(A: MC+drążek nachwyt, wtedy zostaje przysiad (i ew uginanie), B: wiosło+drążek-można zmienić chwyt, i wtedy np przysiad i żuraw na nogi, wszystko po 2serie, albo inne kombinacje (2x wiosło czy co tam chcesz) - zobacz w linku FBW by georgu).
Jeżeli chodzi o przysiad to najlepiej odwróć się bokiem do lustra i patrz czy nie lecą Ci kolana do przodu, każdy na początku popełnia ten błąd.
Jeżeli o ściąganie drążka to miewałem tak, że mi coś "przeskakiwało" w barku. Spróbuj zrobić eksperyment i trochę (mało!) odchylić się do tyłu, wypiąć klatkę i przez to przyciągnąć drążek trochę pod kątem - nie pionowo, tylko troszkę pod kątem . Jak będzie ok, to poczujesz o co mi chodzi i zrobisz dalej normalnie. Chodzi o wyczucie ruchu.
Co do mleka-trzeba w******lać krowy, a nie tylko pić mleko i jeść kanapeczki.
Nabiał nie spełni dobrze roli podstawy diety, co najwyżej może ją wspomagać, ale to, że z etykietki wynikałoby, że zapewniasz sobie tyle białka ile trzeba nic nie znaczy (nie można się tym kierować). Wynika to z tego, że nie będziesz miał w nabiale wszystkich potrzebnych rodzajów białek i tyle.
PS - nie myśl, że jak zaczniesz w******lać oporowo wszystko to masa pójdzie ładna. nie rób masy agresywnej jak nie musisz stać na bramce. Rób jakościową i wszystko poczytaj o zasadach żywieniowych.
Masa może Ci nie iść, bo możliwe, że nie zwracasz uwagi na fazę negatywną ruchu (opuszczanie się na drążku, opuszczanie sztangi na klatkę, pochylanie sie w MC). Kontroluj te najmniej przyjemną fazę ruchu, nie opuszczaj np sztangi luzem, żeby odbijała CI się od klatki. Kontrolowanie opuszczaj ciężar. Potem się dowiesz, że z tą fazą ruchu w ćwiczeniu wiążą się specyficzne metody treningu w dalszych latach stażu np: specjalnie spowolniona faza negatywna (ekscentryczna), albo, samemu faza ekscentryczna na ciężarze, do którego podniesienia potrzebujemy partnera itd itp. To ona jest kluczowa, więc skupiaj się na niej, ale nie spowalniaj specjalnie.
Przypomnę, że warto wykonywać ćwiczenia w pełnym zakresie ruchu. To banał ale wiem (widzę), że połowa ludzi ma to w dupie, nawet z wieloletnim stażem. Na przykładzie sztangi-opuszczasz do momentu, w którym gryf będzie tuż nad klatką - lekko nim dotykasz. Nie ma pół ruchów-bo to inny trening. Jak masz w planie napisane: "wyciskanie na ławeczce płasko" - to to znaczy, że opuszczasz do samej klatki. Jak masz napisane "docisk" to wtedy się pozastanawiamy
pozdr
Zmieniony przez - q34q34 w dniu 2011-02-22 23:53:16