SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ag4tha // dziennik // Let's try... =)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 26611

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 255 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4545
Obli - dokładnie, czytałam ten temat Tylko, że zawsze znajdą się tacy, którzy mimo wszystko będą mieli swoje 'ale'. A tak swoją drogą, jak ja już dłuuugo pizzy nie jadłam

CZWARTEK 18.11.10

DIETA

Dzień niski ~ 1600 kcal

1. Jajecznica z cebulą, wafle ryżowe, pomidor, ogórek, rodzynki*
2. i 3. Sałatka -> morszczuk, jajko, kapusta pekińska, pomidor, ogórek, makaron dwujajeczny, papryka czerwona, jogurt naturalny
4. Pierś z kurczaka, ryż brązowy, papryka czerwona, pomidor, ogórek kiszony, cebula, oliwa z oliwek
5. Twaróg półtłusty, rodzynki, brokuły
6. Serek wiejski, orzechy laskowe, brokuły

Razem:
B 145
T 65
W 102
1580 kcal

___________________

*Zapomniałam wczoraj o tym, że nie mam mleka, więc na szybkiego zastąpiłam owsiane waflami ryżowymi, bo nie lubię owsianych z wodą Stres z samego rana jak jeszcze ciemno na zewnątrz, hehe

Od wczoraj mam jakieś chwilowe bóle jelit i się zastanawiam co może być tego przyczyną Poza tym dzisiaj pierwszy raz od rozpoczęcia diety byłam głodna Niesamowicie się nie wyspałam, więc położyłam się popołudniu i to chyba z jednej strony dobrze, bo nie wiem czy bym wyrobiła do obecnej godziny z tym, co miałam dzisiaj zaplanowane do zjedzenia Tak więc zaczyna się sytuacja odwrotna do tej, kiedy jedzenia było jak dla mnie za dużo
Jeszcze byłam dzisiaj w kinie i dziwnie mi było nie jeść niczego w trakcie filmu. Popijałam sobie tylko wodę mineralną, ale unoszący zapach popcornu i nachosów sprawiał, że chętnie bym sobie którąś z tych rzeczy podgryzła Dobrze, że mnie nie podkusiło przed wejściem, żeby coś jednak kupić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
To też zależy co zmieniałaś w diecie. Warto otręby wywalić, bo mogą podrażniać.

Poza tym dzisiaj pierwszy raz od rozpoczęcia diety byłam głodna
Przyzwyczajaj się, bo lepiej nie będzie

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2010-11-19 07:28:25

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Owsiane bardzo smaczne sa ze startym jablkiem po prostu i paroma lyzkami jogurtu czy kefiru
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
Osoby które narzekają , że dieta jest droga zazwyczaj mówią tak z lenistwa bo łatwiej jest iść kupić gotowe jedzenie niż samemu zrobić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 255 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4545
Ann - masz rację, bo zawsze łatwiej iść sobie na jakiś np. kebab niż w domu coś przygotować Sama tak czasami robiłam podczas zjazdów na uczelni, ale to raczej z powodu takiego, że nie pomyślałam, żeby wziąć ze sobą do jedzenia coś innego niż kanapki A teraz ludzie się dziwnie patrzą na moje sałatki w pojemnikach

Obli - ooo, dzięki. Kiedyś faktycznie tak jadłam i było dobre. Będę musiała ponownie spróbować

PIĄTEK 19.11.10

DIETA


Dzień wysoki ~1800 kcal

1. Płatki owsiane, otręby żytnie, mleko 2%, jajka, pomidor, ogórek, jabłko
2. Śledź, buraki, ryż biały
3. Sałatka z morszczukiem (morszczuk, kapusta pekińska, pomidor, ogórek, jajko, groszek, makaron dwujajeczny, jogurt naturalny) po raz 3 z rzędu i ostatni
4. Bułka z ziarnami*, makrela wędzona
5. Twaróg półtłusty, migdały, ogórek kiszony
6. Whey

Razem:
B 135
T 58
W 162
1722 kcal**
__________________

*czuję się oszukana W sklepie leżała piękna, ciemna bułka oblepiona różnego rodzaju ziarnami. Kiedy ją przekroiłam okazało się, że jest biała
**coś mi nie wyszło tak do końca z tym dniem wysokim ~1800 kcal I tak przed snem jeszcze tego whey'a wypiłam, żeby tylko białko podbić

SOBOTA 20.11.10

DIETA

Dzień niski ~1600 kcal

1. Płatki owsiane, otręby żytnie, mleko 2%, jajecznica, pomidor
2. Makrela wędzona, bułka pełnoziarnista (tym razem ciemna )
3. Śledź, makaron dwujajeczny, cebula czerwona, groszek, sos chilli Heinz
4. Pierś z kurczaka, makaron dwujajeczny, papryka czerwona, groszek, kalafior, sos słodko-pikantny Tao tao, oliwa z oliwek
5. Serek wiejski, orzechy laskowe, kalafior

Razem:
B 140
T 73
W 105
1635 kcal

__________________

Chciałabym w przyszłym tygodniu jakieś ciasto upiec w ramach urodzin. Oczywiście raczej dla innych, ale żebym chociaż 1 kawałek z grzeczności mogła zjeść Czy znacie i możecie polecić jakiś odpowiedni przepis na takie ciasto na redukcji? I najlepiej, żeby innym też bez problemu podeszło

A tak na marginesie - brakuje mi treningów, niech już poniedziałek będzie

A co do bólu jelit, to już przeszły Dopiero teraz przeczytałam o tych otrębach, więc ich nie wyrzucałam, ale wychodzi na to, że to nie w nich tkwił problem.

Zmieniony przez - Ag4ThA w dniu 2010-11-20 19:31:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 255 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4545
NIEDZIELA 21.11.10

DIETA


1. Płatki owsiane, otręby żytnie, mleko 2%, jajecznica, pomidor
2. Pierś z kurczaka, makaron dwujajeczny, papryka czerwona, groszek, kalafior, sos słodko-pikantny Tao tao, oliwa z oliwek
3. Pierś z kurczaka, sałatka -> kapusta, papryka żółta, zielona i czerwona, ogórek, pomidor, sos winegret, lampka czerwonego wina
4. Makrela wędzona, bułka pszenna*
5. Jabłko
6. Serek wiejski, orzechy włoskie

Razem:
B 146
T 62
W 112
1569 kcal*

____________________

*Grr, znowu nie wyszło mi z tą bułką. Nie było w sklepie żadnej oprócz zwykłej pszennej Chyba muszę zabrać się za upieczenie chleba, bo czasami nie udaje mi się przygotować tylu posiłków na cały dzień poza domem, więc pieczywo trochę mnie ratuje.
*Za dużo węgli Szczególnie, że nie wliczałam sosu winegret.
Szczerze mówiąc nie sądziłam, że obcięcie 200 kcal z węgli to taki problem. Wcześniej wychodziło mi za dużo, a teraz trochę za mało.

Ogólnie tak dopadły mnie trochę negatywne myśli Tak jakby się zastanowić nigdy nie byłam jakoś szczególnie gruba/tłusta, zwał jak zwał, ale też nigdy nie zdarzyło mi się być chudzinką, bo bym nie dała rady wytrzymać na głodówce Przez to nie potrafię sobie wyobrazić, że mogę być szczuplejsza niż jestem obecnie, co powoduje, że sama do końca nie mogę uwierzyć w możliwość mojej przemiany. Widzę na tym forum wiele przykładów dziewczyn, które tego dokonały, ale mam wrażenie, że to nie jest możliwe, żeby udało się akurat w moim przypadku. Mam coś w głowie zakodowane, że jestem inna i na mój organizm to wszystko nie działa I tu nie chodzi nawet o jakąś niecierpliwość, tylko ogólne nastawienie, bo i tak cieszę się, że jednak w dużym stopniu zmieniłam swój sposób żywienia, ale czasami się zastanawiam czemu by nie zjeść tego, czy tego skoro i tak akurat mi się nie uda zrzucić tego fatu. Mimo wszystko jednak gdzieś tam w głębi duszy wierzę, że wkrótce będę się dziwiła, że takie myśli siedziały mi w głowie

Zmieniony przez - Ag4ThA w dniu 2010-11-21 23:06:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Mimo wszystko jednak gdzieś tam w głębi duszy wierzę, że wkrótce będę się dziwiła, że takie myśli siedziały mi w głowie

pewnie jak zjesz wiecej weglowodanow

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
za glupie mysli 100 burpee i zalatwione . Nie bedziesz miala sily myslec

To nie mysl ze sie odchudzasz ale ze starasz sie zdowo jesc i sportowo zyc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 255 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4545
wrong
Obli - nigdy nie robiłam burpees, ale zauważyłam w dziennikach innych dziewczyn, że ogólnie sieje on postrach a później radochę

PONIEDZIAŁEK 22.11.10

DIETA

Dzień niski ~1600 kcal

1. Płatki owsiane, otręby pszenne, mleko kozie, jajka, pomidor, ogórek
2. Łopatka wieprzowa*, ryż brązowy, szpinak, cebula, czosnek
###
TRENING
###
3. Whey
4. jak 2 + brokuły
5. Płatki owsiane, jabłko, jogurt naturalny
6. Mintaj, mieszanka warzywna
7. Whey

Razem:
B 144
T 68
W 105
1622 kcal

___________________

*Chyba nie zagości na stałe w moim jadłospisie i po wyczerpaniu obecnych zapasów pójdzie out. Musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby dobrać inne produkty i ich proporcje, bo ciągle za dużo tłuszczu wychodziło

TRENING





Dzisiaj byłam z koleżanką na siłce, więc nagrała przysiad w moim wykonaniu. Ciągle patrzyłam i się zastanawiałam czy robię go prawidłowo, więc żeby nie było wątpliwości stwierdziłam, że go wrzucę tutaj Próbowałam bardziej do tyłu go robić, ale w pewnym momencie poleciałam razem ze sztangą Później ćwiczyłam ze sztangą 11 kg i doszłam do wniosku, że bardziej cofnąć tych kolan nie mogę, więc mam nadzieję, że tak, jak robię, jest ok
Oto filmik




Kolejna kwestia - te 3 razy w tygodniu siłowego, w tym 2 dni pod rząd, a od czasu do czasu tylko 2 dni w tygodniu, to chyba trochę dla mnie za mało, a ponieważ nie mam możliwości, aby chodzić częściej, czy mógłby mi ktoś polecić jakiś zestaw ćwiczeń do wykonywania w domu? Tak zupełnie bez żadnych przyrządów. Wiadomo, że mogłabym robić jakieś brzuszki czy coś, ale samej często mi się ciężko zabrać, a jak ktoś będzie nade mną 'stał' to łatwiej jest mi się zmotywować

No i ponawiam prośbę o przepis na jakieś ciasto dietetyczne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
tak, ty przisaodasz a nie siadasz.
Stan bez sztangi poloz rece na biodrach, wygnij biodra do tylu , rece daj w gore i sprobuj siasc (tak jakbys chciala siasc krzesle) pozwol cialu sie ulozyc jak chce w tym momencie.
Mozesz sobie niski taboret postawic by rzeczywiscie na niego siasc. Przecwicz to troche na sucho, a pozniej ze sztanga to samo probuj zrobic.




Plank tez nagraj jak bedziesz miala kiedy
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomoc przy ukladaniu planu

Następny temat

Początki.

WHEY premium