Szacuny
6
Napisanych postów
11
Wiek
44 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
135
Naszło mnie takie rozważanie: skoro z nadwyżki węglowodanów organizm produkuje cholesterol i trójglicerydy, to czy w takim razie potrzebujemy jeszcze tłuszcz dostarczać z diety, oczywiście poza niezbędnymi kwasami tłuszczowymi?
Czy nie wystarczyłoby dostarczać na przykład 10 gramów omegi 3 i nic poza tym?
Oczywiście poza tymi śladowymi ilościami tłuszczu, które i tak znajdują się w niskotłuszczowych produktach.
Szacuny
2722
Napisanych postów
8344
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
100293
Nie jest optymalnym rozwiązaniem to mało powiedziane, nie nadaję się do budowania sylwetki o ile ktoś jest naprawdę bardzo otyły to może mieć fajnie zastosowanie przez kilka lub kilkanaście tygodni aby właśnie poprawić wrażliwość insulinowa, większość osób jednak dużo lepiej reaguje jak głównym źródłem energii są węglowodany.
Szacuny
2722
Napisanych postów
8344
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
100293
W zasadzie takie 10g tłuszczu tylko z omegi 3 byłoby wyniszczające dla organizmu na dłuższą metę. Niestety zdrowie dostałoby nieźle po tyłku, układ hormonalny po jakimś czasie pracowałby jak u 70 latka, w dodatku nie wiem czy tu chodzi o redukcję ale pewnie tak to już całkiem byłaby katastrofa. Tłuszcze w diecie, na start to 0,7-0.6g/kgmc to minimum ,optymalnie nawet 1gr
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33143
Napisanych postów
23216
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278167
Jestem tego samego zdania co wyżej juz zostało wspomniane , 0.6-0.7 to z tego co się uczyłem takie minimum i dobrze dla ogółu jest trzymać tłuszcze na poziomie 1g/kg , inne źródła podają wartościo procentowe gdzie wskazują na 20-25% a nawet 30% całego zapotrzebowania kalorycznego .O ile w przypadku kilku tygodniowych epizodów przygotowowaczych sylwetke można sobie pozwolic na jakie ś cięcie tłuszczy to na dłuższą metę duże cięcie tłuszczy nie wyjdzie nam na dobre , ostatnio obserwuje na wielu grupach FB gdzie dobrze docięte osoby ( na saa ) własnie na reduckji ogranicza bardzo mocno t;luszcze a dawniej znów tendencja była raczej odwrotna że to własnie tłuszcze się podbijało kosztem wegli
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Siemka, moim zdaniem dużo też zależy od etapu w jakim się znajdujemy i ile czasu będziemy na takich tłuszczach bo wiadomo jak to jest końcówka redukcji to czasami warto z tymi tłuszczami zejść jeszcze niżej ale na dluższą metę więcej szkód niż pożytku, ja bym tutaj minimum 0,6-0,7g na kg masy ciała trzymał i to nie same o3 a zróżnicowanie źródła, zarówno trochę nasyconych jak i o3-6-9 :)
Szacuny
2479
Napisanych postów
5800
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
106184
Tylko tutaj pyta raczej osoba która nie jest zawansowana więc plus minus koło 1g/kg tłuszczu będzie optymalnie. Też niema co porównywać redukcji zawodnikami gdzie "suplementacja" idzie na wysokim poziomie i o ten układ hormonalny zawodnik za bardzo nie musi się martwić. Dlatego skrajnej redukcję często w pewnych kwestiach są zdrowsze będąc on niż off;p
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12084
Napisanych postów
160544
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234840
Warto tez pamietac, ze konsumujemy w posilkach witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Brak dodatku tłuszczu do posilku powoduje, ze wykorzystanie witamin ADEK bedzie na bardzo niskim poziomie. Dlatego m.in. stosuje sie kapsulki zelatynowe z zwartoscia oleju z witamina rozpouszczana juz w srodku. Przyjmujac np. twarda witamine D, w tabletce warto zastosowac ja do psoilku bogatego w fat i tak tez bedzie z witaminami zawartymi w naszych posilkach. Organizm produkuje zbyt duze ilosci cholesterolu zazwyczaj gdy rozwija sie patologia w ciele, jak stany zapalne, jest to bardziej marker niz czynnik chorobotworczy. Oczywiscie pomijajac kwestie tego, ze zjadamy produkty obfitujace w cholesterol
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12084
Napisanych postów
160544
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234840
Tam w okresie redukcji tkanki tłuszczowej schodzę do poziomu 20 25 g tłuszczu ze źródeł typowo dostarczających właśnie tego składnika. Ale oczywiście wiadomo że tam Wpada jeszcze dwa trzy gramy na przykład z chudego mięsa drobiowego czy na przykład z dodatku awokado do sałatki i tak dalej gdzieś tam jakiegoś orzeszka również cię pod gryzie. Ogólnie W przypadku osób starających się budować masę mięśniową tutaj faktycznie U większości bardziej Sprawdzają się diety oparty na węglowodanach Jednak. Jeżeli mówimy jednak o uzyskaniu szczupłej sylwetki zejściu do pewnego poziomu tkanki tłuszczowej to oczywiście diety wysokotłuszczowe tutaj również się sprawdzają. Jednak bardzo trudno jest zbudować nieco większą masę mięśniową bazując na tłuszczach z niską podażą węglowodanów
Szacuny
6
Napisanych postów
11
Wiek
44 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
135
Osobiście po tak długim czasie nie widzę żadnej różnicy.
Jedyny problem z tłuszczówką jest taki, że posiłki są o małej objętości.
A w sytość tłuszczów nie wierzę, bo sam nie widzę żadnej różnicy, ba! wydaje mi się, że na wysokich węglach i 50-60 g tłuszczów dziennie chodziłem bardziej najedzony.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12084
Napisanych postów
160544
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234840
Powiem ci szczerze że ja też kiedyś próbowałem typowej diety tłuszczowej ale na zasadzie diety Kwaśniewskiego czyli faktycznie tego tłuszczu miałem w granicach 300 350 g jak dobrze pamiętam białka było 1 g na kilogram masy ciała a nawet chyba koniec końców było to 0,7 g na kilogram masy ciała węglowodany natomiast maksymalnie 20 30 g dziennie wpadały w jakiś tam podstawowy warzyw. O ile dało radę nieco schudnąć to koniec końców w formy nie mogłem zrobić na takiej ilości nie można było sylwetki dociąć potrzebne były wegle