Dlaczego zaczeliście ćwiczyć ?

Ja chcialem wygladac jak Dolph Lundgren

Juz niedlugo, juz niedlugo.

Corey929 dobrze gada, uwielbiam to uczucie kiedy mięśnie puchną. Ostatnio zacząłem chodzić na siłke w takiej koszulce na styk na mnie i za****za uczucie jak po siłowni nie moge jej z siebie ściągnąć. Wiem może to chore ale pozytywne :p.

A jak będą mówić osiedlowe łebki JOŁ to co wtedy ??? Bedzie lanie???

Dobre
Pozdro.

ej co jest co jest? post umiera? taki post musi zyc wiecznie ! ;] codziennie dziekuje Bogu ze mam wszystkie konczyny i moge cwiczyc bo ten sport jest unikalny...krztaltuje cos co jest w dzisiejszych czasach baaardzo wazne...CHARRRAKTER ;] Pozdro

Pewnego pieknego dnia stanalem przed lustrem i spojrzałem na swoja sylwetke i pomyslalem:musze cos ze soba zrobic!trafiła sie okazja,kupilismy z kolegami troche sprzetu(40 kg + gryf za 50zl)i zaczelismy jechac:D:D.poza tym zaczynaly sie wakacje 2003,plaza i w ogole.a poza tym szedlem do nowej szkoly i chcialem miec w koncu jakies porzadne hobby.ale od poczatku wiedzialem ze nie bede sezonowcem i nie poddam sie po 2 miechach walki o miesnie!!na poczatku to kurde kazdy mysli ze po 2 miesiacach silki bedzie wygladal niewiadomo jak!a tu srogie baty na poczatek.i tym oto sposobem walcze ze sztanga do dzis(juz rok i 2 miechy!!)jedyne co mnie martwi to to ze nie mam juz czasu na moja jedyna ukochana pilke nozna.teraz tylko jak ide ze szkolki i patrze na lepkow pykajacych w "noge" to mi sie prawie lezka w oku kreci.ALE TRZEBA WYBIERAC!ZYCIE JEST SZTUKA ,W KTOREJ TRZEBA WYBIERAC.JA WYBRALEM TA DROGE I NIE ZALUJE.BO ONA DAJE MJI RADOSC ZYCIA!!!
POZDRO DLA ALL.

...gdzies pzeczytałem takie słowa "w cokolwiek zdołasz uwierzyć, osiągniesz to". Te słowa prowadzą mnie juz przez 3 lata przez świat kulturystyki, dzięki nim wytrwałem najtrudniejsze chwile.

Do treningu zmotywował mnie (jak w przypadku większości z was) mój wygląd. Byłem chudy, zero widocznych mięśni, zero widocznego tłuszczu, maksymalnie widoczne kości. Od dziecka mażyłem aby być masywnie zbudowanym, nie mogłem patrzec na swoje chude, kościste ręce. He... mam siostre o dwa lata młodsza od mnie, jest szczupła, bez nadwagi itp. itd. Przed rozpoczęciem treningów miałem 16 lat i... chudsze ręce od niej, nogi też.
No super!!
Po dwóch latach treningów doszedłem do czegoś... zrozumiałem ze to nie bedzie proste, ze czeka mnie 2x wiecej pracy i 2x mniejsze efekty niz w przypadku innych.
Kiedy zaczeły pojawiac sie pierwsze efekty niespodziewanie trafiłem do... szpitala.
Tam okazało sie ze nie moge przegrzewac organizmu, (bez szczegółów) a co za tym idzie nie moge poprostu ćwiczyć, zadnego wysiłku. Nikt nie wiedział z kąd sie to wzielo i jak temu zaradzić. Spędziłaem tam kupe czasu (w szpitalu), wszystkie ciężko wytrenowane kilogramy poszły na marne.
Boże nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić, dla mnie nie było juz sensu... .
Kiedy w końcu znaleźle "złoty" środek na moją "dolegliwość" wyszedłem, ale po co??
Kur,wa nie mogłem zyć bez treningów, nie mogłem patrzec na siebie.
Po odczekaniu jeszcze dwóch miesięcy znowu zaczolem ćwiczyć, wszyscy oczywiscie byli przeciwni, nik mnie w tym ne wspierał - każdy odradzał.
Kochałem, kocham i bede kochał ten sport i zaden fagas, ani nic mi w tym nie przeszkodzi.
Zaczolem spowrotem cwiczyc z podwojną mocą, postepy sprawiły ze co niektorzy przyznali mi racje co do treningów (dwu licowi), "choroba" mineła, a ja jestem silny i ZDROWY!!

W cokolwiek zdołasz uwierzyć osiągniesz to!!
Co mnie nie zabije, wzmocni mnie!
Wytrwałość to klucz do sukcesu!





Zmieniony przez - Suchy. w dniu 2004-08-30 09:57:00

Suchy. widac, ze to lubisz. podziwiam upor w dazeniu do celu.
dalbym soga (jakbym mogl)
pozdrawiam!!!

suchy sog

suchy dog