W tym roku spamu nie będzie

technika podstawa do budowania mocy na silowni, wieksze ryzyko niz przy robieniu typowej sily, popros kogos o skorygowanie bledow albo ucz sie do lustra z jakichs instruktarzowek

http://www.fight24.pl/analiza-kursow-bukmacherskich-przed-ufc-fight-night-35-rockhold-vs-philippou/
czytać, komentować, konstruktywnie krytykować

Obowiązkowo ogarnij najpierw technikę ale na ciężarze co już coś waży a nie na takim co nawet nie będziesz czułze coś machasz Robiąc niechlujnie tez będzie progres siły na początku ale jak dojdziesz do większego ciężaru to prędzej czy później zrobisz sobie kuku.

po pierfsze ić na siłofnię


da sie na tym forum zmienic tło strony?

siłownie to ja mam swoją ... a wątpliwości dotyczą martwego ... kto wie może z czasem rwanie/podrzut ... inne ćwiczenia ogarniam ... a teraz chcę połączyć Siłownię i SW ( przedewszystkim BJJ ) dzięki za odpowiedzi a co do techniki to jasna sprawa

Ja martwego nie robię już dobry rok, jak nie więcej... A uwielbiałem to ćwiczenie. Generalnie dla kogoś ze zdrowym kręgosłupem i dobrą techniką jest zayebisty, pamiętam że nic tak nie męczyło jak MC, chyba że ćwiczenia dynamiczne typu podrzut, zarzut, ale to inna bajka.

Martwy dobry, ale jak ktoś chce prostowniki dotyrać, zwłaszcza do zapasów przydaje się rzymski i dzień dobry.