Dziś w nocy lub jutro dostanę nowe wytyczne diety... Muszę uciąć węgle bo organizm zaczął źle reagować już na taką ilość - 4,7 w DT.
Ogólnie teraz przyjdzie mi niestety trenować częściej rano po śniadaniu niestety, więc po południu nie będzie potrzebna duża ilość węgli. Zobaczymy co to Michał skombinuje
Tyle na dziś...
Pozdrawiam
Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-03-15 19:44:41
Szacuny
23
Napisanych postów
3528
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
52768
Nogi + brzuch
1A. PRZYSIAD TYLNY
T1: 15x70 / 12x85 / 9x100 / 9x100 / 9x100 / 9x100 1B. UGINANIE NA MASZYNIE JEDNONÓŻ STOJĄC
T1: 15x2szt / 12x2szt / 9x 2szt + 2,5kg /9x 2szt + 2,5kg / 9x 2szt + 2,5kg / 9x 2szt + 2,5kg W przysiadzie ciężar w dół bo jest różnica między 1-2 seriami tym samym ciężarem a czterema... Po 6 seriach byłem dobrze zmęczony... Dobrze poszło.
Uginanie dwie serie próbowałem robić leżąc na ławce i kombinowałem z wyciągiem dolnym ale lipa była. Zmieniłem później na jednonóż.
2A. STEP NA ŁAWKĘ Z SZTANGIELKAMI
T1: 9x 5kg / 10kg / 15kg / 15kg - na jedną sztangielkę
2B. PROSTOWANIE NA MASZYNIE
T1: 9x 4szt / 4szt / 4szt / 4szt Nie wiem czy dobrze robię step - się okaże. Ale nawet ładnie weszło... Pompka była.
Czas: Baaardzo długi. ok. 85 min :// ale to przez złą organizacje. Myślę, że następnym razem pójdzie w 70 z rozgrzewką.
Wrażenia: Hm... nogi nawet zmęczone ale to nie to co ostatnio bywało. Nie wiem czy dobrze ten step robiłem. Pewnie będzie lepiej następnym razem. Chociaż delikatna pompka i tak była
Obniżyłem dziś trochę węgle. Dodałem kilka gram tłuszczu ale to nie jest jeszcze ostateczna wersja. Michał się odezwie to będzie wiadome co i jak
Dorzucę od jutra albo od poniedziałku jeszcze 1-2 kapsy omegi.
Jutro plecki i barki. Rozpiski jeszcze nie mam. Mam nadzieję, że będzie jeszcze dziś bo ten trening mnie najbardziej interesuje. Nie mogę się doczekać co to będzie
4A. MC
T1: 12x 90 / 9x 100 / 7x 110 / 7x 110 4B. SZRUGSY
T1: 20x 20kg / 20kg / 20kg / 20kg - krążek w jednej ręce
Komentarz do treningu:
Ad.1
A - OK, w miarę poszło
B - Fajne spompowało już na początku bareczki. Takie drop secik w każdej serii dobrze robi
Ad.2
A - Sztangielki trzeba było zmniejszyć. W połączeniu z Wyciskaniem sztangi moc zdecydowanie maleje. Poza tym za dużo wziąłem na millitary... Nie wiedziałem, że będzie tak ciężko. Za tydzień zmniejszę
B - Wiosłowanie zacząłem delikatnie, żeby dobrze sprogresować.
Ad.3
A - OK. Fajne ćwiczenie, ale musiałem ciężar wyczuć.
B - OK
Ad.4
A - zaczynam od takiego ciężaru i będę szedł delikatnie w górę, bo bywało już 120kg kilka razy i to bez większych problemów.
B - OK
Czas: 70min
Wrażenia: Trening bardzo fajny. Barki spompowane. Plecy trochę mniej ale poprawie sie
Po siłowym 30 min cardio.
Średnie HR: 125ud/min
Kondycyjnie bardzo dobrze. Nawet mi się chciało pokręcić dłużej ale byłem już spóźniony więc skończyłem...
--------
Idę spać więc dziś już nie wklejam michy i filmików, bo rano muszę wcześniej wstać bo na 8 na praktyki. A trzeba jeszcze rano szamkę zrobić Jutro wrzucę filmiki, bo coś tam nagrałem.
Jutro chyba niestety trening późnym wieczorem, ale niestety przez cały dzień szkoła więc nie da rady inaczej. Co trening to inaczej...
Jutro klateczka i ramiona po raz drugi w tym tygodniu... trzeba porządnie dowalić
Muszę się jakoś pobudzać w ciągu dnia bo strasznie senny jestem.... :/ (kawy nie lubię )
Po siłowni 30 min cardio.
Średnie HR: 126ud/min
Nawet dobrze się jezdziło, przed tv, meczyk Barcelony leciał Mogłem dłużej jezdzić a rzadko się do zdarza no ale nie wykorzystałem okazji
Tak to wyglądało wszystko wczoraj. Micha bardzo dobra. Trening też.. tylko niestety poszedłem spać o 2:30 bo się uczyłem... 2 redbulle i tak spędziłem nockę
Szacuny
23
Napisanych postów
3528
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
52768
Byłem w tesco na małych zakupach. Poszło 80zł.
makaronym, ryże, orzechy włoskie, twarogi, jogurty, płatk... Powinno starczyć na tydzień, może 2 bo jeszcze coś zostało po ostatnich zakupach
Jeszcze jutro trzeba dokupić szpinak i brokuły
Micha dziś dobra, prawie bez czitów... zjadłem 2 cukierki z bombonierki...
Ogólnie trochę mniej węgli i jeden posiłek mniej... W końcu niedziela...
Dodatkowo nareszcie zagrałem sobie w piłkę!! Pierwszy raz od bardzo dawna...
Także interwały dziś zaliczone... ok. 80 min gry. Czułem się lżejszy po graniu
Od jutro dorzucę jednego albo 2 kapsy Omegi. Musze przeliczyć na ile wystarczy w obu opcjach Dodatkowo będę popijał minimum 2x dziennie zieloną herbatkę, bo lubię i poza tym ma inne właściwości dobre
Być może wyrzucę Carbo, albo będę dawał bardzo małe dawki (ok. 20g), bo coś progres się zatrzymał i trzeba coś kombinować dalej ... a węgle proste chyba najlepiej wyrzucić... Michał ostatnio był zajęty i sam muszę kombinować... Pewnie wróci do pracy pełną parą w tym tygodniu albo w następnym no ale nie można czekać tylko trzeba działać !