- >> Trening do oceny << -

No to juz lepiej bedzie na pewno

to elegancko, czekam jeszcze moze ktos sie wypowie co do planu i jazda od poniedzialku :) wielkie dzieki jeszcze raz :)

Zmieniony przez - michalek91 w dniu 2010-02-17 14:58:17

dzisiaj wlasnie robilem nogi i powiem ze trzeba cos wyrzucic bo po przysiadach ledwo co wykroki robie. tego zurawia zrobilem jedna serie i tez ciezko, kolana strasznie bola. prostowanie w siadzie prawie bez obciazenia robilem bo tak jak bym czucia w nogach nie mial. reszta w miare ok. w polaczeniu z barkami trening zajal mi ok 2,5 godziny. takze masakra, tylko wiadomo 1 raz to zawsze dluzej zejdzie. mysle ze mozna troche tego wyrzucic z nog, tak zeby bylo najmniej jak sie da. diablos666 albo inni moze ktos cos pomoze?? bo rozchodzi sie o to ze wydaje mi sie ze mam troche zle proporcje i chcialbym sie skupic na "gorze" (klata, plecy, barki, ramiona) zeby dorownac do moich duzych nog, ktore pasowaloby nawet troche zmniejszyc. troche sie rozpisalem ale musialem sie wygadac :D. pozdrawiam

A wiec jedyne co trzeba wywalic z Twojego treningu nog to barki. Wspominalem ze jest to beznadziejene polaczenie, wiec nie masz co sie dziwic ze trening byl taki ciezki. Jest w nogach najmniej jak sie da, przerwy miedzy seriami w przysiadach 120 sekund, cala reszta po 90 sekund, dodajac brzuch samego treningu nie wyjdzie Ci wiecej niz 80 minut(nie liczac rozciagania i rozgrzewki). Im mocniejszy trening nog tym wiekszy bodziec na gorne partie, takze nie ograniczaj do samych przysiadow jak wiekszosc pseudo cwiczacych nogi. Masz po prostu za slabe nogi, pare treningow i bedzie szlo dobrze, najwyzej zmniejsz na razie intensywnosc przysiadow. Mniejszy ciezar i 4 serie na poczatek

dobra zobacze co da sie zrobic. najgorsze jest to ze mam szkole i w tym roku matura. przeklada sie to na brak czasu, sily i do tego motywacji. diety takowej tez nie mam, staram sie dobrze odzywiac ale to tak tylko na oko. na wakacjach dopiero bedzie porzadnie (trening, dieta, jakies suple itp itd)

Chcialbym miec teraz tyle czasu co mialem w technikum, korzystaj z tego bo jak sie zaczna studia to uwierz ze jest duzo gorzej z czasem i wolnymi wieczorami na silownie.
Jesli przynajmniej stosujesz podstawy zywieniowe to zawsze lepiej niz jak jadlbys pasztet czy parowki po treningu, ale z trzymaniem diety tez nie jest duzy problem, aby zaczac a pozniej juz wchodzi w nawyk wszystko. Co do supli, jak zaczniesz treningi z dieta to nie beda one w ogole potrzbne, bedziesz rosl z tygodnia na tydzien o ile treningi tez bedziesz mial dobre. Pozdro

no wlasnie z ta dieta tak jest. najgorzej zaczac, a pozniej to tez mysle ze jakos zleci. ale narazie musze zdac ta mature w piz*u, pozniej bede mial 4 miechy wakacji to mysle ze duzo zrobie w tym czasie. teraz czesto tak jest ze nie mam czasu na silke pojsc, juz o braku sil po calym dniu nie mowiac. jeszcze jakbym mial fure to moze by wiecej tego czasu bylo a tak trace go np na czekanie na autobus :D.

Wiem cos o tym, sam zaczynalem silownie kiedys przed 18, a po 17 wracalem do domu ze szkoly, takze czasu dla siebie bylo tyle co w weekend bo cwiczylem wtedy 5x w tygodniu. Z dieta na poczatku jest tylko problem, potem sie wdraza w krew i nie ma innej opcji. Ale wszystko sie da tylko trzeba chciec, a powiem Ci teraz na sobie ze silownia bez diety to niestety marnowanie czasu. Jakbym wiedzial tyle co teraz 4 lata temu to bym calkiem inaczej wygladal, ale niestety nie kazdy ma mozliwosci zeby taka wiedze czerpac. Takze poglebiaj ciagle tajniki i treningow i diety i wtedy mozna sie brac powaznie za cwiczenie. Pozdro i nie pekaj

To prawda. Jakbym ja wiedzial od poczatku tyle co teraz to pewnie tez bym lepiej wygladal ale coz. Juz chce wakacje wtedy bedzie bombardacja :)

pytanie mam: czy zamiast Podciąganie 12<10<8<6<6 moze byc sciaganie zza glowe wyciagu gornego?? nie mam drazka (narazie)