"Mam takie sukcesy jak w*******enie 30 dresiarzom na raz , i zmuszanie do gryzienia krawężnika takich pseudosiłaczy jak ty.
Czarny pas w mordobitsu freestylowym. Takze swoje plastikowe medale mozesz co najwyzej uzyc jako ochraniacze na zęby. "
a co do tych wag to nie jestem przekonany czy to bedzie wiarygodny wynik... bardziej by mnie interesowalo cos bardziej pewnego... :)
Nalas hehe ja na poczatku cwiczylem zeby byc silniejszym (do akro i breka) ale potem mnie wciagnelo i mowie trzeba sie transformowac w cos wiekszego hehe
a denerwowala moja dysproporcja bo nogi od skakania i genetycznie mam spore plus szeroka talia a gora szczuplutka wkurzalo mnie to zwlasza w wakacje...
ja tez jestem jeszcze na utrzymaniu rodzicow wiem jak to ciezko jest zwlaszcza jak ma sie tylko jednego rodzica nie zarabiajacego za dobrze i dwojke rodzenstwa..
ale zeby osiagnac dobre rezultaty trzeba wpieprzac duzo plus przylozyc sie ostro do treningow, ja robie takie ze nieraz trener mowi ze za duzo seri itp ale kazdy powinien
cwiczyc jak sam czuje czy ma jeszcze sile czy juz nie warto sie katowac.. dlatego z seriami u mnie jest roznie...
a owsianka u mnie to standardowy i najczesciej spozywany srodek dostarczajacy wegle..
o kurde uojciec ja chyba az takiej tali nie mam :D hehe ale trzeba przyznac kawal dzika :D
moj plan obecny to:
-------------------------------------------------------------
PONIEDZIALEK - klatka (wolne ciezary)
wyciskanie na plaskiej - 80kg/10, 100kg/5, 110kg/1, 117-120kg/1, nastepnie robie serie wymuszone (powoli opuszczam samodzielnie, asekurant pomaga przy wypychaniu) 120kg/5-6, 100kg/tyle ile dam rade sam plus na koniec 2 wymuszone, na koniec dobicie 80kg
wyciskanie na skosnej - 70kg/10, 80kg/10, 80kg/tyle ile dam rade plus pare wymuszonych, 60-65kg/10
rozpietki na roznych skosach po 2-3 serie po 10 ruchow/jak juz przy niektorych seriach nie daje rady to bardziej wyciskam...
czasem robie wyciskanie chantlami na skosie glowa w dol
czasem na maszynie "motylki" nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa
brama 3-4 serie (rozne kombinacje) po 10 ruchow
WTOREK - nogi + brzuch + aeroby
nogi wyprosty - 10 powtorzen 3-4 serie
przysiady (czasem tylko nogi robie pod katem rzezby) - 100kg/10, 100kg/10, 120kg/8
wypychanie na sownicy (sama sownica ma 25kg, podaje wartosci nie liczac sownicy sam naklad) - 80kg/10, 120kg/10, 160kg/10, 200kg/8-10
tylnie aktony uda, uginanie na maszynie - 3 serie po 10 ruchow
brzuch do oporu lawka skosna, drazek podciaganie kolan, podnoszenie wyprostowanych nog, skrety itp, plus rowerek 10-20 min, czasem worek
lydek ostatnio nie robie, bede musial zaczac je znow robic..
ŚRODA - Plecy
drazek (szeroko) - 10 podciagniec, 10 podciagniec z obciazeniem 10kg /2serie, 10 podciagniec bez obciazenia, max podciagniec na waskim
wioslowanie sztanga (od niedawna) 3-4 serie po 10 ruchow
bardzo zadko martwy ciag - 100kg/10, 120kg/6-8, 140kg/2
dociaganie do siebie z gory (linki) - do karku na szerokim = 3 serie, do klatki na szerokim 3 serie, "kierownica" do klatki - 3 serie / po 10 ruchow
dociaganie do siebie z przodu - do brzucha lub klatki na szerokim = 3 serie, na "kierownicy" 3 serie / po 10 ruchow
CZWARTEK - Barki + kaptury
wypychanie sztanga na wolnym za karku - 60kg/10, 70kg/10, 80kg/2-4, 75kg/6-8
wypychanie sztanga na wolnym z przodu - 60kg/10, 70kg/10, 75kg/6-8
czasem troche zamieniam i robie mniej wypychania sztanga a dodaje wypychanie chantlami
dociaganie gryfu lamanego do brody - 30kg/10, 35kg/10, 35kg/10, 30kg/10
wymachy hantlami do przodu - 10kg/10, 15kg/10
wymachy hantlami na boki - 10kg/10 x 2-3
wymachy hantlami do tylu w pochyleniu - 10kg/10, 15kg/10 x 2, 10kg/10
kaptury - sztanga = 80kg/10-15, 100kg/10x2, 80kg/10
kaptury - chantle po 27kg = 3 serie po 10-15 ruchow
PIATEK - Bic i tric
biceps - gryf lamany = 20kg/10, 40kg/6-8+2-3wymuszone x2, 20kg/10
lub (co trening sobie zamieniam)
biceps - hantle = 21kg/10x2, 18kg/10x2 (na stojaco)
biceps - hantle = 18kg/10 mlotkowy (na stojaco), 18kg/tyle ile dam rady plus 2 wymuszone na siedzaco z opartymi lokciami o modlitewnik (siedzac tylem do modlitewnika) mlotkowy tak samo,
jak mam jeszcze duzo energi to tosamo tylko ze z hantlami 15 kg
biceps - modlitewnik - 15kg/10, 10kg/10x2, 10kg/10x2 mlotkowy
triceps - rozgrzewka hantle = uginanie do karku 15kg/10
triceps - gryf lamany francuz = 20kg/10, 30kg/10, 35kg/10, 20kg/10
po tym rozciagniecie tricepsow uginajac hantle do karku 10kg/10
czasem wjazdy = 10 razy 2-3 serie
porecze - 10 razy 2-3 serie
sciaganie linek na maszynie (wyprosty) 10 razy 2-3 serie
-------------------------------------------------------------
no i to tak by wygladalo mniejwiecej, mam nadzieje ze wszystko jest zrozumiale napisane, staralem sie opisac wszystko jak najjasniej, musze wlaczyc do treningow z powrotem lydki i przedramie...
ale sie rozpisalem jak zawsze :/
Zmieniony przez - Sopel_X w dniu 2010-02-20 22:23:24
www.sfd.pl/Sopel_X_moje_zmagania_[duzo_zdjec]-t539450.html
Tutaj chodzi o pasje tutaj chodzi o sile tutaj chodzi o MOC...
100% natury bez lipnych lekarstw bez antybiotykow bez anabolikow.
Koleś dobry i talie ma podobną do Sopela
Sopel
Tak, wszystko zrozumiale, przejrzyście napisane. Dobrze, że się rozpisujesz, zamiast pisać posta na jedno zdanie
Ciekawy trening, ale myślę, iż skoro wakacje tuż tuż powinieneś jednak tyrać te łydy. Wiesz krótkie spodenki te klimaty
Przedramie też bardzo istotny element. Dzięki niemu można dokładnie, kontrolowanym ruchem wykonywać wszystkie powtórzenia wyciskania, co zmusza mięśnie Twej kiepskiej klatki (co do reszty ofc) do jeszcze większego wysiłku, przynosząc ciekawsze efekty
Po za tym dobrze rozbudowane przedramie za*****cie wygląda
Co do szamy.. Będę starał się jak tylko to będzie możliwe, obiecuje Do szkoły będę sobie chyba przygotowywał koktajle z owsianych, ryżu, jogurtów naturalnych, twarogu, owoców, kakaa itp. Wiem, że to nie cyc kuraka, ale dostarczy mi niezbędnych składników w godzinach, kiedy nie będę mógł spożyć czegoś treściwego. Ponadto mieści się to w przyzwoitych cenach, gulnę go szybko na przerwie i gitara Uważam, że to całkiem niezłe rozwiązanie, lepsze od snickersa czy innych badziewi popijanych colą Pozdrawiam, śledzę dalej
" Urodzony by umrzeć, żyje by walczyć! "
www.sfd.pl/Sopel_X_moje_zmagania_[duzo_zdjec]-t539450.html
Tutaj chodzi o pasje tutaj chodzi o sile tutaj chodzi o MOC...
100% natury bez lipnych lekarstw bez antybiotykow bez anabolikow.
" Urodzony by umrzeć, żyje by walczyć! "
mi do konca zostaly nie cale 2 miechy masowki... zarzucam 2 foteczki, jedna tuz przed treningiem a druga tuz po.. :)
Przed treningiem...
Po treningu..
Zmieniony przez - Sopel_X w dniu 2010-03-06 16:56:52
www.sfd.pl/Sopel_X_moje_zmagania_[duzo_zdjec]-t539450.html
Tutaj chodzi o pasje tutaj chodzi o sile tutaj chodzi o MOC...
100% natury bez lipnych lekarstw bez antybiotykow bez anabolikow.
PePoNeNt koncowka masy pazdziernik 2009
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- ...
- 73