Witam.
No to tak.
Wagę łapie szybko, masę mięśniową niekoniecznie, chociaż to pewnie dlatego, że nigdy nie robiłem typowo "masy". zawsze robiłem split z progresją ciężaru, rosło i to i to; nie miałem zbyt dużej wiedzy.
Robiłem jeden cykl na samym monohydracie tym sposobem
poszło średnio, nie byłem za bardzo zadowolony.
Drugi cykl to już był stack + pompa + bcaa + gainer (wcześniej białko i carbo tylko + mono).
6 tygodni cyklu + ok. 6 tygodni masy już bez krety, z bcaa, gainerem,
kawą przed treningiem i dietą (oczywiście carbo i białko jak zawsze do uzupełnienia).
poszło wtedy bardzo ładnie, w 3 miesiące 3 cm w bicepsach (było prawie 4, ale zostało 3 po cyklu), siła też w miare, z ok. 75 kg na 100 (na raz), więc byłem zadowlony, ale sie oblałem strasznie, z 5kg to przybyło tłuszczu minimum, nie wiem ile mięśni, dokladnie nie robiłem pomiarów.
Redukcje szczerze mówiąc kończe dopiero za 2 tygodnie, ale już chce mieć ułożony plan.
Redukcja szła na diecie typu - dużo kurczaka i warzyw + ryby + jajka na sniadanie codziennie + białko na noc + witaminki. Może nie stałem z wagą i nie mierzyłem ile gram tego ile tamtego, ale trzymałem się zasad i nie jadłem byle czego i byle kiedy. 6 posiłków dziennie było.
+ fat burn v10; a reszta supli to standardowo carbo (malutkie ilości, 10-15 g po treningu; białko do uzupełnienia na noc i bcaa (10 g przed i 10 po treningu); węglowodany były w małych ilościach tylko przed i po treningu.
- siła troche spadła, ale nie jest aż tak źle, może 10kg na płaskiej spadło np. z 2,5kg na łamanej na bica...
A tak ćwiczłem:
3 x w tygodniu siłowy trening splitt na rzeźbę (15 powtórzeń do 12 na serie, planem jak wyżej, czasami dokładałem jeszcze dodatkową serie)
+ 2-3x w tygodniu aeroby na rowerze 30-45 min, lub rozgrzewka 20min i 15 min interwałów 1-3.
Spada 1,5kg tygodniowo zawsze, i widzę że spada z brzucha i z nóg, a właśnie na tym mi zależało, ważyłem 88kg, teraz już 83 i planuje do 80 spaść (no zależy mi na 79, bo nie pamiętam kiedy poniżej 80 w życiu schodziłem, chyba jak chodziłem do przedszkola
Nie to żebym był jakiś oblany, ale chce raz na zawsze spalić jak najwięcej tłuszczu.
Ale na poprzednim cyklu wpadło tyle tłuszczu, bo piłem za często gainera, i za dużo "podjadałem".