Werdum-Browne i Tate-Carmouche na gali UFC on Fox 11 - 19 kwietnia! Tate powinna sobie poradzić a jak wyjdzie pojedynek ciężkich hmm chciałbym żeby Werdum wygrał, ale stawiam na Browne'a. Jednak jak sam Werdum powiedział nie będzie on wchodził w nogi więc wyklucza to największą broń Browne'a czyli te łokcie.
Imo sposób na zwycięstwo Werduma: nie nurkować w nogi pod siatką (z dala od siatki mu raczej g**** z tych łokci wyjdzie), obalenia jak już to z klinczu, z dala od siatki single lega też szukać - np przechwycić też jakieś kopnięcie Travisa. W dodatku liczyć na okazję, bo Browne lubi się bawić z latające kolana/ciosy itp gdzie się odsłania i można to skontrować. Generalnie nie wchodzić w jakieś wymiany, używać leg kicków i generalnie nie szukać obaleń na siłę no i najlepiej jakby Werdum w razie czego próbował go wrzucić w gardę może akurat coś wyczaruje zwłaszcza w 2/3 r, bo nie ma co liczyć na wykończenie kondycyjnie, bo to ME nie będzie..
Dla Browne: to co robi zawsze - walczyć w stójce, uważać na obalenia i kontry, starać się wykorzystać przewagę warunków fizycznych i wiadomo jak Werdum wejdzie w nogi. Czyli jak zawsze szukać
KO.
Browne przez KO w 1 rundzie, ale oby nie, bo się boję o Caina trochę, może nie powinienem, ale Browne jest mega niebezpieczny.