Szacuny
24438
Napisanych postów
68127
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
537936
wystarczy wjechac na wies- rano juz zaczynaja... wieczoru nie pamietaja.
alkohol wogole to dla mnie syf, nie pije juz ponad 2 latka
baczka jest leight, zapale czasami zeby sie rozluźnic- jak arnold
narkotyki uzalezniajaco fizycznie to kokaina i heroina
reszta to psychika która sobie wkreca wiele rzeczy- np. niektorzy umieja wkrecic sobie EFEKT PLACEBO
Szacuny
6
Napisanych postów
7006
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
40837
Załóżmy tak.
Idziesz na impreze, a następnego dnia msuisz wstac o 8 rano na pociąg i beziesz jechac 500 km.
Chcesz sie zabawić.
I tak - albo pijesz do zgona, w końcu dobrze sie bawisz, potem zarzygasz całe mieszkanie, możesz być na imprezie z dziewczyna i " niechcący " ją uderzyć, z***ac sobie wsystko.
Nastepny dzien kac morderca, niewyspany za******lasz 500 km pociągiem na kacu
Czy, zapalisz sobie, wkrecisz sobie cos dobrego, chilloutujesz sie w spokoju, nie masz agresora. nastepny dzien - żadnego kaca, nic.
ja nie mam nałogów zabrzmiało to tak, jakbyś chciał powiedzieć, że ja mam.
i co, ile osób znasz, któzy wzieli coś mocniejszego? 5?10?15?
i to od razu stawia 100 milionów ( albo i wiecej) palaczy MJ, w świetle, że wezmą za coś mocniejszego?
Zmieniony przez - XbusekX w dniu 2009-06-06 13:17:53
Chce stanowić przykład, że wciąż można walczyć, wierzysz?!
Szacuny
6
Napisanych postów
7006
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
40837
Mnie toche drażni takie coś, że ludzie co pewnie w życiu mj nie zapalili, nie potrafia znaleźć trafnych argumentów, tylko ciągle " robi syf z mózgu" , " jest furtką do innych dragów" etc.
Chce stanowić przykład, że wciąż można walczyć, wierzysz?!
Szacuny
6
Napisanych postów
7006
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
40837
To nie jest kłótnia to po pierwsze.
Podaj mi jakieś swoje ( SWOJE ) argumenty za tym ze mj jest be fee i o gólnie do dupy, a nie zę " robi syf z mózgu" i " jak palisz to weźmiesz mocniejsze narkotyki"
Oczywiscie argumenty poparte dowodami.
To, że nie potrafisz znaleźć trafnych argumentów popierających twoje zdanie to nie powód, aby zwalac na mnie, że się kłócę.
A jakbyś wiedział, to wtedy hades pierwsyz do mnie z "buzią" wyskoczył.
Zmieniony przez - XbusekX w dniu 2009-06-06 13:24:38
Chce stanowić przykład, że wciąż można walczyć, wierzysz?!