SourpussZapaśnicy klasyczni to fizole do potęgi n-tej . Dziadek kolegi był w kadrze klasyka w Kanadzie - i mimo że to było lata temu facet ma mega kowadło w łapie
Tak BTW zapaśnicy to chyba najbardziej nakoksowani zawodnicy w sportach walki
Nie ma co się podniecać. Ja raz natrafiłem na nasza kadrę B w klasyku będąc na wakacjach. Mieli jakieś zgrupowanie w Cetniewie.
Mój wniosek : ciężko trenować dzień w dzień uchlewając się w trupa na plaży.
Jeden, słownie jeden brał obóz na poważnie.