lithium / REDUKCJA/ nowy start strona 14

No więc Kamilu miałam do tej pory dwa smaki: truskawkę i czekoladę. Jest to moja pierwsza odżywka więc nie mam porównania, mogę jednak powiedzieć ,że w smaku zdecydowanie bardziej podchodzi mi czekolada. Truskawka smakowała jak dla mnie zbyt chemicznie ale jak mówiłam nie piłam wcześniej odżywek więc może to taka pierwsza reakcja. No i ja nie przepadam za słodyczami a białko treca jest słodziutkiiieee ale w czekoladzie mnie to nie razi z czystym sumieniem mogę ją polecić, z mlekiem pewnie smakuje jeszcze lepiej, rozpuszczalność jest taka sobie, jeśli mieszam "ręcznie" to znaczy wstrząsy siłą własnej ręki to bywają grudki, w szejkerze elektrycznym wszystko ok.

tak tylko pytam, mam niby zapas białeczka jeszcze na jakieś 3 mce, truskawka, i czekolada
Ale w razie Wu warto wiedzieć hehe.

Micha
wczorajsza
1.jaja,owsiane,masło
2.kiwi,trewal,migały, kawa z mlekiem
3.kura udo, oliwa,śmietanka, ziemniak (obiad w domu, zupa krem z porów, policzyłąm orientacyjnie, bo nie mogę ściśle ocenić ile było tej śmietanki i ziemniaków...domyślam się na tyle na ile znam osobowośc kucharki)
4.kura,udo



Muszę wylać swoje frustracje...np. w dzienniku trenigowym. Czuje się zalana... mam wrażenie że stale mnie podlewa. Na pocieszenie moja anorektycznie chuda matka powiedziała mi żeby przestała ćwiczyć bo wyglądam tragicznie mam obleśne ,mam niekobieco rozbudowane uda (yyy...ja mam po prostu tłuste)
No i jak tu k***a nie być zaburzonym, kiedy zawsze jesteś albo obrzydliwie za chuda,za gruba, z którąś tam częścią ciała jesy coś nie tak, jedzenie jest jak tykająca bomba zegarowa.

Ania, co Ty opowiadasz? Nie daj się! Jesteś silną, piękną kobietą i tego się trzymaj Dokopać sobie byłoby najprościej, ale Ty przecież znasz lepsze rozwiązania Głowa do nieba!

Anka, co ty za farmazony opowiadasz?! z tego co pamiętam to miałaś dość smaczną figurę, więc nie wiem o co kaman.
wrażenie podlewania to może bardziej psychika niż rzeczywistość? wrzuć zdjęcia to się oceni w jakim kierunku to zmierza
Ludziom nie dogodzisz, im zawsze cos nie będzie pasować. Mi kiedyś moja rodzicielka powiedziała że cytuje "wyglądasz jak wieprzek, nie obrażając wieprzowiny" więc wrzuć na luz i rób co masz robić. Efekty ich zaskoczą. Zresztą okiem faceta to wieszaki nie są fajne Nie wiem co Ci jeszcze mogę napisać... nos do góry nooo (przytul)

Ania olej... zdrowsza będziesz naprawdę
Żadne rozwiązanie jeśli chodzi o "zmierzenie się" z tym nie jest dobre. Przekonywanie, że się myli jest kiepskie. Tym bardziej taka praca nad sobą, żeby taką osobę zadowolić. Zrobisz jedno, będzie coś innego do poprawki.
Twoje życie, Twoje ciało i Twoja sprawa. Szkoda, że musimy się tak przejeżdżać na najbliższych..

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2011-12-06 17:19:22

Dziękiona jest jedną z nielicznych osób które potrafią tak bardzo wyprowadzić mnie z równowagi. Wypiski z treningów postaram się zamieścić wieczorem, dzisiejszą michę również, micha była cały czas czysta ale produkty od poniedziałku byłam zmuszona ogarniać ilościowo na oko i bez neta bo w domu przywitał mnie....brak ściany widać od pomysłu na "małe" zmiany do realizacji krótka droga, treningi udało się ładnie zrealizować pomimo urąbanego tynkiem dresu

Nie daj się! Moja rodzicielka potrafiła podejść do mnie i w ramach "czułości" złapać za skórę na brzuchu, bo tłuszczu to tam praktycznie nie było i informować, że "ooo, jaki słodki tłuszczyk się zrobił". Ważyłam wtedy 48 kg i się odchudzałam. Teraz też tak potrafi zrobić, ale mam już wyebane.
Aaa, i dodawała najczęściej coś w stylu, że ona się super trzyma jak na swoje lata.

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2011-12-07 14:40:33

Rudaskąd ja to znam
Odchodząc od moich jakże burzliwych relacji z rodzicielką, muszę Ci powiedzieć że jesteś dla mnie fenomenem to jak Twoje ciało zareagowało na trening i dietę w pale się nie mieściniesamowite rezultaty jak na dość krótki czas.

Trening
wczorajszy
1.Przysiad 10x36,8 10x39,2 9x41,8
2.RDL 10x35 10x40 10x45
3.Wykroki 10x7 10x7,5 8x9
4.Prostowanie nóg 10x4szt 10x4szt 10x5szt
5. Uginanie nóg 10x4sztabki 10x4sztabki+2,5kg 10x5szt

Dzisiejszy
MC 10x40 10x45 8x50
wiosłowanie sztangą do brzucha 10x24,6 10x26,8, 9x29,2
ściąganie drążka do klatki 10x3szt 10x3szt+2,5kg 10x 4szt
push press 10x17,5 10x20 10x22.2
wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 10x20 10x22,2 10x24,6


Zmieniony przez - lithium0 w dniu 2011-12-07 18:32:29

micha wczorajsza, w końcu policzona

1, razowiec,indyk,hummus
2, jaja,masło,razowiec
3,indyk,masło
4,razowiec,hummus
5,twaróg półtłusty

kcal 1807 btw 132/82/121