcony opowieściami kolegi to ten sam kumpel z którym ćwiczyłem poraz pierwszy """" WZIĄŁEM STERYDY !!!!!!! " popularnego mietka ruskiego
No i się zaczęło kurde super było masa szła do przodu z dnia na dzień byłem potęrzniejszy super myślałem z marnych 79 kilo zrobiło mi się po zaledwie 60 tabletkach aż 91 kilo jezzuu jak fajnie no nie !!!
A nie prawda !!!! wszystko było super dopóki brałem wydolność elegancka
siła super masa ekstra samopoczucie gitarka laseczki same do mnie lgnęły !!
No i przerwałem cykl bo sobie myśle pewnie będą mi rosły już bez mietka no i przerwałem !!!
I wtedy się zaczęło po jakimś tygodniu już nie miałem aż takiego fajnego nastroju !!!! po jakimś miechu może dwóch zaczęły pojawiać się jakieś prychole masa owszem nie spadła w moim przypadku ale zacząłem mieć jakieś depresje tzn nie jak wariat ale szukałem zła we wszystkim i we wszystkich moje ciało wydawało mi się obrzydliwe no i w czasie brania dużo też przytyłem a ze zrzuceniem tłuszczu po sterydach jest wielki kłopot kombinowałem na różne sposoby ale zamiast tłuszczu znikały mięsnie masakra !!! nabawiłem się jakiegoś przeziębienia krwi na buzi miałem jakieś plamy z którymi walczyłem jakiś rok masakra !!!
Pryszczy było bardzo dużo nie mogłem się ich pozbyć były wszędzie !!!!
Najgorsze jest to jak zmienia się psychika człowieka zrobiłem się nerwowy
pokłóciłem się z paroma ziomami !!! miałem jakieś doły psychiczne ćwiczenie nie podniecało mnie tak jak kiedyś wchodziłem na siłe tak jakbym musiał odwaliłem swoje i do domu !!!!
Ale nie poddałem się ze skutkami fizycznymi jak i psychicznymi męczyłem się jakieś dwa lata aż wreszcie się z nimi uporałem !!!!!
Obecnie schudłęm do 82 kilogramów mam dobre proporcje i umięśnienie zaczynam już ineczej traktować ćwiczenia poprostu ćwicze bo to kocham a nie bo musze !!!!
Może to głupie że się tak napisałem ale przez ten opis mojego życia chciałem ustrzec wszystkich którzy zamierzają kiedykolwiek wziąć sterydy
Prosze was nie bierzcie !!!! Ten sport jest przepiękny jeżeli uprawia się go na czysto i czerpie się z niego przyjemność mimo że czasami nie ma przyrostów , mimo że zdarzają się kontuzje i siła nie idzie tak jak powinna ale mówie wam wasze ciało będzie się wam odwdzięczało nie tylko teraz ale odwdzięczy się wam póżniej na starość jak inni sterydziarze będą mieli problemy z wątrobą nerkami sercem i innymi choróbskami wy bedziecie mogli spokojnie żyć i mieć czyste sumienie że zrobiliście wszystko dla swojego zdrowia i ciała !!!
I tak ma być bo kulturystyka to kształtowanie swojego ciała i charakteru!!!! Nie warto jej psuć jakimiś sterydami !!!! I olejcie to że ten bierze lub ten !!! nie bądż jak inni bądż indywidualistą !!!!!
pozdrawiam wszystkich pakerów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111
Kulturystyką zaraziłem się jak miałem 14 lat skuszony opowieściami taty że on kiedyś ćwiczył postanowiłem że spróbuje !!!
I tak się zetknąłem poraz pierwszy z tym sportem !!!
Początki były normalnie takie jak u każdego chyba !!
Miałem dobrego kumpla i razem z nim postanowiliśmy że zaczniemy sobie ćwiczyć oczywiście nie mieliśmy kasy na sprzęt tylko swój zapał do tego sportu i tak powstała nasza siłownia z butele 5 litrowych czterech sztuk zrobiliśmy sztange na klate z frezów hantelki mieliśmy oare spręzyn i spręzyny na nogi taki ruski wynalazem ale już coś drążek zrobiliśmy z rury umieszczonej w koncie pomieszczenia, I tak ćwiczyliśmy oczywiście nie mająć zielonego pojęcia o dietach oraz metodach technikach treningowych !!!
Waliliśmy wszystko co się dało ścigając się czasami kto więcej razy machnie na biceps na klate itd.
Po paru miechach takiego treningu postanowiłem że zrobie sobie własną siłownie ponieważ miałem fajne pomieszczenie zaraz przerobiłem go na siłke !!!
Miałem tysiące pomysłów na prowizoryczny sprzęt !!! Zacząłem od sztangi tak samo jak poprzednio zrobionej z 4 pięcio litrowych butelek - gryf owinąłem sobie bandażem żeby było mięciutko!!!
Sztangielki pożyczyłem od kumpla a wczesniej załatwiłem sobie takie 5 kilowe no i już troche było tego sprzętu hahahah
Ławke poziomą zrobiłem sobie z dwóch krzeseł obiłem materiałem i ławeczka supcio.
Odczepiłem spręzyny na nogi i zamocowałem je na drożku umieszczonym wyżej i tak powstał wyciąg gdzie machałem triceps , najszerszy i biceps .
Porecze do pompek zrobiłem sobie z kątowników zespawanych wyglądała raczej jak klatka niż jakieś urządzenie . Modlitewnik to było oparcie starego fotela i tak powstała moja pierwsza siłka i chociaż w zimie miałem tam taką temperature ja na dworze tyle że nie wiało to byłem z niej dumny i ćwiczyłem jak szalony!!!
Lecz niestety miałem pewny przykry wypadek któregoś dnia wybraliśmy się z kumplem do lasu pobiegać i jak to my ciekawi świata zobaczyliśmy druty zwisające od jednego słupa do drugiego i zaczeliśmy za nie ciągnąć słup się złamał i spadł na mnie łamiąc mi łopatpe podstawe czaszki i miałem wstrząs mózgu z ucha leciała mi krew masakra !!!! ale odziwo że i tak przeżyłem to poleżałem tylko tydzień w szpitalu i wypuścili mnie do domu po 4 zamiast 6 tygodniach zdjeli mi gips w którym byłem uwięziny od pasa po szyje pomyślałem hura wreszcie zaczne ćwiczyć jest !!!!!!!!!!
no i stanąłem w lustrze i aż się przestraszyłem z mojej jak na mnie super sylwetki ładnej rzeżby dosyć dużych mięsni i z klaty z której byłem dumny nic nie zostało załamałem się masakra i chociaż lekarz mówił mi żebym nie ćwiczył jakieś 3-4 tygodnie po zdjęciu gipsu ja zacząłem treningi no i wszystko było oka nic mnie nie bolało mięśnie zaczęły roznąć chwała Bogu
Ale i tak nie podobało mi się moje ciało i wtedy popełniłem najgorszy błąd w moim życiu zachęcony opowieściami kolegi to ten sam kumpel z którym ćwiczyłem poraz pierwszy """" WZIĄŁEM STERYDY !!!!!!! " popularnego mietka ruskiego
No i się zaczęło kurde super było masa szła do przodu z dnia na dzień byłem potęrzniejszy super myślałem z marnych 79 kilo zrobiło mi się po zaledwie 60 tabletkach aż 91 kilo jezzuu jak fajnie no nie !!!
A nie prawda !!!! wszystko było super dopóki brałem wydolność elegancka
siła super masa ekstra samopoczucie gitarka laseczki same do mnie lgnęły !!
No i przerwałem cykl bo sobie myśle pewnie będą mi rosły już bez mietka no i przerwałem !!!
I wtedy się zaczęło po jakimś tygodniu już nie miałem aż takiego fajnego nastroju !!!! po jakimś miechu może dwóch zaczęły pojawiać się jakieś prychole masa owszem nie spadła w moim przypadku ale zacząłem mieć jakieś depresje tzn nie jak wariat ale szukałem zła we wszystkim i we wszystkich moje ciało wydawało mi się obrzydliwe no i w czasie brania dużo też przytyłem a ze zrzuceniem tłuszczu po sterydach jest wielki kłopot kombinowałem na różne sposoby ale zamiast tłuszczu znikały mięsnie masakra !!! nabawiłem się jakiegoś przeziębienia krwi na buzi miałem jakieś plamy z którymi walczyłem jakiś rok masakra !!!
Pryszczy było bardzo dużo nie mogłem się ich pozbyć były wszędzie !!!!
Najgorsze jest to jak zmienia się psychika człowieka zrobiłem się nerwowy
pokłóciłem się z paroma ziomami !!! miałem jakieś doły psychiczne ćwiczenie nie podniecało mnie tak jak kiedyś wchodziłem na siłe tak jakbym musiał odwaliłem swoje i do domu !!!!
Ale nie poddałem się ze skutkami fizycznymi jak i psychicznymi męczyłem się jakieś dwa lata aż wreszcie się z nimi uporałem !!!!!
Obecnie schudłęm do 82 kilogramów mam dobre proporcje i umięśnienie zaczynam już ineczej traktować ćwiczenia poprostu ćwicze bo to kocham a nie bo musze !!!!
Może to głupie że się tak napisałem ale przez ten opis mojego życia chciałem ustrzec wszystkich którzy zamierzają kiedykolwiek wziąć sterydy
Prosze was nie bierzcie !!!! Ten sport jest przepiękny jeżeli uprawia się go na czysto i czerpie się z niego przyjemność mimo że czasami nie ma przyrostów , mimo że zdarzają się kontuzje i siła nie idzie tak jak powinna ale mówie wam wasze ciało będzie się wam odwdzięczało nie tylko teraz ale odwdzięczy się wam póżniej na starość jak inni sterydziarze będą mieli problemy z wątrobą nerkami sercem i innymi choróbskami wy bedziecie mogli spokojnie żyć i mieć czyste sumienie że zrobiliście wszystko dla swojego zdrowia i ciała !!!
I tak ma być bo kulturystyka to kształtowanie swojego ciała i charakteru!!!! Nie warto jej psuć jakimiś sterydami !!!! I olejcie to że ten bierze lub ten !!! nie bądż jak inni bądż indywidualistą !!!!!
pozdrawiam wszystkich pakerów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111
1