Panowie! Spokojnie,jescze raz napisze. Cwicze niecale 3 miesiace, w tym 1 miesiac samowolki, 1 miesiac ACT i teraz robie ok 2 tygodnie plan dzielony, taki typowy troche z cyklicznosci troche od tomota. Nie roznil sie wiele od tego ktory sobie rozpisalem i jedno moge powiedziec. Daje rade i jestem zadowolony. Nie przemeczam sie tym planem! (moze za lekkie ciezary dobieram, ale na prawde idzie mi to dobrze!)
A jesli chodzi o cyklicznosc to znam 2 grupy na pamiec, przeciez sam Wam napisalem ze ukladajac ten plan korzystalem z cyklicznsoci gr 1 i 2, tak wiec ten link nie jest mi obcy ale szczerze mowiac nie rozumiem argumentu ze plan moj jest dla ludzi z conajmniej polrocznym stazem a podsylacie mi grupe 2 ktora wyraznie mowi o 6 miesiacach. A wiec i tu i tu jest TEORETYCZNIE za wczesnie!
Co do cyklicznosci to jest super ale sa konflikty w grupie 1 z dniami tygodnia, pozniej tez jest nacisk na 4 dni, nie zawsze jest alternatywny plan na 3. Poza tym chcialbym juz pociagnac prawdziwa masowke teraz bo jak juz wspomnialem czuje ze moge to zrobic bezpiecznie dla siebie.
Poza tym czy az tak sie roznia te 2 plany jesli chodzi o trudnosc?
Ukladajac moj obecny tu plan ciagle zagladalem wlasnie do tego z gr 2 cykl 2.
Panowie to jak bedzie?....