davidoo analfabeta brak nam Kotleta!

Ooo też bym ją brała.

Dziękuję, wiesz co lubię!

oczywiście. Pragnienia kobiet wyczuwam instynktownie, ale nie o takich pierdołach było, tylko o poważnym interwale. Przemek jak się czułeś po obwodach, gdzie były zarzuty? płuca do wyplucia?

Ja takie interwały lubię:

Rzadko wrzucałem zarzuty, bo za bardzo męczyły %) Masakra była, nie polecam %)

czyli czułeś się jak szmata do podłogi, jak ja po obwodach, czyli git się czułeś

No, cos w ten deseń %) Ogólnie te kompleksy, obwody pięknie męczyły, zanim wracałem do domu to dobry kawał czasu dochodziłem do soebie na ławeczce do brzuszków %)

a teraz ginomen zatkaj uszy i zakryj oczy


przy tym Panowie dobrze się dyma, w sensie, że buduje tą "wymarzoną romantyczną kobiecą atmosferę" do tego dochodzi forma i moczenie macie bankowe ależ jestem dziś wulgarny, rynsztokowy słowotok

A mówi się, że prawdziwi romantycy są na wymarciu.

ktoś kiedyś mądry powiedział, że romantyzm w znaczeniu mężczyzny oznacza wstępne rozchylanie ud i że mężczyznę ma dobrą atmosferę nawet w kinie na horrorze