(chyba) czas na mase potrzebne rady

Witam,teraz troche o mnie.Mam 17,5 lat 180cm wzrostu od marca sie starałem przestrzegac diety a od kwietnia właczyłem do tego treningi i całkiem dobrze mi to poszło motywacją było to aby w koncu dobrze wygladac i było jak dla mnie bardzo dobrze:) cwiczyłem i trzymałem diete do lipca bo od razu poczatkiem lipca pojechałem na obóz po obozie miałęm zaczac mase ale niestety po powrocie strasznie sie rozczarowałem jak zobaczyłem sie w lustrze strasznie mnie zalało przez te dwa tygodnie a chyba dlatego ze jedzenie było kiepskie i brak treningów;/ teraz w kleje kilka zdj i prosze o jakies rady:) bo od jutra mam zamiar wznowic treningi i w miare jako tako diete choc za bardzo nie mam motywacji po tym co zobaczyłęm w lustrze jak mnie zalało fatem;/

robiłbym jak najbardziej złożone ćwiczenia ... i nie przesadzał z ilością ..
ale o tym w dziale trening

przed redukcja waga 85kg

po redukji waga 72kg, poczatek lipca

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2009-07-19 14:29:26

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2009-07-19 14:30:30

a tu juz zdj zrobione 16 lipca po przyjezdzie z obozu waga 75-76 kg
a dzis juz 19 lipca to pewno jeszcze bardziej zalany fatem...;/

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2009-07-19 14:33:15

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2009-07-19 14:34:02

i nie wiem czy dalej rodukowac czy zaczac w koncu te mase tylko zeby mnie tym fatem tak nie zalewało ale jak beda treningi to moze tak zle nie bedzie czekam na jakies rady:)

dieta mniej wiecj wygladała tak w czasie szkoły
Śniadanie:
3 jajka
4-5 łyżek płatków owsianych na mleku
Pół bułki ze ziarnami
Warzywa(ogórki, pomidor)
8 orzechów włoskich

II posiłek ( w szkole)
Bułka z ziarnami z serkiem wiejskim/lub makrela wedzona
W tym jakis plaserek warzywa

III posiłek
Kasza/lub ryż brązowy 50g lub wiecej
Pierś/lub udko z kurczaka/czasami jakieś inne miecho
Warzywa

trening

IV posiłek
Kasza/lub ryż brązowy 50g lub wiecej
Pierś/lub udko z kurczaka/czasami jakieś inne miecho

V
twaróg 130g


a od czerwa gdy juz nie trzeba było chodzic do szkoły to wygladałą mniej wiecej tak

Śniadanie:
3 jajka
4-5 łyżek płatków owsianych na mleku
Pół bułki ze ziarnami
Warzywa(ogórki, pomidor)
8 orzechów włoskich

trening

II
Kasza/lub ryż brązowy 50g lub wiecej
Pierś/lub udko z kurczaka/czasami jakieś inne miecho

III posiłek
Kasza/lub ryż brązowy 50g lub wiecej
Pierś/lub udko z kurczaka/czasami jakieś inne miecho
Warzywa

IV posiłek

mieso/jajka
warzywa

V posiłek
130g twarogu


trening wygladał tak

Poniedziałek:
Martwy ciag 3s po 8 pow
Przysiady ze sztanga na barkach 3s po 9 pow
Wiosłowanie sztanga 3s po 8 pow
Wyciskanie żołnierskie 3s po 8 pow
Wyciskanie na ławce płaskiej 3s po 9pow
Pompki na poreczach zastepuje pompkami na "murkach" 3s po 8 pow
Uginanie rąk ze sztanga 3s po 8 pow

I na dobitke robie 2 serie pompek i ćwiczę brzuch

Wtorek:
Tabata(przysiady ze sztnagla na barkach)

I na dobitke brzuch

Środa to samo co w poniedziałek
Czwartek to samo co wtorek
Piątek to samo co w poniedziałek
Sobota to samo co w sobote
Niedziela wolne


a teraz jak zaczne mase to wiecej wegli musze jest chyba i trening troche zmienic ale jak zostane na redukcji to chyba dalej sie meczyc jak wczensiej:)

czekam na jakies rady z góry dzieki:)

To że cię zalało to z pewnością z powodu nagłego braku treningu i złe odżywianie (nie pytam o używki przez ten czas )
Moim zdaniem powinieneś przez 2-3 tygodnie pomału zwiększać liczbę kcal (węgle) i utrzymać bilans kaloryczny na 0 by organizm mógł się stopniowo przyzwyczajać do nowej sytuacji. Dopiero potem zacząć masówkę z nadwyżka kcal.
Dieta w miarę ok, tylko bez konkretnych danych, ilości produktów ciężko to stwierdzić. Ale skoro tak dobrze ci poszła redukcja, wierzę że wiesz jak i co liczyć
Trening jak najbardziej możesz zostawić. Tylko:
W dni wolne od siłki wywal te przysiady
By uniknąć monotonni i dawać mięśniom nieustanie nowe bodźce rób w każdy dzień siłki jakieś inne ćwiczenie na daną partię mięśni. Np klata: poniedziałek płaska, środa skośna, piątek hantelki.
Wiele osób chwali HST - poczytaj o tym w dziale alternatywna droga.

dzis jeszcze jadłem co chiałem bo juz miałem tego wszytskiego dosc ale od jutra musze sie jakos zmotywowac:)no niestety ale alhohol był przez te dwa tygodnie i to sporo niestety;/ to czyli jak przez te 3 tygodnie bede jeszcze na minusie to powinienem cos zrzucic fatu ale to chyba za mało czasu zeby dojsc do takiej formy jak od razu po redukji...bede cos kombinował.



czekam jeszcze na na jakies rady i pomoc:)

Nie redukuj Mamy obecnie bardzo podobne sylwetki(ja jestem lekko cięższy) BF masz na poziomie takim (około 10-9,5%) że spokojnie możesz robić masę(ja zaczynam cykl od jutra)

Zaczął bym od 14 dni diet na zero, czyli ustalasz bilans kcal na tyle ile dziennie spalasz , otrzymane kcal dzieli na : 150g ww, 1,8-2,2g białka na kg wagi i resztę tłuszcz...

Po tym okresie dopiero dieta masowa i trening

to czyli przez 2 tygodnie na zero dopiero pózniej na plus i trening juz od jutra zaczne tylko zamiast tej tabaty 3 razy w tygodniu to bede robił raz w tygodniu i brzucha sie chyba nie opłaca na kazdym treningu katowac bo tak mnie jeszcze bardziej pewno zaleje to nie bedzie widac miesni moze wystarczy tylko na jednym treningu.O co tym myslisz?


ale kurde nie moge tego przezałowac ze przez dwa tygodnie mnie tak zalało;/ ty mówisz ze obecnie mam BF ba poziomie 10-9,5% a w tym temacie co opisywałem redukcjie to koles mi napisał ze BF mam 12% a był taki jak na fotkach 2,3,4
jutro jeszcze wieczorem zrobie zdj i go wkleje zebym potem miał z czym porównywac:)

ne,10-9,5% masz przed zalaniem