Redukcja wielkiego bolesława

witam więc postanowiłem założyć dziennik mojej dziennik mojej wielkiej redukcji . obecnie waże 111 kg chce zejść do 87 wieczorem wkleje opis diety i ćwiczeń

Żeby odsłonić mięśnie musisz mieć body fat mniejszy niż 11% - ja mam ok. 12 i ciężko cokolwiek dostrzec, tylko jak pozuję to widać. Normalnie to przebłyski są tylko.

moje bmi to 33.1 czyli jest kiepsko
postanowiłem wziąć się za siebie .
Trening na siłowni odpada gdyż nie znajdę czasu na to
zostaje mi basen 3 razy w tygodniu (czasami nawet 4 podczas trwania kursu)
codziennie rano spróbuje tabaty na czczo bieganie po południu 3 razy w tygodniu na brzuch na którym jest za dużo fatu będę robił ćwiczenia abs
co do diety chce ograniczyć się do 800 kcal

żartujesz sobie, prawda?

z suplementacji zostaje coś bardzo lekkiego tj.tse jeszcze do treningu raz w tygodniu spróbuje starej szkoły boksowania kiedyś podczas treningu spadało mi około 2 kg

codziennie rano spróbuje tabaty na czczo

Tabata na czczo? Chcesz zejść? Zresztą w Twoim przypadku odpuściłbym tabatę, nie dasz rady wykonać jej z należytą intensywnością. Musisz nabrać kondycji i wytrzymałości.


bieganie po południu 3 razy w tygodniu

Ok


na brzuch na którym jest za dużo fatu będę robił ćwiczenia abs

Tłuszczu na brzuchu nie spalisz ćwicząc mięśnie brzucha. Tłuszcz musisz wypalać całościowo dietą i treningiem.



co do diety chce ograniczyć się do 800 kcal

Co tak dużo?
Zmniejsz do 500

Ty naprawdę chcesz wylądować w szpitalu??

naida chce udowodnić że domowymi sposobami idzie zrzucić zbędny fat

oglądałem program o takim kolesiu który zrzucił 120 kg przez diete 800 kcal i nic mu nie jest

Telewizja...

Co jeszcze ciekawego oglądałeś?

Bolo1989, ale 'domowymi sposobami' wcale nie oznacza, że masz się głodzić!
Wróć tu: https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odchudzanie-t418943.html
I pamiętaj, to sportowe forum dyskusyjne a nie głodowe forum wzajemnej destrukcji;)

Zmieniony przez - naida w dniu 2010-09-01 21:21:17

Spojrzałem na Twoje dane i jednak bieganie nie jest dobrym pomysłem. Póki waga nie spadnie dostatecznie, tj poniżej 100 kg i stawy nie będą juz tak obciążone stosuj szybki marsz/marszobieg. Na początek zupełnie wystarczy, zresztą łatwiej wtedy będzie Ci utrzymać tętno na odpowiednim poziomie.


Zalecam, zresztą nie tylko ja, trening siłowy jako ważny składnik Twojej redukcji. Mięśnie potrzebują energii. Gdy rozwiniesz je bardziej, będą zużywać jej więcej czerpiąc ją z Twojego tłuszczu.
Poza tym poprawia Twoja sylwetkę i samopoczucie.

a pływanie zamiast siłowni to zły pomysł dużo pływam podczas godziny na basenie pływam około 2 km więc to chyba niezły wynik a na siłownie możliwe że czas znajdę po kursie a narazie musi mi wystarczyć basen i marszobiegi