Dieta redukcyjna dla mlodej, karmiacej mamy

Mamo to tylko woda wierz mi znam sie na tym przy takim wachaniu estrogenow ,zmiany wody sa naormalne ,Mamo sopadek wody = spadek centymetrow w pasie ,na tym tez sie znam

A może kompromis - tłusta woda?

W diecie nie ma kompromisow kg fatu to ~7500kcal ,kiedy tyle spalilas???







Co najwyzej ciezka woda H2



Zmieniony przez - qazar w dniu 2005-01-17 12:51:22

No już dobrze, nie wymądrzaj się. Zastrzeliłeś mnie tymi 7500, fakt że zapomniałam o faktach
Ale wracając do tematu - chyba nie taka tragiczna ta dieta, co?

Qaz no nie byj taki obrażalski, napisz coś jeszcze...

Jigga, mów mi mamo!!

A co mam napisac rada mnustwo warzyw,10g tranu,duzo pelonwartosciowego bialka,oliwa z oliwek ze 20-30g i jak naj mniej przetworzone jedzenie

ok...mamo, ale jigga chce do piersi

co do diety, to pozmieniaj w miare mozliwosci tak jak proponuje Marcini wklej, ok?

dzisiejsze menu :

I Sniadanie - Danio waniliowe z płatkami owsianymi, sałata zielona z pomidorem z oliwą z winogron, kawa z mlekiem (nie wiem co ekspert powie na to Danio)
II Sniadanie - 2 duze kromki razowca pelnoziarnistego z masłem (cieniutko) i chuda szyneczka i pomidorek, herbatka HIPP
Obiad - cienki rosolek z makaronem , dwie lyzki ryzu, piers z kurczaka z piekarnika i surowka z jablka i marchewki
podwieczorek - kawałeczek tarty z jablkiem, kawa z mlekiem (to ciastko to maly grzeszek, powinno byc cos zdrowszego, moja bardzo wielka wina...)
Kolacja - kromka razowca, kilka grubych plastrów chudej pieczeni z indyka, herbata (wiem ze powinno byc bez pieczywa ale sie zapomnialam)

Poza tym 1,5l mineralki i 40 minut na basenie (z czego ok 25 przepływane, reszta tylko pod biczami wodnymi)

Ano i tran 3x350

I Sniadanie - Danio waniliowe z płatkami owsianymi, sałata zielona z pomidorem z oliwą z winogron, kawa z mlekiem (nie wiem co ekspert powie na to Danio)
//LEPIEJ JAK ZJESZ TWAROG A DO SMAKU DODASZ SUSZONYCH OWOCOW, ROWNIE SMACZNE (JESLI NIE SMACZNIEJSZE) I DUZO ZDROWSZE CO DO OLIWY, JEST OK, ALE OPIERAJ SIE NA OLIWIE Z OLIWEK
II Sniadanie - 2 duze kromki razowca pelnoziarnistego z masłem (cieniutko) i chuda szyneczka i pomidorek, herbatka HIPP
//OKI
Obiad - cienki rosolek z makaronem , dwie lyzki ryzu, piers z kurczaka z piekarnika i surowka z jablka i marchewki
//OKI
podwieczorek - kawałeczek tarty z jablkiem, kawa z mlekiem (to ciastko to maly grzeszek, powinno byc cos zdrowszego, moja bardzo wielka wina...)
//EJ TAM NIE PRZESADZAJ NIE TAKA WIELKA
Kolacja - kromka razowca, kilka grubych plastrów chudej pieczeni z indyka, herbata (wiem ze powinno byc bez pieczywa ale sie zapomnialam)
//TEZ SIE TAK NIE STRESUJ, KROMKA MOZE BYC, CHODZI TYLKO O TO ZEBY NIE ZAPYCHAC ZOLADKA WIECZOREM

Poza tym 1,5l mineralki i 40 minut na basenie (z czego ok 25 przepływane, reszta tylko pod biczami wodnymi)
//GOOD:-]

Ano i tran 3x350
ZNACZY 1G? JAKOS MALO... JEDZ 3-5G DZIENNIE

Dzięki Sachem!
Dziś wygląda to tak, że śniadanie - musli tym razem z jogurtem ze zbożami + sałata z pomidorem + oliwa z winogron (dziś się zaopatrzę w oliwkową), kawa z mlekiem.
Potem powiczyłam z pół godzinki TBC i pojeździłaam na rowerku 15 min, synuś dłużej nie pozwolił. Minęła już godzina, za ile mam zjeśc drugie śniadanie? (prwadopodobnie razowiec pełnoziarnisty z masłem, wędliną, sałatą i pomidorem + herbatka wspomagająca laktację) - muszę jeszcze doczytac na temat jedzenia i cwiczeń - co kiedy itd.

Qazar, dziś jest 0,5 kg więcej niz wczoraj - dowód na to że to jednak woda była? Czy się spasłam
Czemu zawsze jak trochę popracuję mięśniami to następnego dnia waga skacze w górę? A może to zbieg okoliczności?
Na razie to tyle
Oj czuję że będziecie mie ze mną ciężko...