Konkurs Wyzwanie-w 3 miesiące muscle up i wspinanie

Powtarzam to co pisałem wcześniej po nie udanej próbie nie próbować zaraz po lecz stanąć na podest i odpocząć a najlepiej przepuścić kolegę.
Druga sprawa wydaje mi się że koledzy przez półtora miesiąca nie zwiększyli siły na drążku a przynajmniej ja tego nie widzę a i prób podciągania też nie zrobili aby pokazać że jest inaczej
Dalej ile Lem i Pancho ważyli na początku lipca a ile teraz ?


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2020-09-19 11:09:47

Dalej na słabszej gumie nie wychodzi

Rutkow-jesteś już blisko.


Chłopaki trochę masy załapali-ważą po ok 3 kg więcej.

Podciąganie poprawili ale nie aż tak ,jak planowałem-ale to naprawdę nie przeszkadza.

Lem ma naprawdę dużą siłę dynamiczną-teraz trenuje mu bez żadnej gumy i brakuje dosłownie parę cm by to zrobił.

Z Pancho trochę gorzej,bo ma kontuzję powiezi kostki i z gum nie może się wybijać z całą mocą-na razie robi mu tylko na pomarańczowej.

Ja tez załpałem troche masy , ale jeszcze troche czasu zostało wiec sie nie poddaje

Nie jestem trenerem ale widzę jaka to jest niewdzięczna praca, przez 3 miesiące pisze i jak grochem o ścianę jedyny Tatuncio zrozumiał
Rutkow owszem nauczyłeś się bujania w pionie ale nie masz się bujać tylko zrobić MU tak jak Tatuncio za pierwszym bujnięciem, drugie i kolejne nic Ci nie dadzą wręcz przeciwnie przeszkadzają w zrobieniu MU
Dalej już do całej reszty z wyjątkiem Tatuncia pisałem też od początku że trzeba schudnąć a nie przytyć, przez 3 miesiące łatwiej o spadek wagi niż wzrost siły.
Zresztą z tego co widziałem Wasze treningi były albo kulturystyczne jak u Rutkowa albo funkcjonalne u Lema i Pancho a tu powinien być typowy trening kalisteniczny pod MU wychodzi na to że tylko Tatunciowi bardzo zależało na wykonaniu tego ćwiczenia i konsekwentnie próbował aż zrobił
W tydzień czasu nie zrobicie już MU jak zaznaczyłem w ankiecie i 3 miesiące to za mało czasu.
Ja przeprowadzał bym zupełnie inne treningi pod MU a i tak nie miałbym szans nauczenia kogoś gdyby nie stosował się do moich rad.

Bo Tatuncio z zalecen fizjo nie mogl kulturystycznych a tak to prwnie by nawalał ciężarami
Plus tego ze ma w ogrodzie drążek .
Dla mnie to zabawa , ciesze sie ze na pomarańczowej udalo mi sie ,
Zrobie tak jak piszesz odrazu z pierwszego bujnięcie sprobuje .
Nie odpuszczam tylko , faktem jest ze bardziej zalezy mi na rozbudowie a MU to takie dodatkowe osiągniecie jesli sie uda .
Teraz czeka mnie redukcja wiec powinno byc latwiej

wszystko zależy od priorytetów, ja mam bardzo dużą radochę z tego co teraz robię, albo sobie to wmawiam,
żona i koleżanka od kettli mówią, że lepiej wyglądam i nie mam "zmęczu na twarzy" - nie jestem wybiedzony ;)
jeżeli chodzi o mu z gumą to praktycznie wystrzela mnie w powietrze, bez już jest dla mnie bardzo trudno, no i irytuję się jak mi nie wyjdzie ani jedno podczas treningu
powiem szczerze, że takie sytuacje mnie najbardziej irytują
widzę, że jak robię bez spiny to wychodzi mi to lepiej
rutkow ma ogromną siłę i umie podbijać nogami podczas podciągania, więc wystarczy tylko zmienić ruch z pionowego podciągania na ściąganie drążka nachwytem "narciarz", przy zmianie myślenia jestem pewny, że zaprogramuje ten ruch i zrobi od razu kilka powtórzeń

Drazekm -nadal piłka w grze....:)


Dla chłopaków-zupełnie zielonych,ważne było ogólne wzmocnienie organizmu a dodatkowo opanowanie muscle up.

Widzieliście na początku- jak było na treningach i widzicie jak jest teraz-to ich i mnie bardzo cieszy.

Muscle up nadal jest realny do wykonania mimo tylko tych kilku dni.

Muszę przyznać że Lem wie o co chodzi i ma dryg do tego, szkoda tylko że jak pisałeś zmarnowali te 9 dni bo właśnie ich może teraz zabraknąć aby wykonać MU do końca września
Obiektywnie ma szansę zrobić MU więc niech nie odpuszcza po wrześniu


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2020-09-24 22:00:33