fiacik, martwego nie robie bo nie umiem po prostu- jest to cwiczenie, ktore zle wykonywane strasznie odbija sie na fomie kregoslupa- za pewne jako doswiadczony osobnik wiesz zo tym doskonale...
wyciskanie na barki- robie sztanga siedzac, nie opierajac plecow- wiec nie robie tego zbyt duzym ciezarem, gdyz nader wszystko cenie swoj kregoslup. a co do tematu- chlopak napisal, ze wyciska 120 kg, stad wnioskuje, ze poczatkujacy juz dawno nie jest, bo ja tyle wyciskalem jeszcze jakies 4 miechy temu... poza tym, nie stawiam wcale na sile, bo wtedy trening wygladalby inaczej :) choc nie zaprzecze ze jest to naprawde niezly trening silowy. Ja jednak w tym wypadku traktuje sile jako 'skutek uboczny'

osobiscie najbardziej cenie miesnie zdobyte wlasnie w wyniku takiego treningu silowego.
pozdro