MARIAN 17 no i to ja rozumiem
-------------------------------------------------------------------
Niedzielę spędziłam w gronie rodzinnym. Zrobiliśmy sobie mały wypad w ustronne miejsce gdzie można pobyć w spokoju z naturą. Potem uderzyliśmy do McDonaldsa, ludzi tyyyleee, że chyba jeszcze w życiu tam takiego spędu nie widziałam i te bezcenne spojrzenia przeciętniaków kiedy wyciągam z torebki pudełko. Jakoś nie miałam ochoty na jedzenie fast foodów, tym bardziej gdy widzę grubasów z oponami obżerających się hamburgerami. Brrrrr...!
Późnym wieczorem pojechałąm na siłkę zrobić trening klatki + bicepsy + tricepsy + brzuch. Było już chłodniej i mniej ludzi więc poszło całkiem fajnie.
1.
Wyciskanie sztangi leżąc 3 x 12-10
2. Wyciskanie hantli na ławce skośnej 3 x 12-10
3. Rozpiętki na bramie z dołu 3 x 12-10
4. Rozpiętki na bramie z góry 3 x 12
5. Uginanie przedramion ze sztangą prostą 3 x 12-10
6. Wyciskanie hantli zza głowy stojąc 3 x 12-10
7. Allachy z liną wyciągu górnego 4 x 12-10
Dzisiaj za to gorąco, że ledwo zipie. Czekam do póżnego wieczora i jadę na trening pleców.