Szacuny
142
Napisanych postów
1829
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
27695
A kto Ci mówi o 10 zawodnikach?! Ja pyerdole.. Są ograniczenia w zależności od zawodów i organizatorów.
Co trener pojedzie z 1 zawodnikiem? A jak zyebie pierwszą walkę to co do domu?!
Frosti... zastanów się.. Nie wiem gdzieś Ty trenował, że masz takie doświadczenie...
Tak samo zresztą jak twierdziłeś, że zawodnicy bez klubu nie mogą w zawodach startować..
Szacuny
1
Napisanych postów
38
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191
Krótka przerwa na pewno da duży efekt. Zobaczysz jak to jest wrócić pełen zapału na trening. Każdy z nas ma lepsze i gorsze momenty, wystarczy przeczekać te gorsze i się nie poddawać. Ale pamiętaj, że zbyt długa przerwa może źle wpłynąć na Twoją formę.
Szacuny
0
Napisanych postów
61
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
720
Moim zdaniem problem tkwi w psychice. Powinieneś się cieszyć, że ćwiczysz z najlepszymi, w ten sposób możesz mieć jeszcze lepsze wyniki na zawodach. Nie wiem jakiego masz trenera ale może po prostu chce Cię zmobilizować do jeszcze cięższej pracy.
Szacuny
6
Napisanych postów
702
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
9567
WTF? przecież są eleminacje do MP a ze bedzie ze soba walczyc 2,3 z tej samej wagi to w czym problem? a trening z lepszym to nie mozna sobie zyczyc nie wiecej i sie uczyc a jak ktos lubi bawic sie w trenera i pouczac toniech sie bawi ja dąże do trening z jak najlepszymi zeby sie uczyc a nie filozofowac;)
Szacuny
1
Napisanych postów
460
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
10038
nooChybaTy
Krótka przerwa na pewno da duży efekt. Zobaczysz jak to jest wrócić pełen zapału na trening. Każdy z nas ma lepsze i gorsze momenty, wystarczy przeczekać te gorsze i się nie poddawać. Ale pamiętaj, że zbyt długa przerwa może źle wpłynąć na Twoją formę.
Jakie znów krótkie przerwy? Wiesz ile będziesz miał jeszcze trudnych momentów w życiu? jak przy każdym chcesz robić przerwy to i tak to nic nie zmieni. Przerwie i pewnie w ogóle odechce mu się do tego wracać. Sam musi zdecydować teraz co lubi robić i co jest dla niego ważniejsze. Wyjść ma wiele niech zadecyduje. Może zostać i dawać z siebie wszystko albo zmienić klub i tam sobie wyrobić renomę i jeździć na zawody bo w sumie o to tu głównie chodzi o to, że nie będzie mógł jeździć na ważniejsze zawody.
Szacuny
3
Napisanych postów
318
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5250
A kto Ci mówi o 10 zawodnikach?! Ja pyerdole.. Są ograniczenia w zależności od zawodów i organizatorów.
Co trener pojedzie z 1 zawodnikiem? A jak zyebie pierwszą walkę to co do domu?!
No to panie Van_Boomel, ilu jest tych najlepszych w sekcji w twojej potencjalnej kategorii wagowej, czyli w zasięgu +- 10 kilogramów? Żeby rozwiązać wątpliwości czy chodzi tutaj o zbyt dużą konkurencję czy nie.
Tak samo zresztą jak twierdziłeś, że zawodnicy bez klubu nie mogą w zawodach startować..
A to było powiązane z tym, że trzeba najpierw jakoś dostać licencję i mieć kogoś w narożniku, a w narożniku zgodnie z regułami musi być przynajmniej jedna osoba z uprawnieniami trenerskimi i skądś trzeba taką osobę wziąć.
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1395
mam podobny problem; trenuje prawie 1,5 roku MT i teraz od 2 mies na "lepszej" grupie jest moze 30 osob z tego polowa reguralnie lub od czasu do czasu jezdzi na zawody .. tylko 3 osoby ponizej 18 lat .. wiec podczas sparingów przeważnie dostaje regularny wpi***ol co za tym idzie zdazają sie czesto kontuzje (te drobne i te wieksze).. np teraz przerwa <złamany nos> i powoli jak u kolegi wyzej treningi sprawiaja mniejsza przyjemnosc itp myslalem ze z czasem cos sie podciagne i bede dawał rade ale jest nawet gorzej.. zmiana klubu bedzie dobrym rozwiazaniem ? czy moze poprostu opuszczac sparingi i chodzic na "dodatkowa technike" na 2 grupe ?
Sprawiedliwość bez mocy jest niczym,
ale moc bez sprawiedliwości to tylko przemoc.
Szacuny
13
Napisanych postów
8247
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
78867
Van Boomel, może pogadaj z trenerem? Jak jest dobry to powinien zrozumieć, trener musi też wspierać psychicznie zawodników i powinien być dla nich godny zaufania.
Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau
Szacuny
2
Napisanych postów
139
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
898
Frosti tutaj nie chodzi o konkurencje w kat wagowej itp. Po prostu na początku to mi się podobało! łał ! Trenuje z najlepszymi ! to nic że mnie punktują.. ale nagle jak mija kilka miesiecy dostawania po dupsku to jednak już nie jest to fajne i nadchodzi dół. Myśle że troche jestem rzucony na głęboką wode.. no ale nic, swoje przeboleje zaczne biegać , trenować w domu , odpoczne od sekcji i wróce do trenów. Trzeba sobie poukładać szufladki we łbie ;].
sport:Kickboxing,muai thai
"Kiedy ty odpoczywasz, to twój przeciwnik trenuje"
Szacuny
142
Napisanych postów
1829
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
27695
Frosti
Tak samo zresztą jak twierdziłeś, że zawodnicy bez klubu nie mogą w zawodach startować..
A to było powiązane z tym, że trzeba najpierw jakoś dostać licencję i mieć kogoś w narożniku, a w narożniku zgodnie z regułami musi być przynajmniej jedna osoba z uprawnieniami trenerskimi i skądś trzeba taką osobę wziąć.
Nie najpierw jakoś dostać, tylko trenować w klubie i wyrobić sobie
A osobę do narożnika z uprawnieniami instruktora albo sobie bez problemu znajdziesz w klubie, albo bd to osoba z tzw urzędu, czyli trener na miejscu, właśnie dla zawodników bez klubu i znajomości
Zmieniony przez - Gandziamen w dniu 2012-03-29 07:14:24