Dziennik "Akcja P 2011"- Marcin4_

Zsumuję zeszły tydzień:)!
Wszystko całkiem nieźle dieta realizowana na jakieś 60%
Trening na jakieś 120% zrobiłem więcej niż chciałem co mnie cieszy.
Od tego tygodnia znów przycinam węglę jednak nie tak skrajnie jak to robiłem w lutym np.
Ostatnie 2-3 tyg specjalnie zwiększyłem trochę również wrzuciłem kilka posiłków, które nie są wskazane po części celowo.
Doszło do momentu gdzie nie za bardzo miałem co obcinać a waga stała w miejscu.
Przez te tygodnie waga zmieniła się minimalnie o ok 500g
ale to tez z racji zmiany treningu gdyż trzeba było nadrobić trochę zaległości...
Po tym tygodniu zrobię pomiary i fotki i wrzucę na te 3 tyg przed końcem no a również z racji końcówki naszego małego zakładu firmowego, który miał się zakończyć 1 czerwca.

Dziś już restrykcyjnie bez podjadania i zmian mam nadzieję, że będzie ok
5.20 Flexit+ amino+ lipo burn 3 kap+ vitargo 45g
6.00-8.20 trening
Trening A.
Obciążenia:
wyciskanie skos 60-70-70-80-80
wycisk. siedz. 28-26-26-26-26
Unoszenie 10kg
Przysiady 60-80-90-100-110-120(2 razy)
Aeroby 20 min Orbitrec

9.00 Sniadanie
Kaszka bebiko+ orzechy nerkowca kolejno 70g i 20g
(nie było nic innego musiałem kombinować)
12.30 Ryż 40g Udko z kurczaka ze skórą ok 250g surówka
Dalej powinno być ok
Niech moc będzie z Wami

czekam Marcinie na pomiary i jakieś foty ;)
już w pełni zdrowia?:)

formy!!! :D

Tak już walczę zarówno w siłowni jak i na boisku.
Jutro mam bardzo dobry i ważny meczyk trzeba będzie się spiąć i wykorzystać saszetkę Doriana, którą uchowałem z przed 6 miechów (mam 3 rezerwowe na trudne dni ).

Ten tydzień przetrenowany bardzo dobrze z jedzeniem rewelacja nawet kole light odstawiłem i pijam bardzo rzadko.
Wczoraj wizyta w MC Donald po tygodniu bez żadnych ustępstw więc
jest ok.
Nawet moja Ania stwierdziła ostatnio, że się zrobiłem taki FIT
No więc motywacja jest cały czas

powodzenia na meczyku :)

Dziś rozpoczynamy kolejny tydzień!
Wstałem rano podjadłem śniadanko i już mnie piekli aby iść na trening za ok. godzinkę lecę podpakować

Puki co konfrontacja pomiarów z 9 stycznia oraz 28 maja.
(Pogrubione to obecne w nawiasie styczniowe)

Wzrost 179 (179cm)
Waga 80-80,5 (85,5 kg)

Barki- 122 (121)
Klatka- 106 (105)
Biceps- 36 (36)
Przedramię-30 (30)
Pas- 81 (93)
Pas dół- 86 (96)
Udo- 57 (56) (robię pośrodku uda na)
Łydka 39,5 (39,5)

Fotki jak będzie okazja pstryknę i dorzucę.

No wymiary widzę tam gdzie trzeba na plus, a w pasie minus. Już nie mogę się doczekać końcowego efektu...

Ten tydzień nieco luźniejszy się zrobił jeśli chodzi o treningi góry z racji tego, że w poniedziałek naciągnąłem lekko mm naramienny (ale już przechodzi) Zrobiłem już 2 treningi nóg w tym tyg nieco mocniej niż w planie. Do tego dużo więcej gry w kosza
oprócz tego dziś meczyk w tzw. lidze biznesu gdzie bawię się jako NETIA
(Jaki masz drut taki internet)
Na weekendzie czekają mnie 3 inne mecze i będzie się działo bo to końcówki różnych sezonów w różnych ligach.
Z jedzeniem sobie w tym tyg poluzowałem i podjadam różne świństwa ale ku zaskoczeniu obecna waga 79kg.
Od przyszłego tygodnia jednak wracam do restrykcji i działam dalej.
Pozdr

MARCIN!
... miałeś tyle zaangażowania w sobie i teraz co? Co to ma znaczyć? otrzymujesz słowną reprymendę!

Hej!
Zaangażowanie jest cały czas,
Tylko wpisów nie mam kiedy robić.
Co prawda ostatnie 2 tyg popusciłem sobie trochę jedzenie ale już jutro wracam do mocnego ścięcia węgli na ok miesiąc i myślę, że na tym zakończę okres redukcyjny.
Przerzucam się też powoli na treningi 300 przez okres wakacyjny i koszykówkę trochę mocniej zobaczymy jak to będzie wyglądać w połowie września.
Puki co tak to wygląda. nie mam okazji popstrykać fotek ale jak się trafi jakaś fajna sesja w plenerze na pewno zamieszczę aby Ciocia Olimpia mogła popatrzeć

No i mamy już drugi dzień mocnej Restrykcji żywieniowej!
Znów ściąłem węglowodany i pilnuje się mocniej niż wcześniej mam zamiar dociągnąć tak przez ok 1 miesiąc i na tym zakończę Redukcję
i porównam efekty z celami jakie były założone. Następnie treningi głównie w formie 300+ dynamika i szybkość.
Puki co robię trening zblizony do tego który jest opisany jako ostatni.
Posty staram się czytać w miarę na bieżąco
chociaż nie mam zbytnio czasu na wpisy, teraz trochę się znalazło więc sobie klikam
Pozdro