SPAM-dla wszystkich jesteśmy tolerancyjni, ale tylko w tej edycji!

tez obecnie szukam ,aby miec na dzifki i koks :D tez masa

a jak wam idzie na studiach ? bo ja mam lekki zap****** a tak się wczułem w siłke ostatnimi czasy że do chvja do nauki się nie moge zebrać. Ciągle planuje kiedy musze zjeść kolejny posiłek, czy nie warto go ugotować już teraz a może jednak rano, zastanawiam się kiedy znajde czas na siłke zeby nie kolidowała z uczelnia. Tylko jedno mi w głowie już, a wytrzymałośc materiałów mnie woła non stop :(

zachciało się być k***a inżynierem....

Zmieniony przez - pat34 w dniu 2013-11-17 22:19:58

kvrwa wgl to powinno być tak ze ktoś kto uprawia kulturystykę wiadomo amatorsko ale jednak wiąże jakąś delikatną przysżłosć, ma wyniki, zna się na rzeczy robi coś w kierunku, pogłębiania wiedzy w tą strone powinien dostawać hajs od państwa chociaż na odżywki, albo jedzonko, chociaż troche, nawet te pyerdolone 200zł/miech albo i mniej przynajmniej. Tyczy sie to sportów walki/kulturystyki/piłki-ręcznej-nożnej ogólnie różnych sportów. Bo przeważnie ludzie dopiero na poziomie bardzo wysokim mają sponsorów lub coś, a to i tak nie zawsze. Kvrwa to jest POLSKA, lipa w choy

Ja jestem na trzecim roku, więc uczelnię mam góra 2-3x w tygodniu. Natomiast co do tego, jak mi idzie, to o ile napisanie pierwszego rozdziału pracy licencjackiej poszło dobrze, to zabranie się za drugi rozdział to jakiś horror. Za każdym razem jak siadam, żeby coś skrobnąć, to ktoś mi podsyła jakiś filmik i siłowni i bańka pryska.

żeby nie było że narzekam na nasz kraj, bo Polska jest piękna i czuje się Polakiem. Ale aktualnie cały system w PL to jedno wielkie g****. Zarobki z dvpy, ceny zagraniczne albo i lepiej. Moda z zagranicy na różne niuanse, płatne parkingi na ulicach, płatne autostrady, płatne kible, wszystko płatne. i jak tu żyć kvrwa do chvja no

Fuun, nie ma tak dobrze niestety . A ja jako student wychowania fizycznego mam temat pracy - odzywianie i trening u osob amatorsko uprawiajacych kulturystyke :)

Haha, Fuun, marzenia ściętej głowy!

A tak btw, to u mnie na dworcu jest darmowy kibelek publiczny. Zapraszam serdecznie - ostatnio znalazłem tam obsrane majty i skarpety (!!!)...

majty no dobra hvj przeboleje, ale skiety %) ?

No typ (zakładam, że to był typ, nie kaźcie mi wątpić w ludzkość...) obsrał majty, na domiar złego wparował do kibelka, w którym akurat zabrakło srajtaśmy, więc podtarł się skarpetami...

Ciekawe rzeczy u Was na Śląsku :)