Szacuny
9
Napisanych postów
917
Wiek
2 lata
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
25273
Witam.
mam pytanie...
czytajac starszy temat o prolo[~2005r]... Aleks pisal ze:
"Dostrzeglem jeszcze bardzo duzy blad... zacznij robic przysiady ze sztanga oraz martwy ciag a zobaczysz jak zacznie masa isc w gore
(oba cwiczenia powoduja wzrost wydzielana GH)"
Szacuny
46
Napisanych postów
6083
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33055
Nie ma lepszych cwiczen.
Cwiczenia złożone (wielostawowe) które angażują wiekszą ilość mięśni do pracy wzmaga produkcję testosteronu... To jasne i sprawdzone.
Po drugie to przy cwiczeniach jak martwy ciąg i przysiady łatwo zdobywa sie nowe kg na sztange co pozniej owocuje przy wszystkich innych cwiczeniach bo orgaznim a dokładnie układ nerwowo-mięsniowy dostaje naprawde poważnego bodzca i "kopniaka w dupe" Zresztą w cwiczeniach złozonych i treningu siłowym jednym z najważniejszych bodźców jest własnie obciązenie.
Co to jest te 50 kg w uginaniu na biceps gdy pare dni wczesniej robilismy martwy ciąg trzymając w rekach 140 kg (taki przykład ) czuć z dnia na dzien jak siła rośnie. Nie rozumiem ludzi którzy nie cwiczą martwego i przysiadów bo mówia : "nie moge" a nie mają zadnych przeciwskazan medycznych tylko sobie ubzdurali że wykonywanie tych cwiczeń powoduje jakies uszczerbki na zdrowiu. Nic bardziej durnego. Ale to ich sprawa.
Zmieniony przez - _YaKuZa_ w dniu 2006-08-10 11:03:08
Szacuny
4
Napisanych postów
114
Wiek
45 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4677
Powiem szeczerze, że rózniez na podstawie własnych doświadczeń zaobserwowałem dużą rolę tych ćwiczeń w rozwoju siły i masy mięśniowej. Choć żałuję, że dopiero ok. półtora roku temu.
Uważałem, że mając juz i tak potwornie rozwinięte uda (w stosunku do mojej sylwetki)mogę ich już praktycznie nie ćwiczyć i zająć się tylko górą - niestety nic bardziej mylnego, ponieważ w momencie, gdy zacząłem robić nogi naprawdę ostro, to dostałem takiego "kopa" że dodatkowo się zmobilizowałem.
Co do MC - to działa on praktycznie na większość grup mięśniowych i pomaga w przeskoczeniu stagnacji jeśli nie był wczesniej praktykowany.
U mnie akurat podziałał na zwiększenie obciążen w wyciskani na ławce, wsiosłowaniu (co może dla niektórych być wręcz dziwne).
POdsumowując - jestem za i polecam wszystkim (proporcjonalnie do możliwości i stażu treningowego).
PS. Pamiętajcie o technice, bo krzywdę można sobie zrobić.
Szacuny
46
Napisanych postów
6083
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33055
Dla mnie to nie jest dziwne kiedys jak zączałem dołaczyc martwy ciąg do mojego planu treningowego i oczywiscie szarpnąłem sie na obciązenie rzędu 90%CM to na drugi dzien miałem zakwasy np na barkach
I tez z dużą łatwoscia pozniej dokładem obciazenia do reszty cwiczeń.