Dziś dzień treningowy, więc jedziemy z koksem Trening już zaliczony z rana. W sumie to później już bym nie dała rady zrobić bo w domu taki upał się robi.
Było tak:
1. przysiad z klasyczny ze sztangielkami (3 x 10)
10x10, 10x11, 6x12,5
10x9 ;10x10; 10x11; (waga jednej hantli)
2. MC Romanian (3 x 10,)
10x32,5; 10x35; 9x37,5
10x32,5 ;10x35; 8x37,5;
3. wspięcia ze sztangielkami (3 x 10, stopy na krążkach),
10x15; 10x16, 10x17,5
10x13,5 ;10x15; 10x16;
4. wyciskanie żołnierskie (3 x 10, )
10x15; 10x17,5; 6x20
12x15 ;10x15; 8x17,5
5. wyciskanie leżąc (3 x 10,)
10x8; 10x9; 6x10
10x8; 10x9; 6x10
6a. podciąganie hantli wzdłuż tułowia (3 x 10, 2 hantli jednocześnie, do szyi, zatrzymanie w górze na 2 s
10x3,5; 10x4,5; 6x6,5
15x2,5 ;10x3,5; 10x4,5;
6b. uginanie ramion ze skrętem (3 x 10, stojąc)
10x6,5; 10x7,5; 6x9
10x6,5 ;10x7,5; 5x9;
Już ogarniam całą idee progresu i mam nadzieję że widać to w treningu.
Przez najbliższe 2-3 dni nie wiem jak będzie z miskami bo wyjeżdżam i nie wiem co się trafi. Ale oczywiście będzie lejdisowo, tylko bez zapisek raczej bo będę miała mniej czasu na komputer.
Dzisiejsza miska: