TEST: rewolucyjna masa Pawson (Revenge v.3,Crystal C,Testo-sting) pods.str.38-39

Ty lescu jeden!!!!
Jeszcze cie raz zobacze w topicku USA - jak zostac koksem, a bedziesz masy po Lodzi szukac.
Prosze mi tu na naturalnych sposobach jechac a nie za hardcorowe srodki tykac.

Cyklon miales fajny, sproboj lagodne zejscie zrobic na wycinke.
Takie dlugofalowe.
Mase zrobiles, jest ok. teraz czas na tzw. wycinke plazowa ale bez przesady.
Wedlug mnie , a mowie ci to szczerze jak kupisz suple z Alri to kase puscisz w bloto.
Jakbys zaczal od nich moze by bylo ok, ale jakos nie widze zeby sie pakowac teraz.
Moze uderz M1T + D-Stianozol, a po tym jakas dobra kreta, a pozniej NO-Booster.
Sam tak pojade i to jak dla mnie optymalne.

slawle

mówisz, że JW+BAM+Restore to lipa? umotywuj swoje stanowisko proszę

Absolutnie nie mowie ze lipa.
Tylko szczerze odradzam.
Po pierwsze z powodu finansowego, mozna lepiej zainwestowac kase w siebie.
Po drugie efekty beda slabsze niz po M1T + D-Stianozol + wysoka podaz bialka.
Cykl za cyklem, to nawet nie odczujesz tych Alri.
Zrobil bym cykl na nich ale po przerwie od mocnego treningu i brania supli.
Takie moje zdanie.
Znajomy Angol jechal na takim cyklu ze myslalem ze mi galy wyskocza, ale efekty byly srednie.
powiedzial mi ze lepsze efekty mial po metce.

widzisz, tylko że ja naprawde boję się uderzać w mocniejsze tematy, bo jak wziąłem sobie dla jaj Blue Upa to mnie tak poblokował, że naprawdę niewesoło było.

a finansowo ALRI wymiesie mnie na 3 m-ce tyle co niezły cykl kreatynowy na 6-8 tygodni, więc tragedii nie ma.

Powiedz mi roznice pomiedzy suplami Alri a tymi co napisalem.
Jaka gwarancja ze cie nie przyblokuja?

Z drugiej strony, jak ja mam jakis pomysl na cykl to zawsze go robie , nigdy nie zmieniam, ani zabardzo kombinuje.
Wiec wybor nalezy do ciebie Don.

don kup sobie lkarnitynke , dorzuc do tego ostrowie
i bedzie git
co sie bedziesz przejmowal
Jak tam tyrasz dzis na raju?

Co do przykładowych posiłków na CKD to z tego co pamiętam jadłem:

jajeczniczka na maśle z cebulką i pomidorem,
ser biały tłusty ze śmietaną i słodzikiem,
pierś z kuraka zapieczona z żółtym serem,
na szybko - tuna z puchy z majonezem,
okazjonalnie tłuste ryby: łosoś, makrela, śledź.

Do wszystkiego jadłem dużo warzyw tak, że dzięki temu jakoś to wszystko wchodziło bez ryżu, kaszy. No i jeszcze piłem oliwę z kielonka oczywiście. Nie było to może podręcznikowe CKD, ale podstawowej zasady o nieprzekraczaniu pewnej ilości węgli się ściśle trzymałem. A hardcore to był dla mnie tylko przez pierwszy tydzień, później już samopoczucie i energia ok. Najprzyjemniejsza część tego to oczywiście ładowania - takiej pompy nie miałem nawet na żadnych xpandach itp.

Sasu dziękówa za zwięzłą, acz treściwą i zaangażowaną relację brzmi to faktycznie nienajgorzej, mnie sie podobała najbardziej pierś z kuruka zapieczona z serem tylko z warzywami może być problem, bo z nich lubię tylko brokuły, kiszone ogóry i kapustę, oraz marchewkie z groszkiem ale jakoś trza będzie kombinować

Jak tam Ci się Banan dziś widziało na moim treningu, solidny był?

to był już ostatni trening ciężka klata+bicepsy w cyklu. Nie było jakichś tam fajerwerków, ale solidny i ciężki trening. Wyszła fajna akcja: w końcu złapałem za najcięższe sztangielki na siłce-43.5 kg z ciekawostek potwierdziło się, że jestem mutantem, który bierze na klatę tyle samo na skosie, co na płaskiej - w czwartej serii 110kg na raz samemu i dwa z pomocą.

wypiska

Klata
wyciskanie sztangi na skosie: 60kg*12, 90kg*8, 100kg*5+2, 110kg*1+2, 90kg*8

wyciskanie sztangielek na skosie w górę: 31kg*10, 36kg*8, *8, 43.5kg*5, *5

wyciskanie sztangielek na skosie w dół: 31kg*10, 36kg*8, 43.5kg*6, 43.5kg*4

Bicepsy
uginanie ze sztangą stojąc: 45kg*8, 50kg*8, 55kg*8

młotki: 21kg*8, 23kg*8, 23kg*8

na koniec uginanie z linkami w bramie 3 serie 12<10=10 ruchów

samopoczucie super, moc i pompa mnie nie opuszczają, Michał podejrzewa o kłucie koksu itp - jak widać wszystko w najlepszym porządku

dziś zacząłem sobie opracowywać plan treningu Power-Rep Range-Shock (dziękówa dla NRW za info i pomoc), jutro po południu wrzucę, to sobie oglądniecie

jest dobrze , tyra
na zywo zdecydowanie wiekszy sie wydajesz niz na fotkach
ja dzis hardcore (trening 40min buheheh)

nie podejrzewam, to jest oczywiste że sie kłujesz koksie jeden, sam sie dzis pawson przyznał ze juz miejsca na udach nie ma to nap*****la miedzy palce u stóp
no cóz nie da sie ukryć, pawson to monstrum jakich mało, łape ma jak normalny człowiek udo wiec chyba jest dobrze