arnold69Hekade doradza zawodnikom trochę pokory kolego
Wiosłowanie w opadzie tułowia sztangą do klatki, to ćwiczenie typowe na środek pleców, więc jeśli mu "wchodzi" i poprawi tą część to optycznie już plecy wyglądają na grubsze. To specyficzne ćwiczenie, mało kto tu daję więcej niż 100kg
Na wiośle hantlem widać, że wolne ruchy ekscentryczne wykorzystuje, więc najszersze i tak sporą pracę wykonują. Poza tym to pewnie jeden z jego cykli treningowych, na pewno wiele aspektów się w trakcie przygotowań zmieni.
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2013-10-01 08:47:51
Sam osobiście uwielbiam to ćwiczenie i rzeczywiście tutaj już 70 czy 80kg jest ciężarem dużym, o ile się rzeczywiście wczuję w ten grzbiet i nie ma szarpanych ruchów, a dla grubości grzbietu to jest miazga, nie ma później zbytnio siły na coś większego we wiośle jednorącz czy oburącz chociaż ja tam lubię sobie konkret powiosłowac, ale też nie co trening... zależy od ochoty.