przy martwym ciagu ciezar bardzo konkretny ale ruch w poczatkowej fazie bardzo szarpany i praktycznie zaczynasz na prostych nogach.
pozycja startowa jest ok ale pozniej pupa idzie bardzo w gore.
moja sugestia przypilnuj pupy i zaczynaj ruch bardziej z nóg.
druga sprawa to wspomniane szarpniecie.mimo mocnych plecow latwo o kontuzje.proponuje spokojnie i plynnie zaczynac ruch jednak z pelna moca.szarpniecie nic nie daje a naraza na kontuzje
jeszcze jedna sprawa...
jak samopczucie miedzy powtorkami martwego bo przerwa bardzo dluga?jak z oddychaniem w pozycji skulonej i przy spieciu pasem?osobiscie bym sie udusil ale mam wiekszy brzuch robie krotsza przerwe i maks wdech lape jeszcze na wyproscie,opuszczam, 1 sek i znowu gora.czasami jeden oddech w skuleniu ale zawsze jest nie pelny i ciezko idzie.czesto zawroty glowy po serii.
widze ze uzywasz paskow ja zawsze stosuje magnezje. przy jedynkach to swietna sprawa bo mozna podejsc do boju na pelnym wdechu(zlapanym na wyproscie) co przy paskach jest utrudnione kumaci wiedza w czym rzecz.
wszystko kwestia indywidualnej techniki i nawykow szczegolnie u juz zaawansowanych zawodnikow ale drobne sugestie pozwolilem sobie dodac.
czekam na film z siadow bo to 2 moje ulubione cwiczenia(nie ma to jak czuc ciezar)
zestaw bardzo ciekawy choc osobiscie wole prostsze rozwiazania
jako jedyny test supli bede go sledzil bo tez interesuje mnie sila i tester konkretny.
zycze powodzenia i 3 trójek z przodu w bojach
Zmieniony przez - Mumin222 w dniu 2009-05-22 17:28:05