DT northwestpassage 2nd. edition

Hej, hej wszystkim :)
Zakładając ten temat zastanawiałam się czy kontynuować poprzedni czy zakładać nowy. Wiele rzeczy przez ostatni rok kiedy pojawił się jeden z ostatnich wpisów w starym dzienniku uległo zmianom, stanęło więc na nowym temacie :)

Wpisy pewnie nie będą tu tak regularne jak kiedyś, jednak czuję potrzebę usystematyzowania wszystkich działań na piśmie. Pomimo, że trenuję cały czas - oprócz czasu LockDownu bez zapisków progres jakby mniejszy. Szczególnie jeśli chodzi o jedzenie. A tu się do niedawna działo
____________________

A teraz do rzeczy :

Start z wagą 62 kg (10 dni temu)
Obecnie: 60.50 kg

Dieta:
2100 kcal
węglowodany nisko ok 150 g, tłuszcze 119g, białko 105g

Teraz planuje po woli schodzić na 1900 - 2000 kcal. Zobaczę jeszcze jak w tym tygodniu waga będzie się kształtowała. Cały czas myślę, że lepiej na spokojnie poczekać niż na siłę od razu się forsować z niższymi kaloriami i zabrać sobie możliwości do dalszego redukowania. 1500 kcal na redu nie zachęca do działania

Cardio:
3x tydzień ok 20-25 min bieżni lub rowerka w domu

Trening:

dół 1, góra 1, dół 2

Zwykle mam czas na 3 treningi w tygodniu.
Nacisk na nogi plus podciąganie na drążku.
Na każdym treningu nóg podciągam się na drążku tyle serii na ile mam siły.

______________________________

29082020/

Pull up
x4/ x3/ x3/ x2

HT
37.5x10/ 57.5x7/ 57.5x7/ 57.5x7 / 57.5x7

Smith jednonóż
(5x6)x3
Smith szeroko
(50x10) x2 szeroko nogi
50x12/ 50x14/ 60x10

Dwugłowy maszyna jednonóż
(10x10)x3 / 11.25x9

Abduktor
41x15/ 54.5x10/ 54.5x10/ 54.5x9

Wznosy nóg w zwisie na drążku
x10/ x10/ x10


30082020

Pull up
x4/ x3/ x3

Sumo squat
16x12/ 20x9/ 20x10/ 20x9

Glute bridge
37.5x11/ 37.5x9/ 37.5x10

Zakroki
(5kgx10) x3

Maszyna do podciągania jednonóż
50x12 / 59x9 /59x10 /59x910

Dzisiejszy obiad rosół oraz mielone z ziemniakami i sosem kurkowym.









Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2020-08-30 23:47:04

Hejka, fajnie ze wracasz.
Jak tam forma się trzyma? I co się stało, ze przestałaś pisać?

Fajnie że postanowiłaś znów do nas zagościć. A ja dopytam jeszcze o cele treningowe - Co teraz na celowniku najbardziej??

Hej hej i ja witam znowu :) Miło widzieć

Hej witam i kibicuję

I ja również. :D

Hej

Paatik

Hejka, fajnie ze wracasz.
Jak tam forma się trzyma? I co się stało, ze przestałaś pisać?

Czasem Patiku doby nie da się rozciągnąć, jeszcze nie znalazłam na to sposobu i przyszedł czas na wybranie priorytetów. Trenować nie przestałam, więcej czasu poświęciłam na prywatne sprawy i wygospodarowałam nieco dla siebie w wirze obowiązków rodzinno-zawodowych. Stąd brak wpisów. Ot życie, chyba każdy z nas to zna :)
Może w czwartek uda się zrobić jakieś poglądowe zdjęcia tej pokwarantannowej formy to wrzucę, choć nie ma się czym chwalić. Belly urósł, mięśnie opadły

nightingal

Fajnie że postanowiłaś znów do nas zagościć. A ja dopytam jeszcze o cele treningowe - Co teraz na celowniku najbardziej??

Hej Night Do lutego był czas upartego dążenia do muscle up-ów. Zrezygnowałam z ciężkich treningów góry na rzecz pracy z ciężarem własnego ciała, Pull upy, dipy zwykłe, dip bary, wiosłowanie odwrotne na Smith z podparciem nóg. Poza tym nie chciałam już rozbudowywać góry, co chyba udało się osiągnąć patrząc na zdjęcia z przed około roku.

Teraz forma już nie ta, także po woli staram się progresować z podciąganiem, aczkolwiek wiem że 3 treningi w tygodniu nie pozwolą na osiągnięcie szybkich efektów. Jednak robię to dla siebie, bo lubię - taki mój challenge.

Oprócz tego dwa treningi nóg z naciskiem raczej na tylną taśmę i pośladki. Wydaje mi się, że czwórki i tak zawsze pracują, a moje z tych co lubią rosnąć dlatego nie robię żadnych ćwiczeń tylko na nie. Wyrzuciłam od czterech treningów bułgary i RDL z hanlami na rzecz HT i Glute bridge - choć do Bułgarów chyba 'mądrze' będzie wrócić :) ciekawa jestem Twojego zdania :)
Ograniczenia czasowe pozwalają na aktywację, 4 ćwiczenia na nogi plus parę serii podciągania. Wybór nie jest łatwy.

paula.cw

Hej hej i ja witam znowu :) Miło widzieć

Hej Paula cieszę się, że i Ty jesteś :) Gratuluję pięknego progresu, zaglądam czasem do Ciebie na insta. W tym codziennym biegu jakoś tak łatwiej podejrzeć relacje i podczytać posta pod zdjęciem. Fajnie, że i Tobie udaje się znaleźć nieco czasu dla siebie przy dwóch małych smykach :)

JajoWęża

Hej witam i kibicuję

Hej, miło że jesteś. Zajrzę także do Ciebie kibicować :)

marta894

I ja również. :D

Hej Marta, zapraszam :)

Julietta

Hej

Hej Julietta

Hej! Fajnie, że jesteś

northwestpassage

nightingal

Fajnie że postanowiłaś znów do nas zagościć. A ja dopytam jeszcze o cele treningowe - Co teraz na celowniku najbardziej??

Hej Night Do lutego był czas upartego dążenia do muscle up-ów. Zrezygnowałam z ciężkich treningów góry na rzecz pracy z ciężarem własnego ciała, Pull upy, dipy zwykłe, dip bary, wiosłowanie odwrotne na Smith z podparciem nóg. Poza tym nie chciałam już rozbudowywać góry, co chyba udało się osiągnąć patrząc na zdjęcia z przed około roku.

Teraz forma już nie ta, także po woli staram się progresować z podciąganiem, aczkolwiek wiem że 3 treningi w tygodniu nie pozwolą na osiągnięcie szybkich efektów. Jednak robię to dla siebie, bo lubię - taki mój challenge.

Oprócz tego dwa treningi nóg z naciskiem raczej na tylną taśmę i pośladki. Wydaje mi się, że czwórki i tak zawsze pracują, a moje z tych co lubią rosnąć dlatego nie robię żadnych ćwiczeń tylko na nie. Wyrzuciłam od czterech treningów bułgary i RDL z hanlami na rzecz HT i Glute bridge - choć do Bułgarów chyba 'mądrze' będzie wrócić :) ciekawa jestem Twojego zdania :)
Ograniczenia czasowe pozwalają na aktywację, 4 ćwiczenia na nogi plus parę serii podciągania. Wybór nie jest łatwy.

Myślę, że warto by to podciąganie uzupełnić o jakieś ćwiczenie na mięśnie klatki piersiowej. Nie warto doprowadzać do różnicy w sile mięśni klatki i grzbietu - kończy się to problemami z barkami, bolesnymi problemami.

Co do bułgarów to możesz zrobić wersję gdzie noga leży na wyższej ławeczce a Ty jesteś od tej ławeczki dość mocno oddalona. Popracuje mocniej tył zamiast czwórek. W razie czego można pod piętę podłożyć jeszcze mały krążek i mocniej się pochylić w przód a będzie jeszcze większy akcent na tył.