05/07/2016
MISKA
rozkład 120b/ 180w/ 80t (1930kcal)
+ pomidory 3x, trochę warzyw z rosołu (marchewka, pietruszka, cebula), natka pietruszki
+ ćwikła z chrzanem
+ woda, kawa z mlekiem 1x, czarna 1x & z ekspresu 1x
+ wit C, wit D, wit B complex, wapń, magnez i żurawina
+ glutamina i bcaa (po treningu)
TRENING SIŁOWY
Trening B.
A. Martwy ciąg
29/06/16 - 15x 30kg & 10x 40kg plus 7x 40kg
05/07/16 - 15x 40kg & 15x 40kg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
29/06/16 - 15x 10kg & 15x 10kg
05/07/16 - 15x 10kg & 15x 10kg
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
29/06/16 - 15x 20kg & 15x 20kg
05/07/16 - 15x 20kg & 15x 20kg
C1. Wypady
29/06/16 - 15x cc & 15x cc
05/07/16 - 15x cc & 15x 3kg:
C2. Uginanie nóg leząc
29/06/16 - 15x 4kg & 15x 4kg
05/07/16 - 15x 5kg & 20x 7kg
D. Pompki 1 seria max/damki
29/06/16 - 10x opuszczanie
05/07/16 - 12x wysoki step
martwy ciąg- dynamicznie, ostatnie 3powtórzenia w drugiej serii na końcówce palców, bo chwyt puszczał
ściąganie w drugiej serii 2 odpoczynki, czyli regres
uginanie nóg poczułam, myślę, że jak wejdę na mniejszą ilość powtórzeń to spróbuję z linkami jak pisał Nigh
pompki w oparciu o wysoki step, no lepiej
nie mam pojęcia, co się dzisiaj stało, ale... martwy ciąg poszedł bardzo sprawnie, po czym
totalnie odebrało mi siły, wyciskanie sztangi pamiętam jak przez mgłę, ściąganie drążka tragicznie, jakbym pracowała ze 100kg, a nie z 20!!!, do tego musiałam odpoczywać ze 2 razy i w sumie to uczucie przeszło mi dopiero przy wypadach