SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sforcia DT vol.2 - rok str. 26

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 56816

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Bull Administrator
Ekspert
Szacuny 920 Napisanych postów 55283 Wiek 50 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 336126
sforcia
Przybywam z małą fotorelacją
Czułam się jak milion dolarów ale o to w tym chodziło.
Okazało się, że największą furorę zrobiły łydki
Nawet jacyś wujkowie się nimi zachwycali


A Od poniedziałku powrót i walka z ciężarami i miską, bo tu i ówdzie mnie więcej
Ale szybciutko nadrobimy....








Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-09-12 23:42:44


świetna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Bull -


Miał być update, ale póki co nie będzie (ale jutro wrzucę chociaż pomiary - myślę że przyzwoicie)

A 09.10 idę usunąć dolną ósemkę .
Zresztą ostatnio wizyty u dentysty i bóle zęba trochę utrudniają normalne trenowanie

Ale poza tym Jem, ćwiczę i obmyślam nowe cele i plany bo są ambitne


Od 13.10 zmieniam siłownię i ta data to taki nowy początek wszystkiego
więc przybędę z regularnymi wypiskami






Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-10-04 14:36:23

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Pomiary wrzucę pod wieczór, ale delikatne plusy w udach i biodrach
Jak wejdę na wysokie obroty z treningami, to spokojnie zleci [mam nadzieję ]


Przez wizyty u dentysty i planowane usunięcie ósemki na czwartek, nie ogarnę siłowni w tym tygodniu , ale za to wczoraj byłam na basenie i jutro również pójdę w ramach rozruszania się no i o ile stan mojego zębodołu w piątek będzie poprawny to i w piątek wybiorę się na basen

Taki nieplanowany off wyszedł, zresztą faktycznie to taki dość lajtowy miesiąc mam w kwestii treningu i miski, co przekłada sie na efekty
ale w sumie nastawiam się na poniedziałek i nową siłownię i mocne pyerdolnięcie


Klub z prawdziwego zdarzenia jak na warunki w mojej miejscowości a i pewnie do niejednego dobrego klubu w większych miastach może spokojnie się równać.


Sporo sprzętu, bramy do crossfitu, kettle, podesty i inne szmery bajery więc treningi będzie można urozmaicać
Do tego squash więc z pewnością wypróbuję!

[tak tylko się przypominam o sobie tutaj, żebym nie przepadła w czeluściach działu ]


I pomiary.






Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-10-07 20:46:53

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Po basenie mam lekki domsy na plecach
Wczoraj trochę inaczej pływałam i bardziej się wyciągałam więc może dlatego
Ale przyjemny taki relaks wieczorem.

Dziś czeka mnie wyrwanie ósemki
I już chcę żeby było po, bo nie mogę się doczekać nowej siłowni i porządnego treningu, bo niestety ale takie rozluźnienie w treningach źle wpływa na moje niektóre wybory jedzeniowe i waga rośnie

Do tego chyba świadomość tego, że od poniedziałku nie zamierzam zaliczać żadnych wpadek jedzeniowych prezez dluuuugi czas, powoduje że przychylniej patrzę na niektóre "dobre" rzeczy

Wiem jednak, że spokojnie za chwilę to zleci

A z takich basenowych obserwacji, to zdecydowanie mam mocniejsze plecy.
Do tego zawsze idę na takie wodne masaże i jakoś musiałam sie nogą zaprzeć i dotknęłam swojego uda przy tym
Więc chyba nie spodziewałam się tam takiej skały
Szkoda tylko, że nadal przykryta sporą ilością tłuszczyku

Robię przemeblowanie w głowie cały czas i nastawiam się na nowe cele, poświęcenie, krew, pot i łzy - bo jak nie teraz to kiedy ....

Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-10-09 13:42:52

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Hej ;)
Po Twojej wypowiedzi u mnie wpadam z ciekawości 'obczaić' co i jak ;)
Po tabeli widzę, że mamy bardzo podobne wymiary- na której stronie znajdę jakieś najbardziej aktualne zdjęcia formy?:)

Ps. Piękna sukienka, buty, uśmiech no i te ŁYDKI ;)
Szczęścia !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Doris - miło, że zajrzałaś

fotki jedyne jakie tu są to z marca - str. 26 - tutaj

Wymiary może i podobne, ale jednak wizualnie chyba zupełnie inaczej do tego ja trochę wyższa jestem, bo mam 174 cm.

Nowe zdjęcia powinny być za tydzień, max dwa, bo będą jako porównanie na później



Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-10-09 14:53:55

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
"Sometimes there is no next time, no timeouts, and no second chances.
Sometimes it's now or never!."




No to lecimy z koksem
Póki co z trening i miska takie jakie były przed ślubem.

A co będzie dalej, to się okaże....

Z bardziej przyziemnych i realnych rzeczy - chciałabym poprawić tyłek i nogi!
"odtłuścić" je maksymalnie, żeby wyłoniły się mięśnie, które tam są i je czuje a chowają się złośliwie pod tłuszczem

A w sferze marzeń i celów, to chciałabym doprowadzić sylwetkę do takiego stanu, żeby móc jednego pięknego dnia "wypiąć dupsko w stronę sędziów "

Jutro śmigam na siłownię, trening będzie zapoznawczy, ze względu na nowe miejsce, jak również na fakt, że jeszcze mam szwy w buzi

_________________________________________

Założenia.

TRENINGI

Bez zmian
Na zmianę A i B z różnymi ilościami serii i powtórzeń.
+ 10-20 min aero na orbim/bieżni
+ rozciąganie

+ 1x trening metaboliczny
+ plyo - tylko jak i kiedy to włączyć?

Dokładam regularnie w DNT aktywność, ale nie wiem co lepsze - aero (30-40 min) czy interwały czy raz jedno a raz drugie?

Rozkład aktywności mniej więcej tak:

Pon - siłownia
Wtorek - aero
Środa - siłownia
Czwartek - trening metaboliczny
Piątek - siłownia
Sobota - aero
Niedziela - odpoczynek

+ zajęcia rozciągajace na siłowni typu pilates/streching - przynajmniej na początku z ciekawości
+ basen/sauna

MISKA


Będę kontynuować miskę wg zaleceń Obli.

1700 kcal 200W/120B/reszta T

- w tym wliczone wszystkie warzywa i kilogram krzyżowych.
- postaram się równiemiernie rozkładać BTW w posiłkach, ewentualnie na śniadanie brak W za to na noc 50% zapotrzebowania.
- graniczam maksymalnie nabiał, bo chyba mnie wysypuje na twarzy po nim - zostaje mleko do kawy.
- no i gluten out.


POMIARY

Wklejam od dziś - jako początek wszystkiego
Tu i ówdzie na plus. Ale 2-3 tygodnie i wrócę do "swojego" stanu
Talia i pępek, to kwestia tygodnia dwóch i czystej miski - poleci od razu.
Biodra - myślę, że dodając aero tu zacznie lecieć



Oczywiście wszelkie sugestie, rady i pomoc mile widziane



Zgłosiłam się do konkursu i mam nadzieję, że przez te 4 tygodnie (do startu konkursu) pokaże, że zasługuję na wybór i prowadzenie
Przez te 1,5 roku bycia tutaj tak się bujam raz w jedną raz w drugą stronę i wiem, a wręcz jestem pewna, że mając nad sobą opiekę trenerską, jestem w stanie pokazać na co mnie stać i wiem, że nie będziecie rozczarowani - [tak, tak trochę pewność siebie u mnie wzrosła ostatnio, ale to chyba dobrze ]


Trzymajcie za mnie kciuki!




Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-10-13 12:07:31

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Lecimy



Poniedziałek 13.10.
DT


MISKA

Warzywa - wliczone w miskę.
Suple - selen 100, omega3, wit. D 1000jm, wit. C 1000mg,
Napoje -2x kawa rozpuszczalna + mleko (wliczone), woda ok 3,5 l.


TRENING

rozgrzewka



+ 20 min na bieżni - kombinacje nachyleń, prędkości, marsz połączony z truchtem
+ Rozciąganie

Komentarz

Miałam się nie forsować dziś, ale jakoś tak zaczęłam dość mocno, ale zluzowałam w połowie, bo czułam że rana zaczyna mi pulsować
Nie ma co szaleć, co by nie zaszkodzić.
Mając teraz na siłowni hantle co 1kg mam nadzieję, że uda mi się powalczyć o progres w niektórych ćwiczeniach.

1. Wyciskanie nogami na maszynie, stopy podparte wysoko, stopy lekko na zewnątrz- nowa suwnica, ciężar do wyczucia, ale sponiewierał tyły.
2. Dumbbell swing - chyba trochę za dużo jak na dziś, ale dałam radę.
3. Wiosłowanie w leżeniu na ławce przodem - ostatnia seria ciężko.
4. Wyciskanie hantli na skośnej - zluzowałam już przy tym ćwiczeniu trochę, bo zaczynałam czuć pulsowanie w ranie.
5. Unoszenie hantli bokiem stojąc - paliło na końcu.
6. Biceps + Triceps - właśnie robiąc wypiskę z treningu spostrzegłam, że o tym zapomniałam a też coś mi się wydawało, że za mało zrobiłam.
7. Plank - ufff.







Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-10-13 22:28:47

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899

Wtorek 14.10.
DNT



MISKA

Warzywa - wliczone w miskę.
Suple - selen 100, omega3, wit. D 1000jm, wit. C 1000mg,
Napoje -2x kawa rozpuszczalna + mleko (niewliczone), woda ok 3,5 l.


Aktywności

Aero - 40 min bieżnia - tempo różne - marsz 6,6 km/h pod lekką górkę, później trucht ok 9,5 km/h i na koniec z dwie minuty szybkiego biegu i wyciszenie.

+ rozciąganie


Komentarz

Pierwszy raz w sumie od kiedy zaczęłam ćwiczyć na siłowni zrobiłam takie aero
Mokrusieńka zeszłam.

Pomijam, że ból dwójek i tyłka trochę utrudniał egzystowanie





Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-10-15 22:43:07

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899

Środa 15.10.
DT


MISKA


Warzywa - wliczone w miskę.
Suple - selen 100, omega3, wit. D 1000jm, wit. C 1000mg,
Napoje -2x kawa rozpuszczalna + mleko (niewliczone), woda ok 3,5 l.



TRENING

rozgrzewka
+ rozgrzewka przysiadowa





+ 25 min na bieżni - marsz połączony z truchtem ok 6,6 km/h i 9,5km/h na końcu nawet pobiegłam dużo szybciej ok 14-15km/h
+ Rozciąganie


Komentarz


Ogólnie miałam siły na więcej, ale jednak zaszyta rana lekko pulsowała i mnie skutecznie niekiedy hamowała.
Moja motywacja i nastawienie jest bardzo dobre widzę - ale jednak rozsądek góruje - bo nie ma co przedobrzyć.
Jutro idę w końcu do ściągnięcia tych szwów.


1. Przysiad - Zaczynam tutaj od zera Muszę skontrolować bardziej technicznie to. Ale było dziś już lepiej
2. Wyprosty tułowia na ławce rzymskiej + Goblet Squat + wyskok dosiężny- Tu w goblecie dokładałam, bo wiem że to obciążenie, które mam jest trochę leszczarskie - wiem jedno, dwójki bolą nawet jak nic nie robię
3. Wiosłowanie jednorącz hantlą - yhh - plecy mi rozsadza.
4. Wyciskanie hantli na ławce poziomej - Okej.
5. Składanka na barki - ogień na końcu - skorzystałam z tego, że hantle co 1kg i na końcu poszło 3kg
6. Jeżyki - piekło.



PLAN od przyszłego tygodnia - dawać maksa z siebie - zdecydowanie czas na progresję w niektórych ćwiczeniach, a nie całe ćwiczenie jednym ciężarem
A po siłowym zamiast zamulania na bieżni - wrócę do interwałów jak na początku tego treningu - zaczynałam od 5 i dodawałam jeden co trening, ale spróbuję na hardcora od 10
15 sek max i 45 trucht



Na szczęście 3dni czyściutkiej miski i 3dni na siłowni - momentalnie +100 do mocy i zayebistości Zdecydowanie lepiej czuję się ze sobą i widzę jak ciało reaguje.
Jest dobrze






Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-10-16 09:19:12

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Redukcja: 173, 68kg, pomocy.

Następny temat

..do wymarzonej sylwetki gruszki

WHEY premium