Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
36 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
112
Panowie wskażcie mi błąd proszę bo jest to moje któreś z kolei podejście w życiu do zrobienia absa a zawsze kończy się tak samo. Mianowicie chudnę patologicznie z z 88kg na 75kg i brzucha dalej nie widać a bez sensu dalej być na redukcji.
Problem wygląda tak że ostatni przystanek czyli środkowa część plus dolna nie chce się zredukować a wydaje mi się już dość długo już (6miesiecy), tak jakbym stanął w miejscu bo mam złe dobrane makro, podejrzewam za dużo węgla szczególnie w nietreningowe. Dodaje szczegóły mojego makro na codzień bez uwzględnienia treningów
Szacuny
3
Napisanych postów
10
Wiek
42 lat
Na forum
47 dni
Przeczytanych tematów
179
Dalej kalorii bym nie ciął, bo zaraz nie będzie siły na treningi. To, co u mnie się sprawdzało, jak mi kiedyś bardziej zależało na niskim poziomie tkanki tłuszczowej, to lekki trucht/szybki spacer w 2 strefie tętna. Zbytnio się nie zmęczysz, nie powinno kolidować z innymi treningami a w tej strefie spalasz głównie tłuszcz. Wada jest taka, że żeby osiągnąć efekt, to trzeba poświecić sporo czasu, codziennie godzina i więcej... Z kolei szybsze i krótsze bieganie w obniżaniu poziomu fatu już się u mnie tak nie sprawdzało, ale oczywiście to kwestia indywidualna.
Zmieniony przez - fitfater w dniu 2024-03-10 21:46:08
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
376
Napisanych postów
740
Wiek
33 lat
Na forum
364 dni
Przeczytanych tematów
5790
Ta rotacja węgle tłuszcze w dni treningowe i nie treningowe nic nie wnosi po prostu dodaj kardio lub zejdź z kalori o kolejne 200 to będzie dalej smalec schodził. Jak nie schodzi to po prostu nie jesteś już w deficycie który pozwala gubić dalej. Wszystko oczywiście pod warunkiem że dajesz radę funkcjonować bo 6 miesięcy to kawał czasu gdyby były jakieś problemy z energią w ciągu dnia to wejdź na zero na dwa tygodnie ale jak nie ma problemu to pogłębiają deficyt.
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
36 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
112
No problem taki ze mam już 75 kilo a rano na czczo 74 więc więc dalej by na minusie i chudnąć to lipa, źle się czułem słaby itd to przestawiłem pory treningów i wszedłem na zero żeby chociaż utrzymać.
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
36 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
112
Jestem już strasznie chudy, rano 73,5 wzrost 182, i dalej mam iść redukcję czyli dalej zrzucić z wagi? Czegoś tu nie bo powinienem juz dawno budować sucha masę a nie chudnąć, jestem sfrustrowany panowie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33080
Napisanych postów
23173
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278069
Waga nie jest żadnym wyznacznikiem i ty nie patrz na wage tylko skupiasz się na kompozycji składu ciała czyli masz patrzec w lustr jak zmienia się sylwetka , Jesteś zmeczony to zrób przerwe na 2-3 tyg i wejdz na zero a potem dalej tnij bo na mase niby mozna byłoby próbowac ale szkoda na tym poziomie odpuscic dalsze zbijanie fatu
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
36 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
112
No niby tak ale czlowiek przy tej wadze to chuchro, na tym zdjeciu moim to jestem po trzeningu ale rano to jest jakas katastrofa wiec jak wpadne jeszcze na minus i zejde do 72-71 to nie bedzie to wygladac dobrze. Nigdy nie rozumialem tego jak inni zeszli do kratki majac wielka maase w lapach czy barkach bo ja jak nie przywale cos konkretnego do zjedzenia to masa mi nie pojdzie za chiny tylko maleje cały.
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
36 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
112
Aha moje suple to bcaa caly czas rano, kreatyna mono miesiac temu i aktualnie stack bb volumizer. Generalnie zawsze koncze tak samo ze schodze do pewnego pulapu gdzie jestem juz za chudy i zle sie czuje z waga a dalej kratki nie ma bez znaczenia od jakiej wagi zaczynam. 2 lata temu zaczynalem od 83 a skonczylem na 70 i to byla patologia, powiedzialem sobie ze wiecej juz tak nie schudne wiec zrobilem mase na 88 zeby sobie zejsc do 74 i skupiajac sie na grubosci miesnia brzucha a nie na jakims zwyklym machaniu x1000 no ale widze ze nawet to nie pomaga.
Ps. biore regularnie kolagen, pije duzo witamin i magnezu. Ogolnie dbam o to zeby dobrze sie czuc na treningu i w codziennym zyciu. Jak cos szwankuje czy jestem za slaby albo sie kreci to oswieca mi sie kontrolka i reperuje sie tluszczem i odpoczynkiem.
Zmieniony przez - sequel87 w dniu 2024-03-03 09:40:42
Zmieniony przez - sequel87 w dniu 2024-03-03 09:43:21
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
376
Napisanych postów
740
Wiek
33 lat
Na forum
364 dni
Przeczytanych tematów
5790
Sam sobie odpowiedz co dalej ja jak jestem już mizerny na redukcji to po prostu przerywam bo moja filozofia to po uj się męczyć zawsze możesz wejść na zero trochę się odbudować i znowu kontynuować po miesiącu jeżeli dalej chcesz redukcję bo możesz iść też w drugą stronę
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
36 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
112
Jestem na zero już ponad miesiąc bo zrobiłem jak mówisz, czuje się teraz dobrze na treningach tylko że mam już 74 kilo a dalej mam tłuszcz w okolicach pępka i nie tylko. Pytam poprostu co teraz, bo ja osobiście nie widzę sensu dalej chudnąć, jak robią ci co mają abs a nie chudną aż tyle co ja
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
36 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
112
Chciałbym żeby mi to ktoś wyjaśnił o co biega bo jak mam na zero to stoję w miejscu, reszta tłuszczu nie zamieni się w mięsień, jak dam na minus to zaś za bardzo schudnę jak nikt inny co widzę, a jak zacznę się reperować to zaś stracę co mam
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6267
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754787
Niestety, ale coś za coś. Skoro chcesz redukować tkankę tłuszczową, to musisz liczyć się z tym, że spadnie również trochę mięśni i odwrotnie. Budując mięśnie, odłoży się tkanka tłuszczowa. Dlatego najlepiej jest budować dobrej jakości mięśnie z niskiego poziomu tkanki tłuszczowej.
Przecież to oczywiste, że będąc na zerowym bilansie energetycznym stoisz w miejscu. Oczywiście zmiany są, ale bardzo trudne do zaobserwowania w krótkiej perspektywie. Nie ma możliwości, żeby tkanka tłuszczowa zmieniła się w mięsień. Jak chcesz zjeść nisko, to musisz być na ujemnym bilansie kcal.