brzuch....:/

z dietą to jest tak...no nie za dobrze, zabir=eram sie do nie j i nie moge zabrac. ale niedlugoo sie spreze i zaczne stosowac.

No to chyba normalna sytuacja. Nic sie nie poradzi

pare lat temu tez mialem taki problem :)wystarczy ze zaczniesz sie prawidlowo odrzywiac
- zero slodyczy
- zera wysoko tluszczowych rzeczy
- pij z rana szklanke mleka to pomoze ci dojsc do kibelka
- jedz wszelkiego rodzju zupy , warzywa , owoce
zacznij uprawaic jakis sport po paru tygodniach zobaczysz efekty , brzuch po posilku neiebedzie wygladal jak balon i powinno ci sie wszystko ustabilizzowac

minidon1- mylisz sie.
Ja jedzac

200g ryzu suchego +150 piersi z kurczaka +surowka swojej roboty +oliwa z oliwek 20g

I tak mialem brzuch wydety chyba nie zaliczysz tego do niezdrowego jedzenia.

Pozatym inny przyklad diete od paru lat mam ulozona dorbze, bez gownianych posilkow a mimo to i tak brzuch mam wydety.

Pozatym to co mowisz o zupach- zupy to nie sa dpowiednie dania dla sportowca, powinno sie unikac rowne jak slodyczy.

my tu nie mowimy o sportowcach tylko o problemie po ktorym jego brzuch wyglada jak balon :O po kazdym jedzeniu czujesz sie pelny ale sa potrawy ktore sie szybciej rozkladaja a sa takie ktore wolniej :O
a zupy wspomagaja kibelek cya niebede sie klucil ja tylko mowie co powinien zrobic :)

Po 1 jak to nie mowimy o sportowcach?
po 2 od kiedy to zupy co kolwiek wspomagaja- prosze dowody

Seba ,oj mylisz się, ten większy brzuch ,że tak nazwe nie jest zły dla wszystkich. Otóż jak dla mnie to bym chciał mieć taki z wieczora jak cały dzień się nażrę :) Rano jestem za chudy to raz ,a dwa ,że jak mi brzuszek urośnie to mi lepiej mięśnie brzucha widać

Niby nic, a jednak syci

Podczas jej gotowania uwalniają się znaczne ilość składników zawartych w warzywach, mięsie czy owocach. Bez takiego przygotowania niektóre z tych składników nie zostałyby wchłonięte przez układ pokarmowy. Odpowiednio przygotowana zupa jest niskokaloryczna, zawiera cenny dla organizmu błonnik oraz składniki mineralne, a przede wszystkim syci. Zjadając zupę jako pierwsze danie przekazujemy organizmowi informację, że pierwszy głód został zaspokojony. Nasz organizm nie będzie domagał się wtedy wielkiej porcji drugiego dania. Wystarczy mu znacznie mniej tego, co zjedlibyśmy nie jedząc zupy. W konsekwencji zjemy sycący, zdrowy obiad, z dużo mniejszą dawką kalorii.
Zupy są niskokaloryczne

Prawdą jest, że zupy są niskokaloryczne, zawierają mało tłuszczu, nie zawierają cholesterolu. Zupy są sycące i dostarczają organizmowi płynów, składników mineralnych i błonnika. Przeciętna porcja zupy to około 120kcal. Oznacza to, że zupy należą do posiłków niskokalorycznych, a zaspakajają głód w istotny sposób. Rezygnacja z zupy prowadzi do zwiększonego pobierania kalorii wraz z drugimi daniami. Ludzie bardziej głodni jedzą większe porcje, które są o wiele bardziej kaloryczne niż zupy!

Badania naukowe dowodzą, że osoby jedzące zupy spożywają mniej kalorii w czasie posiłku. Osoby jedzące zupę 5 razy w tygodniu wykazują niższy Indeks Masy Ciała*, a także niższe dzienne spożycie kalorii i tłuszczu w porównaniu z osobami, które jedzą zup mało lub wcale. Zupa powinna zatem stanowić pierwsze danie każdego obiadu - dzięki niej jemy mniej, a więc przyjmujemy mniej tłuszczu, cholesterolu i nie spożywamy zbędnych kalorii.
Są zdrowym i zbilansowanym posiłkiem

Prawdą jest, że zupa to łatwo dostępny, właściwie zbilansowany posiłek. Według zaleceń specjalistów prawidłowa dieta to taka, w której poszczególne składniki odżywcze takie jak białka, tłuszcze, węglowodany są we właściwych proporcjach. W codziennej diecie zachowanie tych proporcji jest trudne. W przeciwieństwie do innych dań zupa to łatwo dostępny właściwie zbilansowany posiłek. Receptury najpopularniejszych polskich zup pokazują, że mogą one stanowić istotne źródło składników odżywczych w codziennym żywieniu. Zupy są także źródłem wody, której w przeciętnej polskiej diecie jest na ogół za mało. Zupy gotowane na wywarach warzywnych to źródło węglowodanów, błonnika pokarmowego, potasu, żelaza magnezu czy witamin z grupy B, witaminy E oraz beta-karotenu. Wszystko to w lekkostrawnej i łatwo przyswajalnej postaci. Proces obróbki kulinarnej powoduje niestety duże straty witaminy C i dlatego zup, podobnie jak gotowanych jarzyn nie można traktować jako jej źródła.

Wartość odżywcza zup w proszku jest niższa niż zup domowych, jednakże należy zaznaczyć, że są nierzadko także produktami o niższej kaloryczności, niż zupy domowe. Średnio porcja takiej zupy to tylko ok. 100kcal, podczas gdy domowa potrawa według tradycyjnej receptury może dostarczyć jej dwa, trzy razy więcej.

Czy wiesz, że zupy Knorr:

Czy wiesz ze my mowimy o sportowcach? osobach cwiczacych? te osoby maja jesc jak najwiecej i miec jak najwieksze laknienie

wiesz jak z toba gadam to mysle ze jestes laikim :O prosze przeczytaj jeszce raz teamat i sie zacznij wypowiadac :O Jeszce niedawno odpowiedziales ze niepowinnismy jesc zup :O Dobrze jestes sportowcem choc po twoim zdjeciu bardzo w to watpie ... Jezeli chesz byc wielki to bierz jakies odrzywki a nie wysoko tluzczowe jedzenie :O po ktorych niszczy nam sie watroba itp W temacie jest mowa co zrobic by niemiec takiego bebna a nie co zrobic by byc wielkim naucz sie poprawnie interpretowac te3maty ,a pozniej sie wypowiadaj