Kamil Nosal - Klasyk, MPJ 2017r

Środa
Klatka
1. Wyciskanie sztangielek skos 45st 4s 10p

27*/ 29 / 32 / 32

2. Wyciskanie leżąc na maszynie 4s 12p

28.75 / 28.75 / 28.75 / 30kg

3. Wyciskanie siedząc na maszynie 4s

55kg x 12 / 60kg x 12 / 65kg x 10 / 70kg x10

4. Rozpietki leżąc płasko 3s 12p 13kg

+ 20min cardio (10 bieżnia, 10 orbitrek)

Trening masakryczny, chyba najlepszy trening klatki od początku redu.
Pompa świetna, prążki już na całej klatce, ale siła też bardzo miło mnie zaskoczyła. W każdym ćwiczeniu oprócz rozpietek poddawane kilogramów i mimo że clen leci to żadnego spadku siły, a potliwość konkretna.

Też sobie małe zmiany w diecie zrobiłem:

Pn: HC
Wt: HC
Śr: MC
Cz: HC
Pt: HC
Sb: LC
Nd: LC


LC: 50T, 215WW, 280B
MC: 52T, 415WW, 325B
HC: 54T, 455WW, 327B

Do pierwszego startu 6tyg i cardio sobie wstępnie tak rozplanowalem


6/5 week's out
25 naczczo, 25 po treningu

4 week's out
30 naczczo, 25 po tren

3 week's out
30 naczczo, 30 po tren

2 week's out
35 naczczo, 30 po tren

1 week's out
Zobaczymy

Wczoraj jeszcze takie fotki potreningu

Czwartek:
Cardio 25min naczczo

Ale wrzucam fotkę z cardio bo jaram się jak te żyłki wyskakują, takich jak teraz są to nie było w tamtym roku zaraz przed zawodami :D

To z klatka i lapami niczym logo Weider Suplements

A na nodze Missisipi!

Ładnie to idzie;)

Kamil po jakim czasie odczułeś cokolwiek po solco?

MARIAN 17

Ładnie to idzie;)

Staram się :D

prz1993

Kamil po jakim czasie odczułeś cokolwiek po solco?

Po tygodniu bicia 1ampy przed tren, zapomniałem co to mocne doms'y.
Teraz dla spróbowania nie bilem przez tydzień i po treningach znowu ledwo się ruszam. Więc taka dawka już robi robotę

Czwartek
Nogi:
1. Przysiad tył 4s 8p
120 / 130 / 140 / 150

2. Wypychanie na suwnicy Smitha 4s 12p
90 / 100 / 100 / 110

3. Wyciskanie na suwnicy jednonoz 4s 12p
60 / 60 / 65 / 65

4. Wyprosty na maszynie 4s 15-12p

5. Dwójki na ławce rzymskiej 4s 12p

6. Uginanie stojąc 4s 12p

7. Wykopy nogi w tył 3s 15-12p

+15 min cardio

Świetny dzień, od rana super humor, w pracy godzinkę był kryzys ze spaniem. Ale przeszło szybko w domu też godzinka drzemki, potem trening.
Nie spodziewałem się nawet ze tak zaj**iscie pójdzie, przysiady, suwnica, Wypychanie po 5kg w serii więcej, a szło lżej niż tydzień temu. Nie wiem co się dzieje, tym bardziej że na clenie powinno być mniej mocy niż na efce, do tego od paru dni bez zamulki i świetny humor, no pięknie :D

Waga dalej bez zmian od początku redu spadło tylko 1kg :D


Fotka na szybko żeby nudno nie było








Zmieniony przez - kamils31 w dniu 2017-08-17 19:05:29

Weekendzik nie treningowy.
Rano 25min cardio, potem posileczek b+t i parę godzinek luźniej pracy przy drzewie, ale zmęczenie straszne. W ogóle w weekendy mocne zmęczenie dopada, i staram się jak najwięcej regenerowac. Waga dzisiaj też niższa bo naczczo 83.5kg, sucho bardzo się zrobiło dlatego na lepszy sen wlecialo parę smakołyków

Kurczak burger u mnie z wioski, świetny dodatkowy ser sobie wziąłem, odrobinę sosiku tylko brakło. Mocne 8.5/10




Pizza zbojncika (mozarella, salami, boczek jakiś dobry, oscypek) + żurawina poszła cała 42cm bez dwóch kawałków, niestety zimna jadłem ale i tak 8.5/10

Do tego 2 piwka i dobrze jest :D






Zmieniony przez - kamils31 w dniu 2017-08-19 21:37:54

Jutro zglosze sprawe,w ktorej pisałeś do IT - widocznie jest jakis blad techniczny , a w weekend i tak nic z tym nie zrobia niestety

Banan

Jutro zglosze sprawe,w ktorej pisałeś do IT - widocznie jest jakis blad techniczny , a w weekend i tak nic z tym nie zrobia niestety

Super. Dzięki wielkie!