Szacuny
35
Napisanych postów
1669
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
11256
po pierwsze to baaardzo sie ciesze, ze nie urodziłem sie w ostatnich latach, bo ostatnio u wiekszosci dziewczyn i dziewczyn-mam liczy sie przede wszystkim to zeby nie nabrac tłuszczykujuz widze jakie miałbym swietne zdrowie...
Menu II i III to nie porozumienieMasz przeciez dzieciaka! W pierwszym menu zastosuj sie do podpowiedzi Marcineckiego, wtedy bedzie to miało ręce i nogi. W sumie to mussz zdecydowac, czy cchesz na powaznie podejsc do diety, wtedy trzeba wszystko powyliczac itd wtedy na pewno Ci sie uda to co wczesniej załozyłas no i na pewno wyjdzie Ci na zdrowie, Twojemu dziecku zreszta też. Jezeli nie chcesz sie z tym meczyć to zastosuj sie chociaz w 85% do pierwszego menu, uwzgledniajac oczywiscie podpowiedzi Marcineckiego. Decyzja nalezy do Ciebiea zadnych durnowatych diet kolezanek nie bierz pod uwage!
Jeżeli w niebie nie będę mógł palić cygar, nie pójdę tam :)
Szacuny
2
Napisanych postów
111
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
742
I się jeszcze ustosunkuję do słów Marcineckiego
-> I śniadanie - musli z mlekiem 0,5% tł + banan + kawa z mlekiem /IMO ZAMIAST BANANA SLATKA WARZYWNA Z OLIWA - się zrobi -
-> II śniadanie - 2 kanapki z biały serkiem + herbatka laktacyjna HIPP /WARZYWA? TLUSZCZE? - a jakby dodac masło i pomidora to ujdzie czy raczej np. pomidor z oliwą? -
-> Obiad - barszczyk z jajkiem (wreszcie skończyliśmy ten gar), a na drugie 2 łyżki ryżu + buraczek starty + kawałek duszonego schabu /TLUSZCZE? - a jak powiem że schab był duszony na kilku łyżkach oliwy? -
-> Podwieczorek - kawałeczek tarty z owocami + kawa z mlekiem /NIE LEPIEJ WARZYWKA + JAJKO + KASZA/RYZ/PIECZYWO - pewnie że lepiej ale czy smaczniej -
-> Kolacja - tuńczyk w sosie własnym (ok. 1/2 puszki) i kromka razowca pełnoziarnistego, herbata /RACZEJ BEZ PIECZYWA - się zrobi -
Szacuny
2
Napisanych postów
111
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
742
Łooo Jigga, kurrka, teraz zauważyłam że to mogło brzemiec jakbym chciała stosowac menu II i III - broń mnie panie Boże!!!!! Po prostu przy okazji chciałam prosic o kilka słów na ich temat, coby jakoś podeprzec sie waszymi slowami... Ale widze ze i wam brak słów co do tego...
A co do pierwszej części Twej wypowiedzi - moim synem mógłbyś byc w takim układzie, bo pod koniec ciąży mało co dobijałam setki!!! Więc ten tłuszczyk (raczej tłuszczykochur) nie miał takiego znaczenia... Gorzej jest teraz...
Chłopcy, wydaje mi się że jednak chudnę za szybko... Podobne menu stosuję od jakichś 5 dni i ubyło mi prawie 3 kilogramy... Może to tylko tak na początku... A może karmienie + nocne wstawanie x 5 pożera więcej energii... Może jednak policzę ile tych kalorii pochłaniam...
Szacuny
2
Napisanych postów
111
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
742
Kurrrka posta mi zjadło
Qaz, to jest chyba i woda i tłuszczor, bo dżinsy zdecydowanie luźniejsze.
Co do wahań wagi - wieczorem mam ok 1,5 kg wiecej niz rano. Większe różnice u kobitek wynikają chyba (?) z miesiączkowania, a mnie ten problem nie dotyczy blisko od 15 m-cy (i niech tak zostanie)