tylko jak tak sobie pisze i pisze a nikt nie mowi czy jest ok, ja robie to samo za dzien za dwa... byc moze powielam będy, a nie chce by po kilku tyg ktos powiedzial ze moj wysilek byl do d... bo powinnam zmienic to to i to.
za tydzień dostane znów mój komputer to wrzucę fotki, wtedy bedzie dopiero hehe jazda, posypią się pytania "czy ktoś uwolnił orkę hehe".
mam nadzieje ze przejdzie mi problem z żołądkiem, nic nie jem jeszcze prócz sucharków i herbaty, ale czuję sie strasznie wydymana ;)
Marshall07 za Ciebie też trzymam kciuki :)
"Bo wszystko zaczyna się w głowie"
Dziennik http://www.sfd.pl/blackdream_/_jak_zacząć,_redukcja_i_rzeźba,_powrót_do_formy-t665949-s7.html#post8