PROJEKT MASA 2 - 120**Team Panda**Pods str 22 i 28

Dzień Nietreningowy

30 min aerobów


Miska:
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda949a634cc72f0414d7/120
Jedzenie:7h
Post:17h

Suplementacja:
Mono 7g
Beta-alanina 4,5g
Vita-Min 2 kaps.
Wit.C 2 g
Żen-Szeń 2 kaps.

Dzień Treningowy

Zacznę od tematu na czasie,
poszedłem dzisiaj do nowo otwartej siłowni w moim mieście. Wszystko ładnie pięknie pani mnie oprowadziła, poszedłem na bieżnie na parę min, wnet podszedł do mnie "trener" mówiąc, że wszystko mi pokaże. Po rozgrzewce olałem go i poszedłem robić HP, po ostatnie serii Hp przyszedł jakiś koleś w jakże iście kulturystycznej koszulce "show time", jak się okazało to trener ale o tym później. Podczas dążenia do serii docelowej patrzył się na mnie groźnie robiąc przysiady tylne na smithie, podwijając przy tym dvpe w sposób karygodny. Po Mc przyszedł czas na drążek podczas którego Pan trener już coś zaczął podpowiadać i kręcić nosem jako, że poprosiłem jego podwładnego(także trenera) o sfilmowanie mi drążka, jak to zrobił widzicie sami... Po drążku przyszedł czas na wyciąg i wiosło hantlom, rozglądam się po sali i co ? Wyciągu brak, postanowiłem zmienić coś ala wiosłowanie na wyciągu dolnym, zacząłem to robić w sposób który widziałem u Antka w dzienniku. Pierwsze 2 serie zrobiłem po swojemu, podczas trzeciej przyszedł "trener" z czachą na koszulce. Wywiązał się krótka rozmowa, zaczął mi tłumaczyć jak to się robi poprawnie(

class="link" target="_blank">Jego poprawny sposób), po wytłumaczeniu pytał się czy ktoś mnie prowadzi, powiedziałem, że uczestniczę w takowym projekcie na forum Sfd. Pasrknął on na to śmiechem, nie chciałem mu robić wstydu przy reszcie personelu i uczyć go kultury, ja 20 letni dzieciak. Po tym wszystkim Pan " trener " prowadził już bardziej monolog, gdyż nie miałem ochoty z nim rozmawiać i tylko przytakiwałem. Wywyższał się swoimi kursami u Głuchowskiego, radził mi żebym nie zaczynał treningu od Mc bo za 20 lat będę miał problem ze stawami, należy jeszcze wspomnieć, że przy każdym argumencie mówił "jak chcesz to Ci to udowodnię w spósb naukowy". Proponował mi robienie Mc na początku ze względu na złe rozgrzanie, odpowiedziałem mu, że robiłem Hp jako "aktywacje" pleców, oczywiście jak nie trudno się domyślić Pan trener zdementował wszystko i powiedział, że Mc robi się na końcu bo wtedy i tylko wtedy pracuje się grzbietem, proponował nawet żebym się zjawił ze swoim trenerem(choć mówiłem mu, że mam konsulting internetowy), także Darek jak byś kiedyś był w Częstochowie to zapraszam. Potem wielokrotnie podchodził i zagadywał co widać po filmiku z wiosła, szkoda, że nie widać jak wykonuje tam Mc na prostych, przy których pozycje barków miał jak przy wiośle podczas rozciągania grzbietu. Aha i rzekomy trener na mocnej bombie o której nawet mi się przyznał. Genralnie jestem załamany poziomem siłowni jak i personelu w tychże siłowniach w moim mieście, na szczęście domówiłem sobie 80 kg obciążenia i nie będę musiał już uczęszczać do tych "burdeli".

Trening: Plecy

1.Hang High Pull Rampa 10
20 / 30 / 30 / 40
20 / 30 / 40 / 40
20 / 40 / 60 / 60
30 / 50 / 60 / 70
30 / 50 / 60 / 75 x 8
20 / 40 / 50 / 80 x 7
20 / 40 / 50 / 60
20 / 40 / 50 / 65 x 8

class="link" target="_blank">HP 65
Wydaje mi się, że jest już ok.

2 Martwy Ciąg Rampa 6
80 / 90 / 100 / 120 / 140
80 / 90 / 100 / 115 / 125 / 145
80 / 90 / 100 / 115 / 130 / 150
80 / 90 / 100 / 120 / 140 / 155 x 3
80 / 90 / 110 / 120 / 140x3 / 155 x 5
80 / 90 / 120 / 130 / 145x3 / 160x5
90 x 5 / 110 x 5 / 130 x 3 / 150 x 2 / 165 x 4 / 120 x 10
90 x 5 / 110 x 3 / 150 x 1 / 160 x 1 / 170 x 5 / 130 x 10

class="link" target="_blank">170 kg

class="link" target="_blank">130
170 poszło jak szmata, 130 ciężej. W tle widać zasówającego na smithie "trenera".

3. Drążek podchwytem 6x6
2,5 / 2,5 / 5 / 5 / 5 / 7,5
2,5 / 2,5 / 5 / 6 / 7,5 / 8,5
2,5 / 2,5 / 5 / 6 / 8,5 / 9
Cc x 5 / 5kg x 5 / 10kg x 10 / 10kg x 8 / 5kg x 8 / Cc x 12
Cc x 5 / 10kg x 4 / 15kg x 8 / 10kg x 7 / 5kg x 12 / Cc x 11
Cc x 5 / 10kg x 4 / 17,5 kg x 8 / 10kg x 8 / 5kg x 10 / Cc x11(nachwyt)
Cc x 5 / 10kg x 5 / 20kg x 8 / 10kg x 8 / 5kg x 9 / Cc x 12
Cc x 5 / 10kg x 2 / 20kg x 2 / 22,5kg x 7 / 20kg x 6 / 10kg x 9 / Cc x 8

class="link" target="_blank">Drążek 22,5
Za szybko ta pierwsza seria, potem już starałem sie zwalniać jak tylko mogłem.

4. A. Wiosło Hantlą 4 x 10-12p
B. Wyciąg za kark 4 x 15p
A
20 / 25 / 30 / 35
25 / 25 / 30 / 40
25 / 30 / 35 / 40
35 / 35 / 35 / 35
35 / 35 / 40 / 40
40 / 40 / 40 /40
40 / 40 / 40 / 45
40 / 42,5 / 50 / 50
B
25 / 25 / 30 / 40
30 / 35 / 40 / 35
25 / 30 / 30 / 30
35 / 35 / 35 / 35
35 / 35 / 35 / 35
42 / 42 / 42 / 42
40 / 40 / 40 / 40
-------------------

class="link" target="_blank">Wiosło 4 seria
Wiosło ciężko, szczególnie ostatnie 2 serie, jeśli chodzi o maszyne to dobrałem średni ciężar i kontrolowałem negatywa.

Rozpiętki Odwrotne 4 x 15p
7 / 7 / 8 / 8
7 / 8 / 8 / 9
7 / 8 / 8 / 9
8 / 9 / 9 / 9
8 / 9 / 9 / 12
9 / 9 / 9 / 9
12,5 / 12,5 / 12,5 / 12,5
12,5 / 15 / 15 / 15

class="link" target="_blank">4 seria
Tutaj już troche szarpania się pojawiło.

Miska:
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda949a634cc72f0414d7/120/dzien/2013-04-11
Jedzienie:6h
Post:17h

Suplementacja:
Mono 12g
Beta-alanina 4,5g
Vita-Min 2 kaps.
Wit.C 2 g
Chela-Mag b6 1kaps. Przedtreningiem
Żeń-Szeń 2 kaps(rano/popołudniu)

Zmieniony przez - 120 w dniu 2013-04-11 16:55:11

A Głuchowski robi te kursy na mojej siłowni, o czym pisałem- 5 dni i masz papier Kursanci 3 dnia kursu pytają się do czego służą poręcze- słyszałem to na własne uszy Niestety to jest norma na każdej siłowni...

Szczegóły Ci jak zawsze napiszę w weekend, ale mc świetnie! Głowę tylko musisz wcześniej dociągać do brody, ale plecy jak na ten ciężar idealnie proste. Co do Hp- pierwsze powtórzenia najlepsze, na ostatnich ciągniesz mocno naokoło na górze, to jest daleko od ciała. Musisz mocniej się odgiąć do tyłu, żeby sztanga leciała pionowo do góry.

daj takiemu trenerowi sztangielkę 50kg i każ mu zawiosłować, wtedy wyjdzie jego sposób naukowy na pracę grzbietu powiedz mu jedno słowo: periodyzacja, a gwarantuje Ci, że od Ciebie odejdzie, śmiertelnie obrażony bo w jego mniemaniu go obrażasz

Nie ma sensu nawet dyskutować- połowa trenerów i instruktorów to ludzie, którzy stanęli przed wyborem życiowym: albo kasjer w Tesco, albo instruktor kulturystyki.

Już tam raczej nie zawitam, nie ma co sobie nerwów psuć Najbardziej lubię i preferuje ćwiczyć w swoim domowym zaciszu

Zmieniony przez - 120 w dniu 2013-04-11 17:19:26

No widzisz, a my musimy ;(

Współczuje Darku Ja choć bardzo spokojny i zrównoważony człowiek nie dał bym rady na publicznej siłce więcej jak raz w tyg wytrzymać

Ja na porządnych trenerów trafiłem raz, w PowerPit w Gdańsku, byłem wręcz w szoku, że instruktor na siłowni może tak wyglądać i tyle wiedzieć, ale że siłka droga to nie mam możliwości korzystać z ich wiedzy

W Powerpit pracuje czołówka polskiego bb więc nie ma się co dziwić :) U mnie na siłowni trenerzy są ok, naprawde dobrze wyglądają, widać, że się znają, ale jak poszedłem raz do Pure to się załamałem, wszystko mi mówił, żebym na maszynach robił, a w bicu miał z 35