Propozycja planu treningowego w okresie robienia masy "01"

staramy sie
hahahahah
zdr.

Plan jaki jest zasugerowany na samym poczatku tego tematu jest bardzo dobry a moge to powiedziec z wlasnego doswiadczenia gdyz od dawna nim trenuje

Pozwole sobie jednak na mala podpowiedz i sugestie

Ciekawi mnie jedna rzecz i wiele opini slyszalem ze tak nie powinno byc i sam uwazam to za blad a konkretnie chodzi mi o to ze dzien po treningu klatki i bicepsow trenowane sa plecy przeciez bicepsy sie nie zdaza zregenerowac w 24 godziny a przy plecach sa rownie mocno angazowane do pracy wiec bedzie to prowadzic do przetrenowania tych miesni przez co ich wzrost moze zostac utrudniony

dlatego sugerowalbym zmiane dnia treningu plecow z nogami i wtedy wyglada to nastepujaco

1 klata biceps
2 nogi
3 wolne
4 barki tricepsy
5 plecy
6 wolne
7 wolne

I taki plany wedlug mnie jest juz calkowicie optymalny

Pozdr

Pablo_20 bardzo ciekawe spostrzeżenie zgadzam się z nim w 100%. Ale jest to jeden z planów które posiadam (mam niektóre w takich układach jak podałeś)jak wiadomo trzeba zmieniać. Co do mnie osobiście wolę robić plecy po klacie ponieważ bary zazwyczaj ostro mi się zakwaszają w przeciwieństwie do klaty i drugiego dnia odpadają, nie idzie mi robienie pleców, zwłaszcza ściągania z góry i podciągania.

Pozdrawiam.

miętki- bo to najlepszy sposób na zwiekszenie siły i masy bez blokady psychicznej.W momencie gdy nie mozesz dorzucić juz, robisz 9-12 dni przerwy, zaczynasz znów od mniejszych cięzarów- lecz zwiekszego pułapu.
np dokładasz z 2,5-5 kg do maksa- zależy jakie sa mozliwosci osoby trenującej i wtedy znów procentowo obliczasz i dochodzisz do maksa.

itd.
dobrze tez się w fbw sprawdza.

ja zawsze trenujac na maks cięzarach blokowałem się i kupa z tego była- siła nie szła, masa srednio.




pzdr/

Don mnie tego tłumaczyć nie musisz.
zdr.

HST się kłania może nie w "czystej" postaci ale jednak

pozdr.

no powiedzmy.

mietki- to raczej nie tłumaczenie, a podzielenie zdania.

pzdr/

czemu "powiedzmy"?

hehe większość ludzi za dużo kombinuje zapominając o podstawach i o słuchaniu tego co mówi nasz organizm. mało tego ludzie czytają czasopisma kulturystyczne/fora sportowe itp. kopiują bezmyślnie czyjś plan, ćwiczą kilka tygodni i oczekują nie wiadomo czego. najlepsze są treningi typu: sześciopak w 14 dni.... chyba browaru bo zniechęcony (i niedoświadczony) człowiek po tych 14 dniach albo rzuci wszystko w piz....du albo.... znajdzie inny plan i znów go zmieni po paru tygodniach, a podstaw brak


pozdr.

Don ok, źle to odebrałem.
zdr.

"WSPOMAGA BUDOWANIE MASY MIĘŚNIOWEJ"

WHEY GAINER CFM zawiera ponad 70% zróżnicowanych maltodekstryn i tylko do 10% monocukru jakim jest dekstroza. Natomiast zastosowanie techniki mikrofiltracji jaką jest technika cross-flow, pozwala na wkomponowanie do WHEY GAINERA CFM - prawie całkowicie pozbawionego laktozy, tłuszczu,oraz soli mineralnych - posiadającego najwyższą wartość biologiczna białka serwatkowego o BV- 159.Dzięki takiej kombinacji otrzymano produkt jedyny w swoim rodzaju : zapewniający równomierne dostarczenie energii pochodzenia węglowodanowego, wraz z jak najszybszym dostarczeniem budulca,jakim jest białko serwatkowe o najwyższej wartości biologicznej. Regularne spożywanie WHEY GAINERA CFM zapewni, każdemu stosującemu przyrost beztłuszczowej masy ciała.

WHEY GAINER nie zawiera : sacharozy, kazeiny, fruktozy, oraz innych niepożądanych związków organicznych!