Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
16107
Napisanych postów
18066
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
196481
krisking12
Psycha i ogólnie brak motywacji, na przyszłej masie będę kopiowal schemat z forum - 3 treningi nóg ciężko, 1 lekko, 3 ciężko, 1 lekko. Inaczej jest ciężko z regeneracja a jak trening słabo wchodzi to i motywacja spada.
Na spokojnie, każdy ma słabszy dzień ale i tak progres jest dobry
Szacuny
3964
Napisanych postów
4473
Wiek
41 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
182558
Ja zawsze leciałem taki system treningu nóg: na jednym treningu czworogłowe mocno i dwugłowe lekko, na kolejnym zaczynałem od dwójek mocny trening i czwórki lekko. Następny trening taki jak pierwszy itd. Siady na dużych ciężarach co trzeci trening.
Szacuny
186
Napisanych postów
2690
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
38590
nogi ogólnie na drugi dzień daja ostro po bani, człowiek wyj**any jest po ostrych siadach, po MC też ale nie tak jak odwali np 5 mocnych serii siadów. zawsze po treningu siadów robie dzień przerwy by caly organizm doszedł do siebie, jak byłem młodszy aż tak tego nie odczuwałem ale teraz to już tak :D wiek jednak robi swoje i układ nerwowy tez już ma swoje przebyte/
Tylko praca nad soba stworzy z ciebie kogoś godnego uwagi.
Szacuny
99
Napisanych postów
3626
Wiek
2 lata
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
86266
Dzień 98 - Klatka + biceps
1. Wyciskanie hantli na skosie dodatnim
20 kg x 10, 24 kg x 10, 28 kg x 8, 32 kg x 8, 36 kg x 6, 40 kg x 8, 32 kg x 10
2. Pompki na poreczach
CC x 10, 10 kg x 8, 20 kg x 8, 30 kg x 6, 10 kg x 10, CC x 10
3. Butterfly
xx kg x 10-15 x 5 serii
4. Uginanie na modlitewniku jednoracz
12 kg x 12, 16 kg x 10, 20 kg x 8, 24 kg x 6, 16 kg x 12, 12 kg x 20
5. Spider curl
30 kg x 8 / 25 kg x 10 / 20 kg x 12 / 15 kg x 15 / 10 kg x 20+
Celem na dzisiaj był ciężki trening ale nie od odcięcia i udało się to zrealizować w 100%. Wyciskanie miałem robić do 42 kg ale pomyślałem że zostanę na 40 kg i zrobię 8 powtórzeń (2 więcej niż tydzień temu) które będą głebsze i lepsze technicznie niż na większym ciężarze. Jestem zadowolony, nie tyle z ciężaru i ilości powtórzeń co z tego że naprawdę odczułem że panuje nad tym ciężarem, a dla mnie hantle 40 kg to już spory ciężar. Chociaż kiedyś będę chciał powyciskać największe - 50 kg :)
Poręcze miałem robić 8x8 ale jednak wolałem wrzucić nieco większy ciężar i dwa regresy. W ostatnim ruchy były już na maksa głębokie a klatka w moment zrobiła się pełna i nabita. Butterfly z gumami - kiedyś widziałem to na youtube, nie pamiętam u kogo więc wrzucam swój filmik - jak ktoś nie próbował to polecam bo można tak mocno dopiąć klatkę że ból jest nie do zniesienia :)
Modlitewnik za ciosem większym ciężarem, za tydzień nie zwiększam kg a dokładam powtórzeń - do 8x i 2-3 serie topowe. Spider już coraz bardziej się wypala, za tydzień 4-5x 12+ na 20 kg.
Staram się urozmaicać jedzenie bo inaczej przejadanie 5000 kcal to prawdziwa katorga (tortille z kurczakiem i warzywami, kurczak z ryżem w sosie śmietankowym):
Szacuny
99
Napisanych postów
3626
Wiek
2 lata
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
86266
SalvatoreLucania
Ja zawsze leciałem taki system treningu nóg: na jednym treningu czworogłowe mocno i dwugłowe lekko, na kolejnym zaczynałem od dwójek mocny trening i czwórki lekko. Następny trening taki jak pierwszy itd. Siady na dużych ciężarach co trzeci trening.
To też bardzo dobry pomysł, tyle że cięzki trening dwójek = martwe ciągi a ja raczej chcę ich unikać w treningu (ew. na koniec małym ciężarem). Chociaż wrzucając żurawia, wyciskanie na suwnicy ze stopami wysoko i na zewnątrz platformy i jakąś formę uginania też można by je przorać.
Wrzuciłbyś jak wyglądał u Ciebie plan (nóg)?
Shaki27
nogi ogólnie na drugi dzień daja ostro po bani, człowiek wyj**any jest po ostrych siadach, po MC też ale nie tak jak odwali np 5 mocnych serii siadów. zawsze po treningu siadów robie dzień przerwy by caly organizm doszedł do siebie, jak byłem młodszy aż tak tego nie odczuwałem ale teraz to już tak :D wiek jednak robi swoje i układ nerwowy tez już ma swoje przebyte/
Dokładnie + ciężko cokolwiek zrobić kiedy chodzenie, schylanie się itd. sprawia ogromny problem. Niby to przyjemne bo wiadomo że nogi są porządnie przetrenowane ale na dłuższą metę kiedy wygląda to tak że robisz nogi w poniedziałek, potem do piątku odczuwasz tego skutki, w sobotę i niedzielę jest już całkiem dobrze ale w poniedziałek znowu jedziesz na ostro i od nowa cała procedura to po pewnym czasie zaczyna to nieco przeszkadzać.
Szacuny
3964
Napisanych postów
4473
Wiek
41 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
182558
To był trening cięzko czwórki a lekko dwójki.
Nastepny trening zaczynam od dwójek i na koniec 3 ćwiczenie zamiast sztangielek w martwym i daje sztange 4x8-6 duzy klamot ile fabryka dała, a potem czwórki tak samo tylko siad wywalam i zamaist robie syzyfiki 3x12 a nastepny trening od nowa czwórki mocno.